Skocz do zawartości

musicman

Użytkownicy
  • Ilość treści

    457
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez musicman

  1. Aurora Blue cały czas w mojej Aurorze. Bardzo udany duet. Dzisiaj zatankowałem po raz piewszy Herbina Lie de The - spodziewałem sie bardziej nasyconego koloru - może jakaś podpowiedź z Waszej strony? Carandache Canyon super tylko może coś w tańszej wersji.
  2. Galanterię (portfele itp) mają całkiem fajną ale strasznie drogą. Zegarka bym nie kupił - w stosunku do konkurencji wypadaja wg mnie słabo.
  3. W tym piórze podoba mi sie system napełniania. Estetycznie - koszmar, zwłaszcza ta końcówka skuwki. Ale co kto lubi ...
  4. W końcu kupiłem granat Viscontiego. Bardzo przyjemny żywy kolor.
  5. U mnie był kalendarz Moleskine ale ten papier... dziewczyna pisze długopisem więc się nie zmarnował a ja znowu kupiłem L1917.
  6. Lubię takie odcienie brązów. Kupiłbym. Pinie wygląda chyba jeszcze lepiej moim zdaniem.
  7. 12 miesięczny - tygodniowy, rozmiar największy, po lewej dni tygodnia, po prawej notes. Trzymajcie się z daleka Pióro przebija potwornie.
  8. Możesz napisać jak z schnięciem na bardzien "normalnych" papierach? Kolor świetny.
  9. Świetna racenzja, dzięki. Pinie moim faworytem w tym zestawieniu. Bardzo lubie niebieskie ale te mnie nie przkonują.
  10. Dla mnie z kolei to jeden z najbrzydszych pelikanow w ofercie, jak nie jedyny brzydki
  11. To mój ulubiony codzienny atrament. Używam go z Aurorą "F" i spisuje sie idealnie. Szybko schnie, nie przebija, nie strzępi. Delikatnie cieniuje, z cienką stalówką jest wyraźny. Kolor mógłby być może nieco bardziej granatowy, nie wpadający w fiolet, ale mimo tego jest to dla mnie świetny atrament .
  12. Mikrych rozmiarów The Dinkie Pen Conway Stewart. Mam do dzisiaj. Dostałem od mamy, która pisała nim całą młodość Niestety pękła skuwka na pół i część znikła bez śladu.
  13. Wiem co chce ale moze nie do konca to opisalem bo to wszystko bardzo subiektywne. Ogólnie szukam stosunkowo miękkiego i nieco fleksującego (bez jakiś skrajności). Italic przecież tego nie wyklucza.
  14. Może doradzicie mi w wyborze pióra. Mam dopiero 3 i czas na powiększenie kolekcji. Moim podstawowym jest obecnie Aurora Talentum. Jego waga, wielkość, wyważenie bardzo mi odpowiada. Ze względów estetycznych zmieniłbym jedynie nazbyt dla mnie wzorzystą stalówę. Co do stalówki powinna być bardziej miękka i bardziej fleksująca. Zastanawiam się nad wyborem wersji Italic – jeśli oczywiście będzie dostępna. Cechy te powinny być przy grubości F, ew. cienkiego M. Stalówka w moim Carandache Leman jest stosunkowo miękka, ale M jest gruba i nieco za mokra. Porównując do bardziej popularnego pióra jakim jest moje klubowe Lamy chciałbym coś zdecydowanie bardziej miękkiego i fleksującego. Wiele razy miałem przyjemność a raczej nie przyjemność pisania biało czerwonym Viscontim. Nie wiem czy tak trafiłem ale to straszny gwódź który bardziej drapał niż pisał. Jest dokładnie tym czego bym nie chciał J Co do wyglądu to lubie takie pióra jak Omas Arte Italiana, zwłaszcza model Ogiva (!), Nakaya Equilibrium (dwa ostatnie trochę za drogie), miejsce trzymania nie może być metalowe. Zależałoby mi także aby było napełnianie tłokowe i to możliwie z jak największą pojemnością.
  15. a ja całe TRZY sztuki ... ale apetyt mam, tylko jest tyle opcji, że ciężko się zdecydować, a nie można mieć wszystkiego... a może jednak można? :-)
  16. Możecie ocenić czy ten egz. jest oryginalny i z którego mniej więcej może byc roku? Cena dobra czy można zdobyć znacznie taniej? (różnica ~100-200 zl jest pomijalna). http://allegro.pl/pioro-montblanc-146-legrand-mont-blanc-i4071652777.html
  17. Ładny zestaw. Leman jest niewielkim piórem, ale swoje waży, więc nie każdemu to odpowiada. Pisze cudnie. Cena idiotyczna, ale to był impuls.
  18. Dzięki za linka! Widzę, że te nowe kolory trochę takie bez "jaj" niektóre :-) - chyba, że mój monitor przekłamuje. Mam/miałem chyba wszystkie poprzednie i są naprawdę świetne. Grand Canyon i Blue Sky to moi faworyci. Kolor, nasycenie, właściwości.. naprawdę było warto. Blue Sky w nowym wydaniu kusi.
  19. Dzięki za informację. Stracilem wszystkie zdjęcia na flickru i nie wszystko udało sie odzyskać. Postaram się umieścić te zdjęcia ponownie. Czy nowe atramenty Carandacha nie sa takie same tylko w nowych opakowaniach? Muszę przyznać, że ceny dali lekko przesadzone czym mnie skutecznie zniechęcili.
  20. Ja także o nim pisałem i też porównywałem z MB. Dla mnie MB z czasem robi się za bardzo rudy. Gorsze ma także właściwości - przynajmniej z moimi piórami. Ogólnie GC jest moim ulubionym brązem i stosuje go w mojej grubej eMce - wtedy dopiero widać co potrafi
  21. Prawie 3 tyg niezmiennie używałem testowanego atramentu i jest świetny. Wszystkie właściwości na naprawdę wysokim poziomie. Do codziennego pisania idealny. Szybko schnie, nie przebija, nie strzępi, jest czarny a nie ciemno szary więc nawet z cienkim piórem czerń jest czarna . Polecam. Używam z cienką stalówką, na grubszej nie testowałem.
×
×
  • Utwórz nowe...