Skocz do zawartości

Topaz

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1021
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Topaz

  1. Masakra, zgadzam się. Też tak mam. Z ciekawości, @mihauk, kartonki od atramentów wyrzucasz czy składasz gdziesz w szafie?
  2. Pióroza i gorączka atramentowa. Widzę, że przypadek beznadziejny, już raczej nie minie to zauroczenie. Skarby. Gratulacje za pudełka. I życzenia dalszego poszukiwania Graala.
  3. Cieszę się i nadal będę cieszył się podczas pisania naszym forumowym atramentem - Cisza przed Burzą, produkcja limitowana na 2018 rok, KWZ Ink. Dlatego kilka zdjęć, opinii i refleksji. Po pierwsze kolor: wielopłaszczyznowy, optycznie to blue black, ciemny granat ze śladami turkusu; pozornie smutny; ale potrafi zaświecić w jaśniejszych miejscach wesoło i właśnie turkusowo, kolor jest bardzo nasycony, kryjący; Po drugie właściwości: delikatnie cieniuje, ale nie narzuca się z tym cieniowaniem, jest kryjacy nawet w światłach; nie strzępi nawet na słabych papierach; schnie dosyć długo, do 20s, mi nie przeszkadza, ale to za długo jak na atrament o uniwersalnym kolorze; przebija, i to trzeba wyraźnie zaznaczyć - sporo tych przebić, lubi przechodzić na drugą stronę i w liniach i kropkach pisanych tekstów; nie rozmazuje sie po wyschnięciu i potarciu palcem; ma bardzo dobry przepływ, jest mokry i startuje od razu, nawet po kilku minutach w otwartym piórze; Po trzecie emocje: bardzo mi się podoba, i mimo, że wole jaśniejsze niebieskie i dużo pisze turkusami, to Cisza przed Burzą jest ostatnio zawsze w jakimś piórze zalana; to atrament wielopłaszczyznowy w swoim specyficznym granacie, atarment z burzą przez duże B; przebijanie jest oczywiście jego słabością, ale mi nie przeszkadza, piszę głównie notatki jednostronne, a przy oficjalnych dokumentach, jak przebija zwracam uwagę - "kupcie sobie lepszy papier, nie drukujcie dokumentów na makulaturze"; polecam zdobycie tego atramentu i pisanie dla przyjemności oglądania jego koloru;
  4. To też spróbuję zadruk na laserze, bo planowałem zrobić sobie zeszyt skoroszyt z różnymi papierami jak kiedyś kolega @Juzwa.
  5. Podobno w tym roku taki kolor będzie modny. Mi podoba się bardziej niż Olivine. Zdjęcie: Pelikan.com
  6. @Marshall, takie pytanie- te kropki nadrukowujesz? Druk cyfrowy, atramentówka? Pytam w kontekście zmian właściwości po przejściu przez drukarkę.
  7. To polecam pióra Cross Beverly, doskonałe stalówki i wygląd. Cena do 160 zł. https://www.cross.com/en/products/at0496-2
  8. @TomaszSz to Pelikan 140 green striped, lata produkcji 1954-1964, ze stalówką 14ct. Do dzisiaj mimo ponad 60 lat sprawny i świetnie piszący.
  9. @Marshall, sprawa doświadczenia niestety, część trzymam do góry stalówką (np. Lamy Persona, Pelikan 200, Platinum Preppy, Visconti Pericle), część do dołu stalówką (np. Senator Regent, Parker IM, Monteverde Invicta), część leży (np. Lamy Dialog, Visconti Monte Carlo, Faber Castell Ambition). Niestety zachowują się różnie w zależności od dłuższego (2-3 dni) położenia. Trzeba doświadczalnie sprawdzić. No jest jedno pióro, któremu to obojętne - Platinum #3778. Po miesiącu, w każdym położeniu, pisze od pierwszego punktu.
  10. Gratulacje, dobra decyzja, pięknie się komponuje z notesem.
  11. Zdecydowanie Al-Star w brązie, i oczywiście atrament do kompletu.
  12. Hm... a ja mam jeszcze "niespodziankę" w morskich odcieniach do opisania.
  13. Fajny kolor, wosk z miodem, podoba mi się, dziękuję za test.
  14. Atramenty manufaktury Rober Oster to dla mnie egzotyka ze wzgledu na kraj pochodzenia. Kolorystycznie już są bardziej rozpoznawalne, zwłaszcza kolor Blue Night. Powinien być jak ciemne nocne niebo, warto sprawdzić. Zalałem próbke otrzymana od @visvamitra (dziekuję za taką możliwość, nie miałem okazji kupować atramentów RO) do pióra PARKER 25, szkolnego roboczego, z cienką stalówką F. Po pierwsze kolor: nazwa nie rozczarowuje, to zdecydowany blue-black, granat z czernią, wydaje się neutralny, to zimny granat; jest nasycony, kryjący w światłach i cieniach; lekko cieniuje; Po drugie właściwości: atrament ma bardzo dobre właściwości, nie strzępi; ma rewelacyjny czas schnięcia, do 5s, nawet na powlekanych papierach; nie przebija;nie smuzy po wyschnięciu;ma dobry przepływ, chociaż w piórze potrafił przyschnąć, jeżeli zostawiłem je na dzień, startowało z trudem; Po trzecie emocje: kolor emocji nie wywołał, no może smutek zimowej nocy, właściwości już tak, czas schnięcia jest rewelacyjny; polecam dla osób piszących dużo i szybko, robiacych notatki w szkole, czy na uczelni; atrament bardzo czytelny i o bardzo dobrych właściwościach;
  15. O kurcze…. kurcze mnie biorą z zazdrości, jakie ładne. I te trzy paski ;), ale to nie do dresu kupiłaś chyba?
  16. Dzisiaj po kolor i wzór koszuli - Monteverde Regatta Black
  17. Zapomniałem, że od zeszłego czwartku piszę piórem PARKER 25 zalanym atramentem Rober Oster Blue Night, którego robię test, dzisiaj kończę wypisywanie naboju
×
×
  • Utwórz nowe...