visvamitra Posted June 25, 2016 Report Share Posted June 25, 2016 (edited) Aurora to jeden z włoskich producentów piór wiecznych. Pióra produkowane obecnie przez Aurorę są bardzo zróżnicowane stylistycznie. Modele budżetowe (Ipsilon, Style) pozwalające wejść w świat marki nigdy mi się nie podobały. Z kolei modele droższe (88, Optima) zawsze mi się podobały, ale nie było mnie na nie stać. W rezultacie przez długi czas Aurory podziwiałem głównie na forumowych spotkaniach albo na zdjęciach. Wszystko wskazuje na to, że nie są to pióra szczególnie popularne w polskim środowisku miłośników piór wiecznych. Dziwi mnie to. W mojej ocenie wiele Auror wygląda o niebo lepiej niż popularne u nas niemieckie czołgi (Montblanc, Pelikan i Lamy). Zgoda, tańsze Aurory maja specyficzny design, który nie trafi w każdy gust (w mój nie trafia), ale piszą bardzo przyjemnie i raczej nie sprawiają użytkownikom nieprzyjemnych niespodzianek. Krótka lekcja historii źródło Spółka Aurora została założona w Turynie w 1919 roku przez Izajasza Leviego – zamożnego finansistę i handlarza tekstyliami. Fabbrica Italiana Penne a Serbatoio Aurora ruszyła z przytupem - właściciel nie szczędził środków na nowoczesny park maszynowy, działania marketingowe i sprzedażowe. Dobre jakościowo i atrakcyjne wizualnie produkty wyróżniały się na rynku. Wprawdzie część modeli silnie nawiązywała wzornictwem do sprawdzonych i popularnych piór amerykańskiej konkurencji, ale była to tylko faza przejściowa, umożliwiająca spółce pozyskanie Klientów, generowanie obrotu i rozwijanie ciekawszych piór. W latach 1919 - 1945 Aurora wprowadziła na rynek ponad 30 modeli piór wiecznych. Pióra te zdobyły uznanie na rynku włoskim i, po nawiązaniu współpracy z Edacoto, również na rynku francuskim. Z czasem o Aurorze zaczęło się robić głośno w całej Europie. Spółka rozwijała się dynamicznie, ale Historia nie zaoszczędziła jej ciosów. Po pierwsze założyciel był Żydem (synem żydówki, jego żoną również była żydówka), co spowodowało w okresie wojennym (w sympatyzujących z faszystami Włoszech) wiele tarć na tle rasowym. Szczęśliwie dla siebie i swojej rodziny udzielający się politycznie i zamożny Izajasz był człowiekiem wpływowym, udało mu się doprowadzić do precedensu – dostąpił „zaszczytu” arjanizacji. Niestety fabryka Aurory nie miała tyle szczęścia - w 1945 roku zakład produkcyjny i biuro zarządu Aurory zostały zniszczone w czasie bombardowania. Właściciel spółki nie rozłożył jednak rąk i, po wojnie, zaczął działać. Rezerwy finansowe umożliwiły odbudowanie fabryki na przedmieściach Turynu, nieopodal Stura Abbey, gdzie funkcjonuje ona do dzisiaj. Zatrudnia około 100 osób. Zachęcam was do rzucenia okiem na fotorelację Kalixta z wizyty w fabryce Aurory. Po śmierci Izajasza Aurorę przejęła rodzina Veronów, której członkowie (czwarte pokolenie) zasiadają w zarządzie spółki. Obecnie oprócz piór wiecznych w ofercie spółki znajdziemy papier, zegarki i galanterię skórzaną. Aurora 88 Aurora 88 jest najbardziej znanym piórem Aurory – ikoną włoskiego stylu i, równocześnie, przemyślanym i niezwykle udanym modelem. Siedemdziesięcioletnie staruszki, które można ustrzelić na Ebayu, wciąż zachwycają i mogą zawstydzić wiele współcześnie produkowanych piór wiecznych, w tym, niestety, współczesne modele Aurory. Twórcą modelu 88 jest Marcello Nizzolli, sławny designer, twórca projektów maszyn do pisania Olivetti Lettera 22 i Lexicon 80 oraz maszyn do szycia Necchi Mirella. Pióro zadebiutowało na rynku w 1947 roku i szybko stało się bestsellerem – do dzisiaj sprzedano siedem milionów egzemplarzy Aurory 88. Z czasem design lekko się zmieniał i Aurora 88 ulegała przemianom i wracała na rynek