Skocz do zawartości

Prelude podwójnie


Ann_gd

Polecane posty

Moja rodzicielka dostała kiedyś tam, w czerwonym jeszcze etui, długopis. Leżał w piwnicy po remontach, taki smutny i zapomniany. Na szczęście musiała sobie jakiś kartonik po butach podpisać w podziemiu będąc, toteż odgrzebała pisadło i dumna i blada, że nadal pisze, przyniosła do domu. Schowała do szafy, no bo po co używać, skoro ładny  :wacko:  na początku roku ja sobie nabyłam fioletowego Preluda, temat zapomnianego długopisu jakby ożył, i w końcu padło sakramentalne "a da się do tego mojego długopisu znaleźć pasujące pióro?". No nareszcie! Ileż można czekać, kobieto! Oczywiście, że się da. Udało się. Całkiem szybko. I znowu beton... "no ale właściwie to po co mi pióro, jak ja mało piszę...?" - ma chyba ze trzy, używa, wiem o tym, bo o naboje pyta i atrament podbiera. No nic, poczekamy. Kolejne podejście do tematu: "to może jak będę szła na emeryturę, to poproszę na pożegnanie, żeby dziewczyny mi kupiły". Do emerytury jeszcze parę latek, cierpliwie czekam na podejście nr 3. "A właściwie, jak ja będę na emeryturze, to co ja będę pisać, a tak to sobie to czerwone etui postawię na biurku, z daleka będzie widać, że moje, nikt mi nie gwizdnie i już. To poszukaj tego pióra mi jeszcze raz". BINGO! Ech, cierpliwość jest moją mocną stroną, ale nadal ma swoje granice. Poszukałam, napisałam, gdzie trzeba, znalazło się i jest. Wystarczyło jeszcze, tym razem moje sakramentalne, "taaatoooo, a chcesz mieć z głowy dla mamy prezent na urodziny? bo byśmy się zrzucili i będzie, bo chciała itd. i mogę załatwić i będzie fajne i będzie zadowolona". Pewnie, że chciał mieć z głowy ;)

Zatem, oto jest - czarny ze złotym wykończeniem to maminy prezent, a fioletowy to mój prezent...yyy... na rozpoczęcie roku 2014 

 

a właściwie są, bo dwa, niech mają sesyjkę, co mi tam:

 

1.

IMGP4666.JPG

 

2.

IMGP4667.JPG

 

3.

IMGP4668.JPG

 

4.

IMGP4669.JPG

 

5.

IMGP4670.JPG

 

6.

IMGP4671.JPG

 

7.

IMGP4672.JPG

 

8.IMGP4673.JPG

 

9.

CCF20140204_00000.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się leczyć. Zamiast "Prelude podwójne", przeczytałem "Prelude przedwojenne". I dalej mi czytać tekst kilka razy, oglądąć fotki ze wszystkich stron. Gdzie ta przedwojenność! Mama Ann nie może przecież byc przedwojenna, bo jeszcze do emerytury jej brakuje. Ufff... Namęczylem się niepotrzebnie.

 

A opisana historia i fotki  :thumbup:

Edytowano przez tsyrawe
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że pewna młoda dama mówi o mnie publicznie "babciu", nie znaczy jeszcze, że faktycznie się kwalifikuję :) ale skojarzenie miałeś niezłe, ja mam podobnie szukając rymów w wyenterowanych wypowiedziach :)

 

to prawda, fioletowe jest śliczne, ale trudne przed obiektywem - jak to fiolet.

 

Prezent na nowy rok obowiązkowo, postanowienia postanowiłam gdzieś w lutym i poza krótkim zwolnieniem lekarskim jakoś się ich trzymam ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...