Faber-Castell Osmia 884 Black Lady.

[endoor]

Zarażony osmioporozą przez @Konisa niedawno wylicytowałem piękną Osmię 884 z fleksującą stalówką w rozmiarze 4. Kiedy piórko do mnie dotarło okazało się, że wymaga kilku nieznacznych poprawek.

 

Poniżej zdjęcie niewyraźne co prawda, ale widać wadę stalówki:

 

 

Korpus wymaga wygładzenia rys.

 

 

Pióro rozebrałem całkowicie (duże podziękowania dla @Konisa ).

Uszczelka tłoka to "trochę lamerska" bateria oringów, ale działa bez problemów na razie. W przyszłości można by pomyśleć o uszczelce korkowej wg Konisowego przepisu.

 

 

 

Troszkę popracowałem nad stalówką:

 

 

 

 

… oraz nad korpusem i skuwką (prace jeszcze trwają, docelowo będzie zrobiony na połysk):

 

 

Ostatni rzut oka na piękną figurę naszej modelki - Osmii:

 

 

Na koniec próbka pisma (uczę się fleksować ):

 

Edytowano Grudzień 2, 2013 przez endoor

[piter22]

Rośnie nam kolejny pen doctor, widzę. Bardzo ładna naprawa stalówki. Polerowałeś ją?

[endoor]

Rośnie nam kolejny pen doctor, widzę. Bardzo ładna naprawa stalówki. Polerowałeś ją?

Jakaś większa polerka jeszcze przede mną. Stalówka jest w porządku, ale jeszcze, jeszcze troszkę, brakuje do ideału, hahaha. Posiedzę nad nią, ale na razie napawam się flexem

Edytowano Grudzień 2, 2013 przez endoor

[piter22]

Ułoży się ładnie, nie należy przesadzać, bo można się przejechać. Super Osmia, podobają mi się te pióra...

[8868]

Gratuluje przywrócenia do życia pióra. Bardzo ładny model.

[konis]

Tak. Osmioporoza jest mocno zaraźliwa.  

Szczególnie mocno szerzy się wśród tych, co chociaż raz mieli okazję pisać tymi piórami.

Jak sobie poradziłeś @endoor z remontem głównym, to tuning to już pestka.

Gratulacje i witaj w klubie.

zdrówka

[endoor]

Dzisiaj skończyłem polerkę korpusu i skuwki. Użyłem najpierw papieru o gradacji P2000, później P2500, później pasty polerskiej, a na końcu samego filcu. Nie ma lekko, trzeba się trochę spocić Najgłębsze ubytki, szczególnie w tylnej części korpusu - jakby ktoś trzymał końcówkę pióra w zębach, niestety zostały ale z tym już trzeba się pogodzić.

 

Co do pasty polerskiej, to jest tyle teorii ilu speców, np. niektórzy mówią o wykorzystaniu pasty do zębów, albo pasty do polerowania lakieru karoserii samochodów. Ja akurat użyłem pasty do polerowania instrumentów muzycznych.

 

Kilka fotek dla zobrazowania efektu:

 

 

 

 

 

[piter22]

Piękna robota, jestem z Ciebie dumny!

[endoor]

Piękna robota, jestem z Ciebie dumny!

Dziękuję, zważywszy na różnicę wieku czuję się jak ojciec pochwalony przez syna, wzruszenie nie pozwala mi dalej mówić...

Edytowano Grudzień 29, 2013 przez endoor

[endru098]

Dzisiaj skończyłem polerkę korpusu i skuwki. Użyłem najpierw papieru o gradacji P2000, później P2500, później pasty polerskiej, a na końcu samego filcu. Nie ma lekko, trzeba się trochę spocić Najgłębsze ubytki, szczególnie w tylnej części korpusu - jakby ktoś trzymał końcówkę pióra w zębach, niestety zostały ale z tym już trzeba się pogodzić.

 

Co do pasty polerskiej, to jest tyle teorii ilu speców, np. niektórzy mówią o wykorzystaniu pasty do zębów, albo pasty do polerowania lakieru karoserii samochodów. Ja akurat użyłem pasty do polerowania instrumentów muzycznych.

 

Kilka fotek dla zobrazowania efektu:

 

 

 

 

 

Wow robi wrażenie, w szczególności jak porówna się wersję "matową" z już wypolerowaną. 

gratuluję

[Gość Zero]

Wow, świetna robota! Piękne, płakałem na końcu...

[Ender]

Gratuluję, procesu zakończonego takim sukcesem, jak to młodzież mówi - Szacun… 

[Gość Zero]

Nieee, to było dawno temu, teraz się mówi "propsy"

[Ender]

Nieee, to było dawno temu, teraz się mówi "propsy"

Że co,...?? Ło, matko i córko co to znaczy...

[endru098]

Że co,...?? Ło, matko i córko co to znaczy...

Mam to samo choć mam wrażenie, że gdzieś to słyszałem ale znaczenia nie ogarniałem

[N.I.B.]

Używane na co dzień przez moich co bardziej "wyluzowanych" kolegów w liceum 

Za słownikiem miejskim: "szacunek, poważanie, także rodzaj pozdrowienia." (z pozdrowieniem się nie spotkałem).

[konis]

Dobra robota. 

Nie powiem propsy.

Powiem po staropolsku zuch !

zdrówka

[tsyrawe]

Polerowałem stare pióro ebonitowe. Startowałem od 1600 skończyłem na 8000 plus płyn do polerowania tworzyw sztucznych. Dobry efekt.

[endoor]

Polerowałem stare pióro ebonitowe. Startowałem od 1600 skończyłem na 8000 plus płyn do polerowania tworzyw sztucznych. Dobry efekt.

To Cię podziwiam, dużo samozaparcia i wysiłku. 1600-tkę albo nawet 1500-tkę bałem się zastosować. Z kolei rolę tej 8000-czki u mnie pewnie zgrała pasta polerska i wreszcie zastosowałem parafinę ponieważ nie mam tego specjalnego płynu. Czyli wychodzi, że dość podobnie chyba.

[tsyrawe]

Różne drogi potrafią prowadzić do celu.