jako modele 888, 98. W latach siedemdziesiątych minionego wieku uznano, że czas zakończyć produkcję osiemdziesiątki ósemki. I to by było na tyle, gdyby w 1989 roku zarząd Aurory nie wpadł na pomysł odświeżenia jednego z najpopularniejszych modeli w historii firmy. Wprowadzono wówczas na rynek zmodernizowany model 88 – design pozostał wierny tradycji, choć zmian jest sporo. Najważniejszą i najbardziej rzucającą się w oczy jest odkryta stalówka – w staruszkach stalówka była schowana. Zachowano za to tłokowy mechanizm napełniania. Niestety w ostatnich latach pojawił się również wariant slim (817) napełniany z pomocą konwertera. Taki właśnie wariant trafił się mi. Oczywiście wolałbym model standardowy napełniany tłokowo, ale wiecie jak to jest. Jak się trafia dobre pióro za 50 % rynkowej ceny, nie ma co wybrzydzać. Trzeba brać i żałować później Wrażenia Aurora 88 (817) w wersji z chromowaną skuwka wygląda w moim odczuciu genialnie. Zanim jednak oczom szczęśliwego nabywcy ukaże się pióro jego uwagę zwróci porządne opakowanie. Robi niezłe wrażenie. W czarnym pudełku znajdziemy sporą skrzyneczkę stylizowaną na drewno, ale wykonana z tworzywa sztucznego. Calość prezentuje się okazale i całkiem gustownie. Nie każdemu się to spodoba, w gruncie rzeczy sam przeważnie wyrzucam pudełka od razu po ich otrzymaniu, ale to zrobiło na mnie wrażenie. W pudełku znajduje się smukłe i niewielkie pióro wieczne. Wariant slim przypadnie do gustu miłośnikom Pelikana M205 – jest lekki i niewielki. Dla mnie to problem. Wolę większe pióra. Aujrorę 88 wykonano z tak zwanej “drogocennej żywicy”, czyli z plastiku. Tworzywo to jest przyjemne w dotyku, ale sprawia wrażenie jakościowo gorszego niż szkło akrylowe wykorzystywane do produkcji Sailorów czy Pilotów. Łatwo zbiera odciski i kurz. Sprawia wrażenie delikatnego, ale nie będę na tym piórze prowadził testów wytrzymałościowych. Od tego mam Jinhaa. Bez skuwki Aurora 88 (817) wyglądałaby banalnie, dzięki skuwce wygląda fenomenalnie. Chromowana, delikatnie żebrowana skuwka kontrastuje z czarnym korpusem a wyprofilowany klips jest dla mnie – najładniejszym klipsem na rynku. Za projekt daję szóstkę. Za wykonanie cztery z plusem – skuwka jest nasuwana. Wprawdzie mechanizm blokowania sprawia wrażenie trwałego, ale wolę skuwki nakręcane na korpus albo nasuwane z blokadą (Montblanc Generation, Lamy 2000, Pilot Custom Vintage). Stalówka Olivastre L'artisan Pastellier na papierze Moleskine, poniżej Inti L'Artisan Pastellier na papierze Oxford. Stalówka w rozmiarze B, w którą wyposażono Aurorę 88 została wykonana z rodowanego złota. Rozmiar B daje kreske mokrą i dość szeroką, ale zdecydowanie węższą niż B Kaweco czy Lamy. Stalówką tą pisze się bardzo przyjemnie, ale nie nazwałbym jej maślaną. Stalówki Aurory mają opinię sztywnych – jeśli lubicie czuć papier i delikatne szuranie będziecie zachwyceni. Jeśli szukacie stalówki, która po papierze sunie bezgłośnie i bez najmniejszego oporu, kupcie Omasa. System napełniania W odróżnieniu od większych braci osiemset siedemnastkę można zasilić albo z naboju albo z konwertera. Konwerter jest porządny i dość pojemny, ale za tę cenę spodziewałbym się czegoś więcej. Rozmiary (u góry Aurora, u dołu Lamy Safari) Zamknięte: 135 mm Otwarte: 130 mm Małe, zgrabne, lekkie. Podsumowanie Aurora 88 (817) to sympatyczne pióro wieczne, które mogłoby cieszyć się sporą popularnością, gdyby nie jego kosmiczna cena – ok. 2000 PLN. Zgoda, stalówka pisze wspaniale, ale wcale nie lepiej niż stalówka Pilota Custom 74, który kosztuje niecałe 400 złotych. Pióro jest też małe, dla mnie za małe i z tego powodu trafi niebawem na targowisko. Uważam, że model ten ma sporo do