Co prawda moja styczność jest krótka, bo oprócz pobawienia się lekko piórem wczoraj to dziś robiłem tylko notatki na 1,5h spotkaniu (i nie było ich dramatycznie dużo). Ale już jakieś pierwsze wrażenia mam - bardzo dobre
Stalówka jest super jeśli chodzi o czucie, bo daje przyjemną odpowiedź (o fleksowaniu nie ma mowy, jest niewielki zakres grubości linii jaki można uzyskać), na pewno nie jest to gwóźdź tak jak w Kaweco (mimo że te gwoździe od Kaweco też lubię ). Startuje od razu bez żadnego nacisku - bez problemu pisze pod ciężarem samego pióra leżącego na otwartej dłoni. Grubość linii to nie ma chwili zawahania czy to może nieśmiałe M, czy jednak F (tak jak to w niektórych piórach bywa) - jest to bardzo przyjemne F.
Więc jeśli wszystkie stalówki od FC są tak dobre, to się nie zastanawiać, tylko brać (oczywiście najlepiej w takim stosunku do ceny sklepowej jak mi się udało). Z czystym sumieniem polecam. Chyba pokuszę się o napisanie jakichś recenzji, bo mam kilka całkiem przyjemnych piór i chętnie podzielę się wrażeniami.
A poczekaj jeszcze bo dziś pokażę drugi nabytek (też licytacja - w moim odczuciu również bardzo udana jeśli chodzi o ostateczną cenę). Muszę tylko paczkę z poczty zgarnąć, bo już mam awizo. Możliwe że tylko ja sie tym nabytkiem tak jaram, ale może być też tak, że mnie kilku kolegów znielubi