anatula Posted August 2, 2016 Report Share Posted August 2, 2016 Szanowni Panowie i Panie! Podczytuję forum od mniej-więcej miesiąca zastanawiając się nad piórem dla siebie. Im dłużej czytam tym bardziej wychodzi Pilot 78G Jednak wygląd tego pióra kompletnie mi nie odpowiada, więc proszę Was o podpowiedź na jaki inny model warto zwrócić uwagę. To ma być moje pierwsze pióro od wczesnej podstawówki, więc nie jestem pewna czy dokładnie wiem, czego od niego oczekuję, ale wspominając moje dotychczasowe doświadczenia liczę na to, że (im wyżej jest warunek, tym jest ważniejszy): - będzie pisało naprawdę cienko (czyli najlepiej <0.5mm) - nie będzie przysychać - tusz będzie spływał wystarczająco szybko by nadążyć za tempem pisania - musi być wytrzymałe. Nie kupuję go, żeby go zniszczyć, ale nie jestem najdelikatniejszą osobą na świecie. Dobrze, jakby pióro to wytrzymało. W tym - nie może robić kleksów przy lekkich wstrząsach itp. Może powinno być zakęcane? - wolałabym, żeby nie było plastikowe. - budżet do 150 zł. Dziękuję za wszelkie rady Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted August 2, 2016 Report Share Posted August 2, 2016 Lamy Al-Star, Kaweco Sport, Waterman Hemisphere (używany / z rynku wtórnego). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Glagolitik Posted August 2, 2016 Report Share Posted August 2, 2016 Trochę rozwinę. Lamy Al-Star jest wykonane z aluminium, pokrytym wysokiej jakości lakierem. Sekcja czyli uchwyt pióra jest ergonomicznie profilowana. Występuje w bardzo wielu kolorach i z pełnym zakresem grubości stalówek (polecam EF lub F). Nie ma mowy o kleksach. Startuje od razu (nie trzeba rozpisywać nawet po długim czasie). Posiada okienka do kontroli poziomu atramentu. Pracuje na tłoczku (konwerterze) lub dedykowanych nabojach. Nie jest zakręcane ale posiada wytrzymały klik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted August 3, 2016 Report Share Posted August 3, 2016 Dobre uzupełnienie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kris Posted August 3, 2016 Report Share Posted August 3, 2016 Hej, gratuluję słusznej decyzji powrotu do pisania piórem;) Również polecam Lamy Al-Star. Od siebie dodam jednak, że najlepiej by było wziąć je do ręki i zobaczyć, czy dobrze w niej leży. Sekcja jest specjalnie profilowana. Mnie to ułatwia pisanie, ale znam takich, których to denerwuje. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anatula Posted August 3, 2016 Author Report Share Posted August 3, 2016 @Kris - dzięki za podpowiedź, zastanawiałam się czy szukać go gdzieś na żywo czy zamówić od razu z allegro, w takim razie spróbuję znaleźć je stacjonarnie, co by się upewnić, jak leży w dłoni.Dziękuję także za poprzednie za komentarze, przegapiłam jakoś wcześniej Al-Stary, przeglądałam się wprawdzie Safari, a te nie do końca spełniały moje oczekiwania. Kaweco Sport zamknięte kojarzy mi się się bardziej z nożykiem do rozpruwania szwów niż z wiecznym piórem, nie do końca moja stylistyka Jeszcze jedno pytanie z nieco innej beczki - a może coś z aliexpress? Przeglądałam chińczyki, nieśmiertelny Hero 616 zupełnie nie w moim stylu, ale może jest jest jakiś model, na który nie trafiłam, a Waszym zdaniem ma szansę przypaść mi do gustu? Jak mogliście zauważyć wolę coś prostszego, najlepiej bez złotych elementów Myślę o jakimś niedrogim model do mazania dziwacznymi kolorami atramentu do podkreśleń i rysunków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wąsaty Posted August 4, 2016 Report Share Posted August 4, 2016 Wpisując w wyszukiwarce aliexpresu frazę "fountain pen" powinnaś otrzymać kilka, kilkanaście tysięcy zwrotów Nie ogarniesz wszystkiego. I to w cenach akurat na polską kieszeń. Plus w większości darmową