Skocz do zawartości

herbatnick

Użytkownicy
  • Ilość treści

    236
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez herbatnick

  1. Fajny. Podoba mnie się Koszt w sumie nie jest straszny, więc zaniedługo chyba skombinuję sobie taki zestaw: Pelikan Highlighter + Pilot Parallel 3.8 albo 6.0 i zobaczę jak się zachowuje. Jakby już ktoś testował takie połączenie, to proszę o opinie.
  2. Ale fleks recenzenta faktycznie miły dla oka (chodzi mi o stalkę).
  3. Hej! Wstępnie się zgłaszam, ale w mojej pracy tak odległy termin może się okazać nieaktualny, więc jakby co, to usunę się w kąt: - Lisa Miyako - Rka - herbatnick
  4. Czyli iść na żywioł i sprawdzić, co przyjdzie, tak? W sumie... jak żonie się nie spodoba, to ja je przejmę
  5. He he he, a ja jakiś czas temu trafiłem dokładnie to samiusieńko cudo w promocji za jedyne 1,09 zł
  6. Podepnę się pod ten temat z pytankiem. Chciałem zakupić żonie jednego Jinhao, a konkretnie model 8802, białe, z motywem śliwy czy cuś takiego: http://www.ebay.pl/itm/Jinhao-8802-Plum-Flower-Fountain-Pen-/281677994478?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item41955119ee. Ładne takie, kobiece, podoba jej się z wyglądu. Niestety z tego co widzę, to ten model występuje tylko ze stalką M (i to ponoć bardzo grube M), a żona woli eFki. I tu pytanie do znawców - da się do tego pióra dosztukować cieńszą stalówkę? A jeśli tak, to gdzie takiej szukać. Pomożecie?
  7. Mi również się taki słoneczny kolor podoba i w nadmiarze gotówki byłbym skłonny zakupić onego.
  8. No i moja koncepcja na przyszłość została zachwiana Mam Liliputa Brass Wave, chciałem dokupić jeszcze wersję Fireblue. Ze Sportów miałem w dalszej przyszłości chętkę na AL Raw, a tu wyskoczyli z Brassem. I co ja mam teraz zrobić? Taki śliczny ten Sport, że chyba w tym momencie Liliput będzie musiał poczekać A z ostatnich zakupów, to dwa wintydżowe "lever fillery" do mnie dotarły - czarny Waterman W2 i burgundowy Wearever z lekkim fleksem.
  9. Witam i proszę o pomoc. Niedawno zakupiłem nieduże piórko firmy Markant, model Ninette. Żaden to Pelikan czy inny Mąbel, tylko produkcja NRD, ale mam jakąś słabość do takich minipiór (11 cm w kapeluszu ) bez względu na ich proweniencję - na codzień używam teraz Kaweco Liliput, a w kuchni, do zapisywania listy zakupów, leży takie małe cuś za 99 groszy z marketu Ale do rzeczy. Ninette to normalny piston filler. Odkręcamy końcówkę korpusu i tłoczek się opuszcza. Przy płukaniu pióra - bo było oczywiście zapaćkane starym atramentem (co widać na zdjęciu) - okazało się, że tłoczek jest troszkę nieszczelny. Tzn. odkręcając końcówkę woda wyciekała delikatnie przy tym pokrętle. Z tego co można się zorientować przez okienko podglądu tłoczek nie jest korkowy tylko z jakiejś sztuczności - guma, plastik? Chciałem go wykręcić, żeby sprawdzić co tam może być nie tak, ale przyznam, że nigdy wcześniej nie rozbierałem pióra na czynniki pierwsze i nie chciałbym nic urwać. Tym bardziej, że w kilku miejscach trzeba się mocno przyłożyć, żeby w ogóle ruszyć pokrętło. Albo jest w środku tak masakrycznie zaklejone atramentem, albo coś nie tak z gwintem. Jak w ogóle rozkręcić taki tłoczek, jak już jest na maksa wykręcony? Przy śrubie tłoczka nie widać żadnego miejsca, w które można by wetknąć jakiekolwiek mniej lub bardziej specjalistyczne narzędzie. Pewnie trzeba po prostu dalej kręcić, ale, jak pisałem wyżej, nie chcę nic urwać/ułamać. Wyczytałem w innych tematach, że warto ogrzać korpus w ciepłem wodzie albo pod suszarką do włosów, ale jeszcze tego nie próbowałem. Czy ktoś z Was miał już na warsztacie podobnego Markanta lub zna ich anatomię? A jak już zacząłem temat, to jeszcze jedno pytanko. Mianowicie klips się trzyma, ale lata luźno dookoła skuwki. Czym by go można przykleić, żeby tak nie latał, ale żeby też to jakoś wyglądało.
  10. Uuu, piękności... Chyba w końcu zainwestuję w jakiegoś Iroshizuku
  11. Ładny. Dobry do zaznaczania uwag na dokumentach (czasem trzeba )
  12. A mi się tam podoba. Może nie na codzień i nie wszędzie, ale generalnie może być.
  13. Bardzo mi się podoba taka purpura, chociaż odrobinę bardziej wodoodporna mogłaby być.
  14. ...nie.... Ale na razie mam raczej mało piór i jeszcze mniej atramentów...
  15. Nooo, fajny Ciężko się go zmywa z rąk, a jak z wodoodpornością na papierze?
  16. Vintage - jak najbardziej, jeśli tylko nie będzie to żaden biały kruk A o czym myślisz? Sheaffer Triumph - jak rbit9n, czy może jeszcze coś innego? Ja się odnajduję w A2/A3 + B2
  17. Tutaj jeszcze coś dla pen doktorów - trzy "manuale" z lat '40-'50 : https://archive.org/details/SheafferServiceManuals. Tak w ogóle - jak ktoś nie zna to polecam stronę www.archive.org - można się tam dokopać m.in. do starych katalogów piórzastych, które spokojnie można sobie ściągnąć. Praktycznie cały zasób serwisu można używać na zasadach "public domain".
  18. Dla chętnych - trzy reklamy telewizyjne Sheaffera z roku 1959 Chyba nawet można je ściągnąć i posiąść na własność: https://archive.org/details/1959CommercialsForsheaffersPens
  19. Ooo właśnie - rozszerzając ten OT - na czym stanęło? Ja też bym czasem potrzebował czegoś do druków samokopiujących.
  20. Wygląda jak Graduate. Tylko te metalowe zakończenia skuwki i korpusu trochę wprawiają mnie w lekką niepewność.
  21. Wczoraj doszedł mnie Kaweco Liliput Brass Wave i w tenże sposób przekroczyłem granicę 20 sztuk
  22. OK, mój błąd. Nie wiem czemu byłem święcie przekonany, że Parker też jest internacjonalny Pewnie dlatego, że używam głównie tłoczków. Ostatnio tylko kupiłem Edelsteina w nabojach dla sprawdzenia kolorków.
  23. W tym tygodniu: Waterman Hemisphere i Markant 390 - oba zalane Edelsteinem Saphire, oraz Waterman Centurion z Edelsteinem Ruby.
  24. Mała uwaga - te naboje mają jedną średnicę na całej długości, przez co nie wejdą do pióra, którego korpus się zwęża - przetestowałem to np. na Parkerze 45 (naboje Parkera są lekko zwężone na końcu). Zresztą podobnie jest chyba np. z nabojami Watermana. Trzeba wtedy brać krótkie, z tym że Edelstein nie występuje w takim rozmiarze.
×
×
  • Utwórz nowe...