Skocz do zawartości

Waterman Exception Night&Day - "nib creep" problem


tlapczyn

Polecane posty

Witam,

Wątek opisałem już w starym forum tutaj, ale chciałbym jeszcze prosić o kilka informacji.

W skrócie:

- problem dotknął niestety ostatniego pióra jakie dostałem niedawno w prezencie od mojej żony - tym zacieklej chcę go zwalczyć.

- Thay pomógł mi błyskawicznie zidentyfikować go jako typowy "nib creep". - dzięki za pomoc na starym forum.

- do tej pory pakowałem w pióro naboje Waterman'a. Po przeczytaniu jak można sobie poradzić, zakupiłem już jednak atrament, który został zakwalifikowany jako gęstszy w zestawieniu na forum - czyli Pelikana. Popiszę nim trochę i opowiem czy problem ustąpił czy też nie.

Póki co mam jeszcze pytanie:

Czy "nib creep" oficjalnie kwalifikuje się jako wada pióra i jest uznawana przez serwisy w ramach gwarancji?

Osobnym tematem jest "co tu naprawiać" jeśli jest to wada, dotycząca całego modelu.

Pozdrawiam

Tomek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo stalówka, albo paproch. Dopóki jest na gwarancji - męcz serwis. Jeśli pióro chlapie do skuwki, to moim zdaniem kwalifikuje się nie tylko jako nib creep, ale ordynarny wyciek. Niech naprawiają, dopóki nie naprawią. Koszty złej jakości powinien ponosić odpowiedzialny, a nie klient. :)

Przyczyny mogą być różne. Na mojej liście są: wada konstrukcyjna lub mechaniczne uszkodzenie stalówki/spływaka, paprochy/smar na stalówce/spływaku, coś nieprawidłowego wewnątrz skuwki, zasysanie atramentu przy zdejmowaniu skuwki.

Upewnij się, czy dobrze wysuszyłeś wnętrze skuwki po płukaniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki,

Pióro łapie atrament do skuwki (regularnie muszę ją w środku wycierać) - ale także stalówka jest pobrudzona w górnej części na łączeniu, więc nie jestem pewien co jest konsekwencją czego i jak to fachowo to nazwać: "nib creep" czy "ordynarny wyciek"?.

Ostatnio nawet zaplamiłem przypadkiem krawat i koszulę przez ten feler, więc tym bardziej jestem zdesperowany, aby to wyeliminować.

Pióro bywało już w serwisie Watermana, i każdorazowo wracało z adnotacją "wymiana części przedniej" - która absolutnie nic nie dawała. Nikt tam nie rozmawiał ze mną że jest coś takiego jak "nib creep" i jak ewentualnie można próbować sobie z tym poradzić - stąd chciałem się upewnić, czy "nib creep" to także "oficjalna" wada.

Niestety skoro to co robi serwis, czyli "wymiana części przedniej" nie pomaga, to obawiam się że - jeśli serwis nie ma innych pomysłów i nie pomoże także zmiana atramentu, którą właśnie przeprowadziłem - w konsekwencji pozostaje mi "walka"(?) o zwrot pióra po trzech regulaminowych naprawach.

To jest niestety opcja "bolesna" również dla mnie, bo jak pisałem pióro to prezent - a do tego takie piękne :-).

Pozdrawiam

Tomek

Edytowano przez tlapczyn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu do serwisu az sie komus znudzi

jak nie pomaga "wymiana czesci przedniej" niech wymienia pioro

oddaj do serwisu z atramentem zachlapane i z dokladnym opisem usterki w punktach, kleksami na opisie itp.

Jak idzie przez sklep dobrze by bylo aby oni porozmawiali z serwisem

ale z mojego doswiadczenia wynika ze jest to dobra wola sklepu

Dzialaj dopoki jest gwarancja

zbieraj daty (podsteplowane) oddania do serwiau (to przedluza gwarancje)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Aleksandra - będę walczył :-).

Kolejna odsłona historii z piórem... może się przyda forumowiczom...

Wczoraj umyłem je dokładnie wodą i po osuszeniu zmieniłem atrament z Waterman'a "Florida Blue" na Pelikan "Blue-Black" - zgodnie z tym co wyczytałem na forum (że Pelikan bardziej gęsty).

Trochę wczoraj popisałem i pozostawiłem pióro na noc. Dziś popisałem znowu.

Wnioski:

- co do samego atramentu: kreska z atramentem Pelikana ma nierówny blado-szary kolor poprzeplatany ciemniejszymi akcentami (czy to normalny kolor tego atramentu? - bo wygląda brzydko). Zdecydowanie ładniejszy był w dla mnie "Florida Blue" Watermana (jednolity niebieski kolor).

- co do pióra: dziś - po tym jak pióro przeleżało całą noc - od razu pobrudziło mi palce po wzięciu do ręki. Widać delikatny wyciek na grzbiecie stalówki. Część tuszu dostała się również do skuwki - musiałem usunąć chusteczką.

Obawiam się zatem, że przy całym moim pozytywnym nastawieniu do tego pióra - nie pomogła próba wyczyszczenia oraz zmiana atramentu - wracam zatem do rozmów z serwisem.

