Skocz do zawartości

Sobotnie grzybobranie.


Mariusz G

Polecane posty

Dzień dobry,

Korzystając z wolnej chwili postanowiłem zamieścić na forum mój drugi temat. Tytuł może wydawać się nieco odbiegający tematycznie jednak za chwilkę wyjaśnię dlaczego tak właśnie zatytułowałem mój wpis.

Ostatnio drogą przypadku stałem się posiadaczem ciekawego pióra, którym już pochwaliłem się na forum w poprzednim moim temacie.

Nabyty przeze mnie egzemplarz stał w ostatnich dniach przyczyną mojego zainteresowania piórami i ich historią. W dodatku mój egzemplarz okazuje się być bardzo ciekawym, kolekcjonerskim okazem. Pomyślałem, że to dziwny przypadek. Pierwsze pióro i od razu taki "fart". Postanowiłem więc, że w sobotę z samego rana wybiorę się na pobliski ryneczek staroci i spróbuję "upolować" następne.

Okazało się, że z wielką łatwością powiększyłem swoją kolekcję o kolejnych 7 egzemplarzy, z których niektóre wydają się pamiętać jeszcze czasy Pierwszej Wojny Światowej. Poczułem się dokładnie tak jak po udanym, sobotnim grzybobraniu, stąd też pomysł na taki tytuł wpisu.

Najbardziej zadowolony jestem z zakupu zestawu marki "Pelikan". W zestawie znajdują się dwa pióra.

W pośpiechu ustaliłem, że mogą to być modele M600. Jedno ma stalówkę z oznaczeniem M, drugie OM. Wydaje się, że to dokładnie ten sam model a jednak różnią się kilkoma detalami. Udało mi się ustalić, że wyprodukowane zostały w latach 80-tych. Są w bardzo dobrym stanie i, przede wszystkim, świetnie się nimi pisze. Pozostałe pięć sztuk jeszcze nie zostały zidentyfikowane. Mam zamiar spróbować je "reanimować" a następnie każde wypróbować. Ciekaw jestem czy trafiły mi się tutaj jakieś kolekcjonerskie smaczki.

Poniżej zamieszczam zdjęcia moich "trofeów" (link do galerii w serwisie "Aukcjoner")

Będzie mi miło jeśli ktoś z Państwa zechce skomentować mój nabytek, podrzucić jakieś sugestie i podpowiedzi.

 

 

http://www.aukcjoner.pl/gallery/024723136-.html#I1

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to raczej wygląda na Pelikany 400. Są praktycznie identyczne jak 600, tyle że mniejsze...

Musisz już sam je pomierzyć,żeby prawidłowo zidentyfikować...

 

Poniższy link pozwoli Ci się zorientować łatwiej w rozmiarach i wymiarach

http://www.pelikanpens.co.uk/acatalog/Size_Comparison.html

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to raczej wygląda na Pelikany 400. Są praktycznie identyczne jak 600, tyle że mniejsze...

Musisz już sam je pomierzyć,żeby prawidłowo zidentyfikować...

 

Poniższy link pozwoli Ci się zorientować łatwiej w rozmiarach i wymiarach

http://www.pelikanpens.co.uk/acatalog/Size_Comparison.html

Masz słuszność. Jest to M400. Dzięki. Sądziłem, że M600 ponieważ znalazłem gdzieś w sieci planszę ze zdjęciami piór i opisem rozmiarów modeli. Każdemu przypisany był symbol, np.: XS- M300, S- M400, M- M600, L- M800 itd. Sugerowałem się literą "M" na jednym z moich Pelikanów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpinam się pod pytanie @Topaza, jeśli będziesz łaskaw zdradzić nam swój wielki sekret, byśmy mogli ogołocić Cię z następnym nabytków  ;) MB również pochodzi z tego ryneczka?

Nie zdradzę swojego miejsca. Natomiast w niemal każdym średnim lub większym mieście są takie rynki. Polecam np. alejki ze starociami przy większych giełdach samochodowych. Nieraz udało mi się na takim targowisku kupić coś cennego za kilka złotych. Kilka lat temu natrafiłem na przykład na oryginalny obraz polskiego malarza za 20 zł (tyle chciał sprzedawca). Miał wielkość pocztówki ale był doskonale namalowany. Wyceniłem go u fachowca. Przebicie było rzędu kilku tysięcy procent :) Czasem można kupić pierwsze wydanie LP dobrej kapeli za 5 zł lub dobre złote pióro...

Polecam, jeśli ktoś lubi takie przygody. Świetny sposób na sobotni lub niedzielny spacer a przy okazji fajne zakupy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje Mariuszu! 

 

Pióra Pelikana, które udało Ci się nabyć to tak naprawdę dwa nieco inne modele. Pierwszy z nich (ten ze stalówką M) to Pelikan 400. Produkcja w latach 1950-56. Zakładając, że Twój egzemplarz ma stalówkę, która nie była wymieniana, powstał między 1950 a 1954 r. Drugi to produkowany w latach 1982-1997 Pelikan M400 będący wskrzeszeniem modelu 400. 

 

To świetne pióra :). Poniżej moje egzemplarze:

 

Pelikan_400.jpg

Bohaterowie zdjęcia: 3 x Pelikan 400
Źródło: archiwum własne

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... znalazłem gdzieś w sieci planszę ze zdjęciami piór i opisem rozmiarów modeli. Każdemu przypisany był symbol, np.: XS- M300, S- M400, M- M600, L- M800 itd. Sugerowałem się literą "M" na jednym z moich Pelikanów.

 

To podrzuć liankę do tej strony, człowiek zawsze możne się czegoś nowego dowiedzieć...

No i gratuluję grzybobrania ;-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...