Skocz do zawartości

Trevor

Użytkownicy
  • Ilość treści

    307
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Trevor

  1. Wiele lat temu, oddałem pióro do naprawy w ręce mistrza Wardeckiego, zakład mieścił się jeszcze na Chmielnej.......po półrocznym okresie oczekiwania, odebrałem pióro w stanie, w jakim je oddałem.....niestety, mistrz Wardecki nie poradził sobie z problemem. Natomiast mistrz Dudek, poradził sobie błyskawicznie i bezproblemowo w dwa tygodnie (wraz z przesyłka w obie strony). Tylko tyle i aż tyle chciałem powiedzieć.....
  2. Marcinie, wszystko to prawda, również to co zacytowałeś tłustym drukiem w odniesieniu do przedmiotów i produktów, które nie są przeznaczone do spożycia..... można jeszcze uzupełnić te informacje np. o użytkowanie telefonów kom. z dostępem do internetu lub bez tej możliwości..... i aktualny temat szczepionek, które można stosować bez obaw, wszak nie są przyjmowane doustnie [ istnieje niewielka grupa szczepionek doustnych np. dla dzieci przeciw rotawirusom] itd. Oczywiście nie czuję się urażony, czy w jakikolwiek inny sposób dotknięty Marcinie.... powiem więcej, jestem jednym z ostatnich użytkowników tego forum, który mógłby się tak poczuć po Twoim wpisie.
  3. W judaizmie nie ma zakazu używania czegokolwiek, uznawanego za niekoszerne, o ile nie jest spożywane tzn. przyjmowane doustnie jako pokarm. 😁
  4. Odnośnie tego modelu Pelikana, należy zwrócić uwagę na dwie istotne kwestie: 1) Stalówki, po pewnym czasie użytkowania, mają tendencję do pozbywania się pozłoty. 2) Jest to dość małe i lekkie pióro.....zatem, jeśli Twój mąż obdarzony został nieco większymi dłońmi, z dużą dozą prawdopodobieństwa, może zostać zaburzona ergonomia i co za tym idzie, komfort w połączeniu z radością w jego użytkowaniu. Niewątpliwie, zaletą jest wygodny i pojemny, tłokowy system napełniania.
  5. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko potwierdzić........
  6. Dobrze, że podzieliłeś się własnymi doświadczeniami, bowiem daje to zupełnie inny ogląd sytuacji..... w przeciwnym razie, winiłbym Olivine za ten stan rzeczy. Jakkolwiek, sprawa jest dla mnie dość zagadkowa i trudna do racjonalnego wytłumaczenia..... jedno jest pewne, iż nie jest to wina wyłącznie inkaustów. Jeszcze nie sprawdzałem, ale może warto byłoby poszperać https://www.fountainpennetwork.com/forum/ możliwe, że tam również ktoś poruszył ten problem (?)
  7. @patefonik Tak, to jest MB32..... istotnie, z tego co piszesz powyżej, historia z tymi MB jest dość zagadkowa i można śmiało wnioskować, że wina nie leży wyłącznie po stronie inkaustów. Przez wspomniane MB przepuściłem wiele atramentów między innymi kilka Iroshizuku, Pelikanów z serii Edelstein, GvF-C i nigdy żadnego kalafiora nie było, Olivine jako pierwszy zachował się w ten sposób....sądziłem więc, iż Olivine jest za to odpowiedzialny. (teraz Olivine mam w innym piórze od kilku dni i nic się nie dzieje) Oczywiście każde pióro przed zmianą atramentu jest przeze mnie dokładnie płukane, moczone i suszone. Co do wspomnianych przez Ciebie Diamine i Scheaffera - nigdy nie napełniałem nimi swojego MB, zatem nie mogę się wypowiedzieć w tej kwestii.... jakkolwiek sprawa jest dość tajemnicza........
  8. Tomku, tak jak powyżej napisałem, skontaktuj się, wówczas będziesz miał jasną sytuację, dowiesz się wszystkiego..... to chyba najprostsze rozwiązanie, mnie natomiast trudno jest odpowiadać w czyimś imieniu.
  9. O ile mi wiadomo, @piter22 jest z Lublina, kontakt raczej przez brązowe forum.
  10. Z pewnością był to włos balansu.....
  11. Stalówka w moim TWSBI, widocznym na zdjęciu powyżej, jest w rozmiarze "F" (EF nigdy nie miałem, zatem nie mogę wypowiedzieć się w tej kwestii). Co do rzeczonej F-ki, nigdy nie miałem z nią kłopotu, nie drapała, ani też nie wymagała żadnych korekt, czy poprawek.........należy jednak nadmienić, iż stalówki te, nie należą do tzw. stalówek "maślanych", w kontakcie z papierem, wydają delikatny, ołówkowy szmer, co akurat mi odpowiada. Na marginesie dodam, iż pióro zakupiłem wiele lat temu bezpośrednio u producenta, wówczas nie były one jeszcze dostępne w Polsce.
