mkr

Diamine Oxblood. Krew na śniegu

Od niedawna mój atrament codzienny. Ładny kolor z widocznym połyskiem, brak problemów z przepływem i nawilżaniem stalówki. Do tego cena nie jest zabójcza. Ja też polecam A za recenzję pięknie dziękuję.

Dziękujemy za noworoczny prezent. Szkoda, że te atramenty nie są łatwiej dostępne.

Czekam aż mięso się upiecze i bazgrolę Platinum 3776 ze stalówką Music. Nie widziałem jeszcze pióra, które tak szybko pożerałoby atrament

Jest naprawdę dobrze. Nie przyciskałem go jakoś strasznie mocno do tego zdjęcia. Od tego czasu zapisałem kilka stron i jak dotąd bardzo mi się podoba.

Pilot Custom Heritage 912 ze stalówką FA.

Najcieńszą kreskę jaką widziałem daje chyba ten typ stalówki.

Lamy 2000 - za obłędny (przynajmniej moim zdaniem) wygląd, wygodę pisania i niezawodność.

U mnie zawsze jest zatankowany w przynajmniej jednym piórze.

Platinum #3776 z "muzyczną" stalówką: Pilot Custom Heritage 912 ze stalówką FA, której się trochę obawiałem, ale jak dotąd sprawuje się bez zarzutu: Dołączyły w piórniku do Sailora 1911 Zdjęcia robione na gorąco telefonem, w rzeczywistości pióra są ładniejsze

Coś na teraz i (miejmy nadzieję) coś na później

Bardzo ładny kolor, nadający się do codziennego piania. Z tego co widzę ma też lekki czerwony połysk, który bardzo w Sailorach lubię

Lamy 2000 i Lamy Al-Star.

A ja właśnie szukam atramentu, który byłby czarny, ale może nie do końca i ten mi się podoba.

Do 100 zł - Pilot Metropolitan, Platinum Plaisir, jeśli wygląd odpowiada to Lamy Safari, ew. Kaweco Sport Classic. Jak grubo piszą różne stalówki można oszacować pod tym adresem.

Noo, mam takie aluminiowe i wydaje mi się, że i młotkowi by się oparło (no, może niezbyt dużemu, ale zawsze).

Recenzyja podobała mi się bardzo. Do torebki z tego co słyszałem pasuje jeszcze Kaweco Sport, ale Tłizbi chyba ładniejsze, no i więcej atramentu mieści. Nie wiem natomiast Mini zniosłoby pół roku obijania o szminkę i puderniczkę, bo tu i ówdzie o pękających Tłizbi słuchy chodzą.

Właśnie odebrałem paczkę, w której przyjechał Sailor Oku-yama od @visvamitra. Zaraz spróbujemy jak się nim pisze

Wygląda na bardzo ciekawą propozycję w tym segmencie cenowym. Z wyglądu całkiem ładne pióro i możliwe, że sobie kiedyś takie sprawię

Rocznik podobno 1935, ale nieźle się trzyma Trzeba się będzie nauczyć tym pisać, bo póki co wychodzi koślawo.

Też bez większych problemów przestawiłem się na pióra zakręcane. Gdyby nie wzmianka o zamianie stalówek i ryzyku uszkodzenia, polecałbym bardzo cienko piszące pióro ze stalówką PO. Jeśli natomiast boisz się o uszkodzenia, to może Platinum Preppy? Do dostania ze stalówką 0,2 mm i naprawdę tanie - można kupić jedno lub więcej na zapas. Jeśli plastikowy design do Ciebie nie przemawia, oczko wyżej jest Platinum Plaisir, też do dostania z cienko piszącą stalówką (choć w tym przypadku 0,3 mm), ale to pióro trochę droższe.

Od kiedy spróbowałem Yama-dori (wiem, nie do końca zielony), żadna zieleń mi się już specjalnie nie podoba. A tak przy okazji 100 postów!

Co do rodzajów materiału i wykończeń - poszukaj kampanii pióra Tactile Turn Gist na Kickstarterze. Po liczbie wspierających można zorientować się jakiego rodzaju materiały i dodatki były najbardziej popularne i pożądane. Powodzenia!

Jeśli niewysychanie jest najważniejsze, to może jakieś Platinum z rozwiązaniem slip & seal?