musicman

skwercio - piszę często po brudnych, tłustych i wilgotnych papierach, po drugie długopis u mnie nie raz robi za gwoździa do sprawdzania różnych rzeczy na budowie, grzebania tu i tam. Piórem nie odważyłbym się. konis - tak, to spekulacja grubymi nićmi szyta! Przy mnie kaczor z pisu to amator intryg :-))))

Niestety mam taką pracę, że część czasu muszę pisać długopisem bo pióro by padło po 2 dniach. Ja mam taki problem, że pisząc długopisem strasznie bazgrzę. Mam zwykłego Parkera IM i ma dobry wkład - pisze stosunkowo miękko jak na długopis i wogóle się nie maże, a tego nie znoszę. Ponad to rozpisał się po ponad roku .

Można i tak, ale ja po prostu łapię tłoczek w papier, aby nie pobrudzić rąk o rant buteleczki, wsadzam prosto do butelki i tankuję. 100% pełny bak, bez powietrza.

Dodać mogę, że wygrywa w moim porównaniu z MB Toffee Brown. W przeciwieństwie do MB nie strzępi, nie przebija i jest brązowy do samego końca. MB robi się delikanie rdzawy co nie specjalnie mi się podoba. GC ze stalówką F nie robi na mnie większego wrażenia, ale z Mką miód na moje serce :-).

Ja myślę o Equilibrium w skórzanym etui także od Nakaya - dla mnie to duet idealny.

Atramenty już wietrzeją więc czekam z niecierpliwością

Robiłem tutaj na forum test porównujący kilka atramentów ale niestety skasowałęm zdjęcia... postaram się znaleźć na komputerze i wrzucić niebawem. Notatnik kupowałem w traficu (warszawa). Lepki - z moimi dwoma piórami najlepiej współpracuje Pukka Pad. Dlatego podkreślałem, że wg mnie. Z innymi stalówkami nie musi być tak różowo jak opisywałem. Dla mnie oxford jest bardzo śliski, z M robi się EF, atrament schnie 5 razy dłużej. Może to kwestia danej kolekcji/linii. Tak samo słabo pisze mi się po żółtej Rhodii. Do długopisu ok, do moich piór już nie koniecznie. Ostatnio testowałem kalendarz za 500 zl Treuleben & Bischof - pomimo całego misternego i ręcznego procesu wykonywania ich to spodziewałem sie czegoś więcej za te pieniądze. A propo w zeszłym roku był Leuchtturm, w tym będzie bedzie popularny moleskine - 12 ksiazeczek, 1 na kazdy miesiac. Ja już straciłem na dzieje, że jest w PL jakiś super papier i do tego ogólno dostępny.

Rozumiem, czyli jednak zachowali sie ok .

"Trzymajmy wszyscy kciuki, aby producent przychylił się do naszej prośby i przesłał zamówienie ekspresowo. Jeżeli dotarłoby do końca przyszłego tygodnia, jest spora szansa, że Lamy Safari PWF wszyscy znajdziemy pod choinką jeszcze w Wigilię. Byliśmy jednak już wcześniej informowani, że sezon świąteczny to szczyt dostaw i może być ciężko." Jestem mocno zdziwiony podejściem ich do sprawy. W takim przypadku to kazałbym dodać konwerter, wysłać wszystko ekspresem i jeszcze ładnie przeprosić - nic by to nie kosztowało a jakbyśmy pozytywnie pisali o zakończeniu sprawy i podejściu firmy. Wpadki zdarzają sie zawsze, ale trzeba umieć wyjść z twarzą. Tymczasem oni jeszcze łaskę robią. Podejście do klienta - pała.

Są różne Pukka Pady - tańsze i droższe. Ja mam w czarnych okładkach Jotta (?), w cenie oxforda i moim zdaniem zdecydowanie lepszy. Nie jest taki śliski, nie przebija, widać cieniowanie. Ciężko mi porównać wogóle z oxfordem bo do pióra to moim zdaniem najgorszy papier - wogóle nie oddaje smaczków dla których właśnie piszę piórem.

Coś już wiadomo kiedy będą pióra? Nie moge się doczekać...

Carandache Grand Canyon - super brąz z dobrym cieniowaniem, mi nie blaknie. Polecam. Montblanc Toffee Brown - w stosunku do Carandache strzępi, bardziej przebija na druga stronę i po jakimś czasie łapie lekko rdzawy kolor, przepływ lepszy, ale z moim piórem aż za bardzo. Użyłem kilka razy i starczy :-).

...nie licząc czasu osób zaangażowanych. Ale to wszystko przecież nie ma znaczenia :-) tylko te 8,82. Szkoda komentować nawet. Przemek

Chyba sobie żartujesz... przy takiej ilości piór jaką produkuje Lamy, zamówienie 50 sztuk to bardziej zawracanie dup... niż biznes. Fajnie, że w ogóle im się chce i że zakup nie jest obowiązkowy... i nie krzycz, bo nikt się ciebie tutaj nie boi.

F, M, B u Lamy to typowe szerokości czy może cieńsze jak pióra japońskie?

To był żart z mojej strony, myślałem, że zrozumiały dla wszystkich...

Jutro nastało i nic...

Jak zdradziłeś, że coś testujecie to napisz co to jest? I dlaczego kolor zależy od testów?

Ja biorę w ciemno, jakie by nie było, a wierzę, że będzie ciekawe. Samo pióro idealnie pasuje do jakiegoś mniej szablonowego koloru, zwłaszcza, że jest chwalone pomimo niewielkiej ceny. Brawo za chęci. Do kompletu chętnie przytuliłbym jeszcze forumowe etui na 3-4 pióra . Znany jest termin realizacji? Tak miej więcej...?

1. Drake29a 2. Lux 3. Vit 4. ArielN 5. Thay 6. ryard 7. Cwiekoszczak 8. Lena 9. adamon 10. konis 11. smok 12. Lepki 13. R0tring 14. Szeryf 15. Sealfocus 16. Airacobra 17. krzyskup 18. Zegarmistrz 19. Mariusz 20. augustar 21. Long Tom 22. Thiell 23. Cardassia 24. Pilot Inspektor 25.luc8 26.TEDI28 27. Alveryn 28. Musicman

Chwilowy odpoczynek od MB Royal Blue i powrót to Carandache Blue Sky. Super jest.

Ogolnie pozytywne ale spodziewalem sie czegos więcej. Szukam dalej... p.s. zbieram sie do napisania jakiejs recenzji 2-3 atramentow.

Z czerni bardzo fajna jest Aurora. Naprawdę czarny i dobre właściwości. Robią tylko 2 atramenty ale naprawdę dobrej jakości moim zdaniem.

Herbin Eclat De Saphir - nie moge sie doczekac aż załaduje

Visconti Blue (w nabojach) Montblanc Lavenda Purple Pierwszy bardzo fajny, drugi... moze się dotrzemy.