zaoferowania, niestety cena rynkowa skreśla go z listy konkurencyjnych piór wiecznych. Za te pieniądze można kupić pióra lepiej wykonane i ciekawsze. Edited June 25, 2016 by visvamitra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konis Posted June 26, 2016 Report Share Posted June 26, 2016 Jak zwykle Kolega @visvamitra przedstawił dopracowaną, bogatą recenzję, którą z wielką przyjemnością przeczytałem. Co do pióra. No cóż. Ładna ta "włoszka", ale chyba rzeczywiście nie warta tych pieniędzy, które za nią żądają dystrybutorzy. zdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikaa Posted June 26, 2016 Report Share Posted June 26, 2016 Visvamitra dzięki za kolejną wspaniałą recenzję. Jak już kiedyś deklarowałam, marzy mi się Aurora 88 ale wersja starsza, ze schowaną stalówką, najchętniej pierwsza 88... I przy tym zostaję. Nie podoba mi się nowe wydanie 88. Generalnie ze współczesnych Auror moja sympatię zyskała jak na razie tylko Aurora Magellano. Czego tej współczesnej Aurorze 88 brakuje? Wszystkiego co było w wersji starszej Nie podoba mi się po prostu. Wolę schowaną stalówkę. W tej cenie wolałabym porządniejszy materiał niż "drogocenna żywica". Do tego twarda stalówka... choć nie ukrywam, że chętnie bym ja wypróbowała. I cena.... moim zdaniem nie warto. Jestem na nie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel88 Posted June 26, 2016 Report Share Posted June 26, 2016 Wspaniała recenzja, ale pióro nie trafia w mój gust Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
montero Posted June 26, 2016 Report Share Posted June 26, 2016 Znakomita recenzja. Bardzo dobrze, że przedstawiasz także historię marki, czy modelu. Nie miałem nigdy Aurory, więc niczego nie porównam, ale ta marka nie rozgrzewa mi serducha. ładne, włoskie, drogie. Alfa Mondeo Mam jednak wrażenie, że jeśli dajemy za klasyczne pióro, bądź co bądź, 2000PLN to spodziewamy się raczej otrzymać coś w istocie klasycznego - skuwka na gwint, piston filler etc... Nasuwana skuwka i konwerter... Co kto lubi, ale to jednak dość budżetowe rozwiązania (nie twierdzę, ze złe!) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vela44 Posted June 28, 2016 Report Share Posted June 28, 2016 Lekcja historii jak zwykle wciągająca. Pióro ładne, klasyczne, jak Jinhao takie zrobi to se kupie, bo to jest dużo za drogie, i nie mam tu na myśli, że mnie nie stać, nawet gdyby było mnie stać to zwyczajnie jakość wykonania do ceny ma się nijak. Za tyle kasy złota stalówka to za mało. I pudełko tylko stylizowane na drewno, tu się zawiodłam chyba najbardziej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rittel Posted June 29, 2016 Report Share Posted June 29, 2016 Pióro ładne, klasyczne, jak Jinhao takie zrobi to se kupieBaoer 574: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vela44 Posted June 29, 2016 Report Share Posted June 29, 2016 No proszę, jest, dzięki @Rittel za podpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
VojtasK Posted June 29, 2016 Report Share Posted June 29, 2016 @vela44 Za niecałe 15 zeta do wzięcia z Ibeja. Transport oczywiście free. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leon1981 Posted February 9, 2017 Report Share Posted February 9, 2017 A co sadzisz o tym piorze https://www.nibs.com/pens/aurora/aurora-88-black-demonstrator-limited-edition Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted February 9, 2017 Author Report Share Posted February 9, 2017 Bardzo mi się podoba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emrzet Posted February 9, 2017 Report Share Posted February 9, 2017 ma w sobie to coś, ta czarna stalówka jest piękna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.