dostawę. Gwarantuję Ci,że na jednym się nie skończy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Glagolitik Posted August 4, 2016 Report Share Posted August 4, 2016 Z Ali mogę z czystym sumieniem polecić boaer 3035 i 051. Trwałe, metalowe pióra za grosze (około 12 zł/szt. z przesyłką) Można kupić kilka do różnych kolorów atramentu. Fakt, po zakupie jednego Boaer 051 miałem problem z rozruchem ale po wymoczeniu sekcji w wodzie z kropką Ludwika na 3 doby problem minął. Tak swoją drogą zalecam robić z każdym nowym piórem, lub takim, co długo leżakowało bezczynnie. Wyeliminuje to ewentualne resztki produkcyjne czy wyschnięty atrament. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Glagolitik Posted August 4, 2016 Report Share Posted August 4, 2016 Wąsaty ma rację. Przy tym ogromnie tanich jak barszcz piór ciężko poprzestać na jednym czy dwóch Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rufuz Posted August 4, 2016 Report Share Posted August 4, 2016 Ja natomiast polecę TWSBI Eco ze stalówką F. Celowo nie EF, ponieważ różnicy wielkiej w grubości kreski niema o ile wogóle jest, natomiast EF jest zbyt sucha. Jeśli chodzi o dizajn, jest interesujący. Cena nie przeraża, nie zniszczy Twojego 150 złotowego budżetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anatula Posted August 4, 2016 Author Report Share Posted August 4, 2016 Dzięki jeszcze raz za wszystkie polecenia "Fountain pen" wpisywałam w ali już wielokrotne i faktycznie - nie ogarniam tego. Nie lubię kupować rzeczy na poprawę humoru, spontaniczne zakupy "bo tanie" kończą u mnie częściej wyrzutami sumienia i zagraconym mieszkaniem, dlatego zwracam się do osób bardziej doświadczonych, żeby nieco zawęziły ten wybór Polecony powyżej Baoer 3035 zdaje się idealnie spełniać moje wymagania, mam nadzieję, że zaraz (czyli znając ali za jakiś miesiąc) do mnie przyleci! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kuk Posted August 4, 2016 Report Share Posted August 4, 2016 Napisz, jak Ci się sprawdza. A potem jeszcze raz, za parę miesięcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
korwin11 Posted August 8, 2016 Report Share Posted August 8, 2016 (edited) Szanowni Panowie i Panie! Podczytuję forum od mniej-więcej miesiąca zastanawiając się nad piórem dla siebie. Im dłużej czytam tym bardziej wychodzi Pilot 78G Jednak wygląd tego pióra kompletnie mi nie odpowiada, więc proszę Was o podpowiedź na jaki inny model warto zwrócić uwagę. To ma być moje pierwsze pióro od wczesnej podstawówki, więc nie jestem pewna czy dokładnie wiem, czego od niego oczekuję, ale wspominając moje dotychczasowe doświadczenia liczę na to, że (im wyżej jest warunek, tym jest ważniejszy): - będzie pisało naprawdę cienko (czyli najlepiej <0.5mm) - nie będzie przysychać - tusz będzie spływał wystarczająco szybko by nadążyć za tempem pisania - musi być wytrzymałe. Nie kupuję go, żeby go zniszczyć, ale nie jestem najdelikatniejszą osobą na świecie. Dobrze, jakby pióro to wytrzymało. W tym - nie może robić kleksów przy lekkich wstrząsach itp. Może powinno być zakęcane? - wolałabym, żeby nie było plastikowe. - budżet do 150 zł. Dziękuję za wszelkie rady Szanowna Koleżanko Mam nadzieję, że nie poczujesz się obrażona lub zawstydzona, ale słowo tusz razi wiele osób piszących piórami, a więc raczej atrament w kałamarzu, a nie tusz w butelce, bo to i brzmi ładniej i jest poprawnie, prof. Miodek wtedy też się cieszy Ja np. z pokorą przyjmuje takie poprawki, bowiem uważam to za pewną formę nauki... Edited August 8, 2016 by korwin11 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted August 8, 2016 Report Share Posted August 8, 2016 prof. Miodek wtedy też się cieszy Nie zapominajmy o Bralczyku. A tak swoja drogą - świetny argument rozbawił mnie, wyobraziłem sobie błogi uśmiech prof. Miodka czytającego o atramencie w kałamarzu Dobre. