Wancher: Colorful Silk Road Matcha Green

[Akszugor]

 

Przedstawiam test atramentu Wancher Matcha Green o ciekawym odcieniu zieleni przypominającym jodłowy las. Atramentem pisze się dobrze z wyraźnym odczuciem mokrej, grubej kreski. Atrament przebija na papierze ksero, natomiast na Oxfordzie tylko punktowo. Może strzępić na gorszej jakości papierze. Wysycha za to perfekcyjnie szybko (ok. 1 sekundy!). Śmierdzi jakimś chemicznym rozpuszczalnikiem. Jest to wyczuwalne podczas pisania i krótki czas po. Wg mnie lekko niedopracowany...

Producent: Wancher

Seria, kolor: Matcha Green

Pióro: Waterman Hemisphere "F"

Papier: Image Volume 80 g / cm²


Parametry techniczne:

Przepływ: dobry

Lepkość: dobra

Przebijanie: zauważalne (papier ksero)

Cieniowanie: zauważalne

Strzępienie: możliwe (papier ksero)

Nasycenie: dobre


Kleks rozmazany stalówką



Maźnięcie wacikiem



Kreski



Odporność na wodę



Czas wysychania



Kleks na chusteczce higienicznej



Chromatografia



Próbka tekstu na papierze ksero



Próbka pisma w zeszycie Oxford



Próbka pisma w zeszycie Rhodia



 

 

[Gość Andrew]

Zupełnie nie przypomina Matcha, więc nie wiem kto wpadł na taką nazwę A ta zieleń jakaś taka wypłowiała i bez wyrazu niczym popłuczyny po myciu kałamarza od Moss Green GvFC   Na plus szybkość schnięcia - leworęczni byliby zachwyceni.

[endoor]

Nie wiem czy Wancher to nie marka Engeiki przypadkiem. Kolor dość oryginalny, jakby oliwkowa zieleń. Kusiło mnie kiedyś, żeby kupić ze dwie buteleczki od niego. @Akszugor, a tak poza recenzją jakbyś uplasował ten atrament powiedzmy w swojej subiektywnej skali ocen?

[Ann_gd]

Bladzioch trochę, nie pisałabym.

[Akszugor]

Nie wiem czy Wancher to nie marka Engeiki przypadkiem. Kolor dość oryginalny, jakby oliwkowa zieleń. Kusiło mnie kiedyś, żeby kupić ze dwie buteleczki od niego. @Akszugor, a tak poza recenzją jakbyś uplasował ten atrament powiedzmy w swojej subiektywnej skali ocen?

 

Tak jak pisałem, atrament uznałbym za lekko niedopracowany. Począwszy od zapachu, poprzez kolor, na niektórych parametrach skończywszy. Jedynie co go wyróżnia to czas wysychania, ale to chyba dlatego, że szybko wchłania się w papier, co powoduje przebijanie.

Trudno go oceniać. Ale do ścisłej czołówki, czy też mocnego środka nie zaliczałbym go. Przeciętniak.

[endoor]

Tak jak pisałem, atrament uznałbym za lekko niedopracowany. Począwszy od zapachu, poprzez kolor, na niektórych parametrach skończywszy. Jedynie co go wyróżnia to czas wysychania, ale to chyba dlatego, że szybko wchłania się w papier, co powoduje przebijanie.

Trudno go oceniać. Ale do ścisłej czołówki, czy też mocnego środka nie zaliczałbym go. Przeciętniak.

Dziękuję

[Topaz]

Zdjęcia zginęły, @Akszugormoże jest szansa na odzyskanie?

[Akszugor]

Spokojnie. Wgrywam testy na nową stronę. Jak skończę to uzupełnię luki na obu forach. Cierpliwości

[Akszugor]

Przedstawiam test atramentu Wancher Matcha Green o ciekawym odcieniu zieleni przypominającym jodłowy las. Atramentem pisze się dobrze z wyraźnym odczuciem mokrej, grubej kreski. Atrament przebija na papierze ksero, natomiast na Oxfordzie tylko punktowo. Może strzępić na gorszej jakości papierze. Wysycha za to perfekcyjnie szybko (ok. 1 sekundy!). Śmierdzi jakimś chemicznym rozpuszczalnikiem. Jest to wyczuwalne podczas pisania i krótki czas po. Wg mnie lekko niedopracowany…

Producent: Wancher

Seria, kolor: Matcha Green

Pióro: Waterman Hemisphere „F”

Papier: Image Volume 80 g / cm²

Parametry techniczne:

Przepływ: dobry

Lepkość: dobra

Przebijanie: zauważalne (papier ksero)

Cieniowanie: zauważalne

Strzępienie: możliwe (papier ksero)

Nasycenie: dobre

Kleks rozmazany stalówką

Maźnięcie wacikiem

Kreski

Odporność na wodę [klasa C]

Czas wysychania

Kleks na chusteczce higienicznej

Chromatografia

Próbka tekstu na papierze ksero

Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m²)

Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m²)

Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)