  12. Pelikany serii 200 dla faceta z większą dłonią, mogą okazać się zbyt małe (mam na myśli ergonomię i komfort użytkowania), zdecydowanie lepszym rozwiązaniem pod tym względem, byłoby wspomniane przez Ciebie TWSBI 580. [ poniżej porównanie w/w piór ] Poza gabarytami, zarówno jedno, jak i drugie pióro, ma swoje plusy i minusy...... i tak np. z Pelikanów po pewnym czasie, stalówka pozbywa się pozłoty. W TWSBI zdarzały się pęknięcia (samoistne) korpusu lub sekcji.....miałem niestety okazję osobiście tego doświadczyć. Niewątpliwie, plusami tych piór, jest zakręcana skuwka oraz tłokowy system napełniania.... szczególnie duża pojemność w przypadku TWSBI, może być dodatkowym atutem.
  13. Pantera upolowana..... można śmiało rozpocząć polowanie na tygrysa.....
  14. Również chciałbym poznać odpowiedź......moim zdaniem, należałoby poznać opinię fachowców, których można znaleźć w Warszawie, Rzeszowie lub Lublinie.
  15. Tak, to prawda.....starsze posty bez ilustracji, w których jest ona integralną częścią, stają się bezużyteczne......dlatego poleciłem między innymi serwer Imgur'a, przez wiele lat korzystam z niego i nie zaobserwowałem, aby jakieś zdjęcie stamtąd "wyparowało".
  16. Witaj Jacku na forum, ponieważ kolega powyżej już odpowiedział na Twoje pytania, ja ograniczę się jedynie do tego ostatniego w kwestii zdjęć. Limit kilobajtów niniejszego forum jest skandalicznie mały, nie ma więc powodów do korzystania z przestrzeni dyskowej tegoż serwera. Optymalnym rozwiązaniem jest umieszczanie zdjęć na tzw. serwerach zewnętrznych (jest ich sporo do dyspozycji) i następnie wklejenie do nich linka, podczas pisania posta........ ja najczęściej korzystam z https://imgur.com którego mogę polecić - dodatkowym atutem Imgur'a jest brak konieczności rejestracji. Na koniec dość istotna uwaga, otóż link wklejamy bez zewnętrznych znaczników, tak jak widać na poniższym przykładzie..... wynika to chyba ze zmiany forumowego silnika, co powoduje tę niedogodność.
  17. U mnie również z wielu posiadanych inkaustów serii Edelstein, nie robi takich rzeczy.....z wyjątkiem Olivine właśnie, stąd moje zaskoczenie i zdziwienie jednocześnie.
  18. Niestety kalafioruje.... pytanie do posiadaczy Olivine, czy również zaobserwowaliście to zjawisko?
  19. Rozumiem, jeżeli wszystko OK, nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko lać inkausty i pisać, pisać, pisać........
  20. Widzę, że padł wybór na MB i mówiąc słowami klasyka " będzie Pan zadowolony"..... miejmy nadzieję, patrząc jednak na zdjęcie nr 2, rzeczona 145 w męskiej dłoni wygląda dość mizernie, nie sprawia dyskomfortu w pisaniu? Oczywiście gratulacje za podjęcie decyzji o nowym, piórowym zakupie......niech służy i cieszy przez długie lata. Co do wspomnianej przez Ciebie stalówki, również lubię ten krój pisma i ślad jaki pozostawia na papierze Oblique Medium, mam takową w MB 32.
  21. W poniższym wątku była już rozmowa dot. MB....może być pomocna (?), co do CdA, nigdy nie miałem, może z powodu rzeczonej metalowej sekcji, których zwolennikiem nie jestem.....
  22. Pragnę również podziękować za świetną, szczegółową recenzję, co niniejszym czynię, podzielając jednocześnie opinię przedmówcy w osobie WC (Wielce Czcigodnego) MarcinEck Również jestem "za".... po dwakroć, jednak napotykając w internecie (z okazji minionego, czwartkowego święta) na poniższą grafikę, stwierdzam, iż przerasta ona najśmielsze oczekiwania co do powyższego, ujawniając niezgłębione pokłady kreatywności gatunku homo sapiens.
  23. To prawda niestety.....po pewnym czasie użytkowania, stalówki pozbywają się pozłoty, sam tego doświadczyłem, jak również ogromna rzesza użytkowników tych modeli Pelikana. Owszem, nie ma w tym twierdzeniu grama przesady.
×
×
  • Utwórz nowe...