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anatula Posted August 9, 2016 Author Report Share Posted August 9, 2016 Szanowna Koleżanko Mam nadzieję, że nie poczujesz się obrażona lub zawstydzona, ale słowo tusz razi wiele osób piszących piórami, a więc raczej atrament w kałamarzu, a nie tusz w butelce, bo to i brzmi ładniej i jest poprawnie, prof. Miodek wtedy też się cieszy Ja np. z pokorą przyjmuje takie poprawki, bowiem uważam to za pewną formę nauki... Przestraszyłam się w pierwszym momencie, że napisałam wprost o tym tuszu w butelce... Atrament to nie jest moje ulubione słowo, ale uwagę przyjmuję z pokorą. A teraz idę przejrzeć forum, bo właśnie dostałam jakieś antyczne pióro wyciągnięte z głębokich zakamarków szuflady i nie wiem, co z nim zrobić, żeby po takim czasie bezczynności nadawało się do pisania atramentem z kałamarza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarcinEck Posted August 9, 2016 Report Share Posted August 9, 2016 Pokaż fotki tego antyka! Pewnie jest młodszy ode mnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anatula Posted August 10, 2016 Author Report Share Posted August 10, 2016 Oczywiście słowo "antyk" to w tym kontekście jedynie środek stylistyczny. Niestety z przykrością muszę przyznać, że nie otrzymałam przedwojennego Watermana albo Sheaffera Pióro jest młodsze ode mnie, prawdopodobnie nieco bliższe wiekiem znajomemu, który mi je przekazał, a który sam otrzymał je od kogoś z rodziny. A że piórem nigdy nie pisał, to kilka(naście?) ostatnich lat przeleżało w szufladzie. Szczerze mówiąc w pierwszym momencie (z daleka i bez okularów) odniosłam wrażenie, że to jakaś nietypowa wersja kolorystyczna Hero 616, ale dokładniejsze badanie opakowania wykazało, że to produkt rosyjskiej (radzieckiej?) myśli technologicznej, mianowicie model AR2 z Moskiewskiej Fabryki Przyborów Piśmienniczych im. Sakko i Vanzettiego, brat opisanego na forum AR3. Muszę przyznać, że pióro zadziwiająco mocno mi się podoba, ma jednak jedną główną wadę - nie działa poprawnie :(Stalówka jest sucha i drapie po kartce. Po dokładnym obejrzeniu zgaduję, że winę za to może ponosić krzywo zamontowany spływak, ale stalówka jest tu raczej montowana na wcisk i boję się próbować je rozkładać. Przepraszam, że te zdjęcia wyglądają jak wyglądają, niestety w obecnej chwili nie mam żadnego sensownego aparatu, a jedynie telefon. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted August 10, 2016 Report Share Posted August 10, 2016 A teraz idę przejrzeć forum, bo właśnie dostałam jakieś antyczne pióro wyciągnięte z głębokich zakamarków szuflady i nie wiem, co z nim zrobić, żeby po takim czasie bezczynności nadawało się do pisania atramentem z kałamarza zasadniczo prasłowiańskim słowem, którym można zastąpić atrament jest czernidło. skoro mamy kolorową bieliznę, to czemu nie kolorowe czernidła? Oczywiście słowo "antyk" to w tym kontekście jedynie środek stylistyczny. Niestety z przykrością muszę przyznać, że nie otrzymałam przedwojennego Watermana albo Sheaffera Pióro jest młodsze ode mnie, prawdopodobnie nieco bliższe wiekiem znajomemu, który mi je przekazał, a który sam otrzymał je od kogoś z rodziny. A że piórem nigdy nie pisał, to kilka(naście?) ostatnich lat przeleżało w szufladzie. Szczerze mówiąc w pierwszym momencie (z daleka i bez okularów) odniosłam wrażenie, że to jakaś nietypowa wersja kolorystyczna Hero 616, ale dokładniejsze badanie opakowania wykazało, że to produkt rosyjskiej (radzieckiej?) myśli technologicznej, mianowicie model AR2 z Moskiewskiej Fabryki Przyborów Piśmienniczych im. Sakko i Vanzettiego, brat opisanego na forum AR3. Muszę