Skocz do zawartości

mkr

Użytkownicy
  • Ilość treści

    168
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mkr

  1. Laban byłby nawet ładny, gdyby nie skuwka. Co do aniołka - grafik płakał, jak projektował
  2. Korzystasz z jakichś materiałów? Zdradziłbyś z jakich?
  3. Bardzo przyjemnie się czytało tę recenzję - jak zwykle. Jakie atramenty widać na próbkach pisma?
  4. Na początek polecam zajrzeć tu: [klik] i ściągnąć tytuł "Handwriting Repair".
  5. Pewnie tylko przez chwilę, bo później dogonił ją właściciel
  6. Drodzy Forumowicze! Jako nieprzeciętnie niedoświadczony pióroposiadacz chciałbym Was prosić o poradę. W wyniku postępującej piórozy stałem się posiadaczem pióra Lamy 27. Stan wyjściowy był bardzo kiepski (wizualnie - wszystko ubrudzone bardzo mocno atramentem), ale cena kusiła i tak oto prezentuje się nabytek po solidnym wymoczeniu i wysuszeniu: Pióro ma problem z przesuwaniem tłoczka wewnątrz korpusu przy kręceniu pokrętłem z tyłu. Przy rozbieraniu mechanizm wydawał się działać dobrze - gwint nie jest mocno wyszczerbiony ani zużyty, a kręcenie pokrętłem powodowało wysuwanie/wsuwanie tłoczka 'na sucho', poza korpusem. Wydaje mi się, że źródłem problemu jest fakt, iż część, która powinna być wpasowana na wcisk i pozostawać nieruchoma względem korpusu pióra obraca się wewnątrz niego. Czy ktoś z miejscowych pióromagików miał z takim piórem do czynienia? Komu najlepiej podesłać rzeczony egzemplarz do konserwacji/naprawy? A może jest to na tyle proste, że da się zrobić samemu? Jeśli wypisuję jakieś głupoty, to wybaczcie początkującemu ignorancję
  7. Dzisiaj dotarła przesyłka z kolejnym zakupem - Sheaffer Imperial. Zdjęcie zrobione zaraz po rozpakowaniu, zaraz trzeba go będzie przeczyścić, wypolerować i sprawdzić jak pisze
  8. Po pierwsze - bardzo dobra recenzja, zarówno w treści, jak i w formie. A po drugie... Nabyłem książkę p. Sassoon i w weekend zaczynam misję poprawy swojego pisma odręcznego. Wiek i sytuacja zawodowa praktycznie ta sama Po ile godzin dziennie ćwiczyłeś? Efekty wyglądają bardzo zachęcająco, zwłaszcza, jeśli wziąć pod uwagę, czas - 1,5 miesiąca.
  9. Pelikan 4001 turkusowy. Do pisania niekoniecznie, ale do zakreślania - bardzo mi się podoba.
  10. Stary-nowy Pelikan M200. Ciekawe, czy atrament jeszcze nadaje się do użycia.
  11. Jak już wspomniałem w innym temacie - zamówione, już w drodze
  12. A ja pod wpływem pewnego postu na forum stałem się własnie szczęśliwym posiadaczem Lamy Al-Star Copper Orange.
  13. Hmm, czy czwarty Al-Star to już za dużo? Taka odmiana od czarnego, stalowego i grafitowego...
  14. Może jak dla samochodów - jest jakiś autoryzowany serwis. Jak się atrament kończy, można zadzwonić i przyjadą napełnić
  15. Mnie to tez zaintrygowało i dokopałem się do takiej informacji: The characteristic feature of this very special fountain pen is the mechanism innovatively concealed in the shaft. Only when gentle pressure is applied to the end of the Porsche Design P‘3135 Solid and the end piece is unscrewed can the mechanism be removed and the converter filled. Czyli wciskamy koniec pióra i odkręcamy. Na zdjęciach(?) spojenia dwóch części trudno się dopatrzeć, ale jak to w rzeczywistości wygląda - nie wiadomo.
  16. W tej żywicy są łzy wróżek i pyłek z kwiatu paproci A co do kolekcjonowania - pomyślałem sobie, że gdyby tylko li o pisanie chodziło, miałbym 2, może 3 pióra. No i tak, drogą eliminacji...
  17. Wypełnione, wysłane, a teraz z ciekawością przeglądam wyniki. Dziękuję Autorowi za czas poświęcony na przygotowanie ankiety.
  18. Bo zamówiłem ostatnią sztukę ze sklepu, ale i tak okazało się, że jest uszkodzona, więc ostatecznie z zakupu nici Co więcej, sprzedawca nie jest w stanie powiedzieć, czy ten model będzie jeszcze dostępny w sklepie, a jeśli tak, to kiedy. Gdyby udało się Tobie znaleźć ten konkretny model w jakimś sklepie/na aukcji - daj znać, chętnie sam kupię. Wygląda przyzwoicie i sporo mieści (przynajmniej tyle wywnioskowałem ze zdjęć).
  19. A miałem już w tym miesiącu nic nie kupować....
  20. Jako niedokształcony nowicjusz chciałbym poprosić o wypisanie co się w ty piórniku znalazło - może się czegoś nauczę
  21. Powiem jak inżynier inżynierowi, że z Al-stara będziesz bardziej zadowolony, ale gdybyś był nadal zainteresowany nabyciem Safari, to daj znać - jest charcoal z czarną M stalówką czekający na kogoś, kto go przygarnie.
  22. A jaki konkretnie był kolor winowajcy? Bo po bardziej uważnej lekturze forum zauważam, że są kolory bardziej i mniej podejrzane.
  23. Ja bardzo sobie chwalę blue-black Pelikan 4001. Testy na tymże forum znajdziesz choćby [tutaj]. Nie jest jakiś strasznie drogi, z Lamy wychodzi jak marzenie, a kolor bardzo mi się podoba (ale oczywiście nie każdemu musi). Mniej czerni, więcej niebieskiego znajdziesz na przykład w firmowym atramencie dark blue Lamy (TG52).
  24. Ooo, tam nie szukałem, po nazwach trafiałem na recenzje atramentów, a tam raczej takich informacji nie było. Zatrudnię na początek jakieś Safari - będzie jak nadworny "próbowacz potraw". Najwyżej się zatruje...
×
×
  • Utwórz nowe...