Dodatkowo - pytanie do Warszawiaków:

Sklep w którym zostało zakupione pióro: "Bella-upominki" zniknął w międzyczasie z lokalizacji na Marszałkowskiej przy Hożej. Wiecie może czy się gdzieś przeniósł, czy po prostu zakończył działalność? Jeśli tak - to jestem skazany na dalsze, bezpośrednie rozmowy z serwisem.

Pozdrawiam

Tomek

Edytowano przez tlapczyn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Dzisiaj miałem niewątpiwą przyjemność po raz pierwszy spotkać się i porozmawiać z Panem Maciejem Wardeckim, naprawiającym pióra w Warszawie. Jestem pod wrażeniem, zarówno jeśli chodzi o wiedzę o piórach jak i podejście do klienta. Bardzo fajnie się rozmawiało. Przy okazji poszerzyłem swoją wiedzę na temat piór.

Koszystając z okazji - zaniosłem swojego cieknącego Exception'a, aby Pan Maciej rzucił okiem.

No i jak rzucił tak od razu pokazał mi miejsce (i udowodnił) w którym pióro jest uszkodzone - więc: "duży szacun" jak mówią starzy górale. :D

Mam nadzieje, że Pan Maciej nie czyta forum, bo mi podniesie stawkę za naprawę pióra o dodatkowe konsultacje - chociaż jak czyta to może opuści za reklamę :lol:

Przy okazji pojawiło mi się podejrzenie, że serwis do którego wcześniej odsyłałem pióro jak mówił że naprawia - to jedynie mówił :lol:.

Tu podkreślam: podejrzenie, a nie oskarżenie, żeby nie było że kogoś bezpodstawnie oskarżam - bo za rękę nie złapałem.

Muszę teraz podjąć decyzję, czy dalej do serwisu (brrr..., ale pewnie zachowana gwarancja) czy do Pana Macieja (ktory wie jak naprawić).

Pozdrawiam

Tomek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedzialek skontaktuje sie z serwisem.

Tym razem juz z prosba o wymiane piora albo zwrot kasy - po wczesniejszych trzech naprawach, ktore nic nie daly. Tym bardziej, ze - zdaniem Pana Macieja - gdyby rzeczywiscie wymieniali to co napisali to:

- albo cala seria ma to samo uszkodzenie - a o tym byscie juz pewnie wiedzieli

- albo mam tak wyjatkowego pecha - ze trzy kolejne wymieniane "sekcje przednie" ciekna dokladnie tak samo.

No chyba ze...

Edytowano przez tlapczyn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tratatata...

Z moją Nokią było tak:

zdechła. No to do salonu operatora. Przyjęli, wysłali do serwisu. Wróciła po parunastu dniach, odbieram. Karta naprawy - sprawna. Odpalam... nie odpala, W salonie. Konsternacja. Do serwisu.

Wróciła po parunastu dniach, odbieram. Karta naprawy - sprawna. Odpalam... nie odpala, W salonie. Konsternacja. Do serwisu.

Tak trzy razy.

W końcu sprzedawca zaproponował, bym może sam pojechał do serwisu i pogadał, bo co on może.

Grzecznie odmówiłem i poinformowałem, że następnym razem powołam się na niezgodność towaru z umową i poproszę o wymianę telefonu na nowy.

Pomogło!

Gdy wróciła po raz czwarty - odpaliła i chodzi pięknie do dziś. :P

Trzymam kciuki!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam po przerwie.

Przygód z moim Exceptionciąg dalszy - będę opisywał ku przestrodze oraz licząc na Wasze podpowiedzi.

Po kontakcie mailowym z serwisem Watermana, przedstawieniu historii napraw oraz prośbie o wymianę pióra a nie kolejną piątą naprawę - na podstawie ustawie o ochronie konsumentów - serwis opowiedział służbiście: "klasyfikacja dalszego postępowania zostanie ustalona po otrzymaniu pióra".

No więc pióro powędrowało do serwisu Watermana po raz piąty - tu zachowali się w porządku, bo podali mi numer klienta w DHL, abym mógł wysłać na koszt serwisu.

Miało to miejsce jakieś dwa tygodnie temu i od tego czasu....cisza :(.

Pisałem dwa zapytania, przypominając, że nie chcę więcej napraw, aby mnie poinformowali jaki tryb postępowania przyjeli, przed jego realizacją (aby uniknąć dalszych sporów) i....cisza :(.

Jak mi pióro odeślą bez słowa powiadomienia, po raz piąty z informacją "wymiana części przedniej", to się wścieknę i opłacę prawnika, aby to dokończył, bo jestem spokojny człowiek, nie lubię konfliktów, ale ile w końcu można wytrzymać....

O i tak mi się ulało... :(

Mimo wszystko mam jeszcze nadzieję, że zachowają się w porządku...

Pozdrawiam

Tomek

Edytowano przez tlapczyn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam po kolejnej przewie,

Historii ciąg dalszy:

Po oficjalnej eskalacji sprawy do centralnego serwisu we Francji, otrzymałem informację iż moje pióro zostaje przekazane do działu kontroli jakości a ja powinienem oczekiwać na nowy, identyczny wolny od wad egzemplarz, który zostanie mi przesłany w przeciągu 2 tygodni.

Nie chcę zapeszyć, ale wygląda na to, że sprawa zakończy się pozytywnie, co oczywiście potwierdzę jak tylko otrzymam sprawne pióro.

Pozdrawiam

Tomek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...