przyznać, że pióro zadziwiająco mocno mi się podoba, ma jednak jedną główną wadę - nie działa poprawnie :(Stalówka jest sucha i drapie po kartce. Po dokładnym obejrzeniu zgaduję, że winę za to może ponosić krzywo zamontowany spływak, ale stalówka jest tu raczej montowana na wcisk i boję się próbować je rozkładać. Przepraszam, że te zdjęcia wyglądają jak wyglądają, niestety w obecnej chwili nie mam żadnego sensownego aparatu, a jedynie telefon. nie sądzę, żeby to był wyrób MFPP im. Sacco i Vanzetiego, albowiem zdaje się, że ma inny znak na klipsie, ale może mnie się tylko zdaje? nieważne. co do suchości, to mój AR3 też jest suchy, niczym pieprz i wanilina. poszerzałem kanalik w spływaku, tarłem rozcięcie w stalówce i nic. tyle, że pisze gładko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anatula Posted August 10, 2016 Author Report Share Posted August 10, 2016 (edited) zasadniczo prasłowiańskim słowem, którym można zastąpić atrament jest czernidło. skoro mamy kolorową bieliznę, to czemu nie kolorowe czernidła? nie sądzę, żeby to był wyrób MFPP im. Sacco i Vanzetiego, albowiem zdaje się, że ma inny znak na klipsie, ale może mnie się tylko zdaje? nieważne. co do suchości, to mój AR3 też jest suchy, niczym pieprz i wanilina. poszerzałem kanalik w spływaku, tarłem rozcięcie w stalówce i nic. tyle, że pisze gładko. Czernidło to zdecydowanie piękne słowo! Wsiąkłam jak czernidło w bibułkę, od dziś będę mówić tylko tak! Faktycznie znak na klipsie jest inny niż AR3, wygląda jak to logo: Takie samo oznaczenie jest także na pudełku. Zgodnie z rosyjską wikipedią jest to symbol właśnie MFPP im. Sacco i Vanzetiego. Obraz jest podlinkowany ze strony http://www.findtm.ru/card/7/79555.html gdzie można się dowiedzieć, że był to zarejestrowany znak towarowy w latach 1986-2006. Wracając do tematu zasadniczego - skoro twierdzisz, że AR3 też jest taki suchy, to cóż, pewnie trzeba się pogodzić z tym, że ten typ tak ma. Pisać książek się tak nie da, ale załaduję go jakimś kolorowym czernidłem, do podkreśleń wystarczy Za to dziś wreszcie miałam okazję obejrzeć Lamy Al-Star, od którego zaczął się ten wątek i jestem nim absolutnie zachwycona! Ale wciąż muszę zdecydować jaką stalówkę i kolor wybrać... Edited August 10, 2016 by anatula Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted August 29, 2016 Report Share Posted August 29, 2016 ciekawe, u mnie logo wygląda mianowicie tak, jak na instrukcji: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anatula Posted September 9, 2016 Author Report Share Posted September 9, 2016 Trochę pogadałam z wujkiem googlem, okazuje się, że występowało kilka wersji logo. Niestety nie znalazłam żadnego zestawienia, ale na tej stronie można obejrzeć jedną z popularniejszych wersji - CB wpisane w romb.Takie logo występowało też m.in. na kredkach. Wydaje się, że jest to starsze logo, Twoje najczęściej pojawia się na piórach z lat 70., moje to stosunkowo świeżynka, pewnie przełom lat 80. i 90. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anatula Posted November 6, 2016 Author Report Share Posted November 6, 2016 Mam polecone Lamę Al-star ze stalówką F, Baoera 3035, za jakiś miesiąc przyleci do mnie Jinhao X750. Pióroza postępuje, chcę więcej Chciałabym kupić dwa pióra. Na jedno mam pomysł, w zakresie drugiego proszę o radę. Marzy mi się: - japońska Mka albo jeszcze lepiej Fka. - metalowy korpus - nie w kształcie cygara. - cena do 250 zł. Dwa najpopularniejsze pióra, które spełniałyby pierwsze założenie, czyli Pilot 78g i MR odpadają, bo po prostu mi się nie podobają. Odpadają plastikowe Platinumy. Jaki niecygarowaty, metalowy model uszedł moim oczom? Będę wdzięczna za podpowiedzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.