diamine saddle brown

[rbit9n]

[tsyrawe]

Blady jakiś.

[rbit9n]

skaner w robocie bladzi, a ja nawet nie mam jak poprawić nasycenia.

[atuzi]

Fakt, zupełnie to nie przypomina mojego Diamine Saddle Brown, który jest jednym z moich ulubionych brązów, ciemnych, ale bez przesady. 

[visvamitra]

www.pixlr.com

 

Da się i w robocie

[rbit9n]

e! ja mam na kompie zamontowanego gimp'a, ale co z tego skoro ze skanera mam przekłamane kolory. ba! skanera, ot kombajn biurkowy.

wezmę papiery do domu, zobaczymy co epson v700 wymyśli.

[rbit9n]

[M-kwadrat]

Jeżeli od razu widzisz, że na skanie kolory nijak mają się do rzeczywistości to jaki jest sens ich zamieszczania? Ciekawe kolory powrzucałeś - kilka mam na celowniku ale teraz nie wiem czy w końcu zobaczyłem ich prawdziwą naturę czy też akurat informację o kolorze w tych testach mam zupełnie zignorować...

[tsyrawe]

Jako zawodowy grafik z dużym przymrużeniem obu oczu i z jeszcze większym marginesem traktuję prezentowanie kolorów w internecie. W najlepszym przypadku są one lepszym lub gorszym przybliżeniem prawdy. Dzieje się tak z wielu powodów, zarówno technicznych jak i wynikających z samych praw fizyki. Po pierwsze, kolor ogladany w świetle odbitym (np. na papierze) ma inny charakter i niż powstały przez zmieszanie lub filtrowanie światła emitowanego. Po drugie, aby przybliżyć się do wierności barwy, cała linia „produkcyjna” — skaner, monitor skanującego i monitor odbiorcy —musi być skalibrowana. Do tego browser i zaangażowany software muszą obsługiwać profile kolorów. Skanujący może dwoić się i troić, a nieskalibrowany monitor odbiorcy i tak pokaże co mu fantazja dyktuje (dosłownie) Zniekształecenia kolorów czasami wydają się niewiadrygodne.

Dlatego wyluzujcie i nie przejmujcie się barwami atramentów na swoich ekranach.

[M-kwadrat]

Ja to wszystko wiem i zakładam spory margines odchyłki na prezentowane kolory. Ale w tej recenzji widzę zabarwioną na brązowo wodę (no trochę przesadzam) a w sąsiednich wątkach innych autorów wygląda to jednak realniej. Jeżeli już na początku mamy kiepski materiał (skan) to później będzie już raczej tylko gorzej.

Że skanowanie nie jest zadaniem łatwym to wiem bo właśnie siedzę przy skanowaniu kartona druków i mam problem dokładnie odwrotny niż w tej recenzji - za nic nie wychodzi mi białe tło/papier a nawet nie jednolicie szare dające nadzieję na łatwą poprawkę w programie graficznym.

[rbit9n]

Ja to wszystko wiem i zakładam spory margines odchyłki na prezentowane kolory. Ale w tej recenzji widzę zabarwioną na brązowo wodę (no trochę przesadzam) a w sąsiednich wątkach innych autorów wygląda to jednak realniej. Jeżeli już na początku mamy kiepski materiał (skan) to później będzie już raczej tylko gorzej.

Że skanowanie nie jest zadaniem łatwym to wiem bo właśnie siedzę przy skanowaniu kartona druków i mam problem dokładnie odwrotny niż w tej recenzji - za nic nie wychodzi mi białe tło/papier a nawet nie jednolicie szare dające nadzieję na łatwą poprawkę w programie graficznym.

no właśnie, patrząc na moją kartkę i na kartki z innych recenzji zastanawiam się, skąd oni mają takie nasycone kolory. u mnie nawet jeśli oprogramowanie skanera nieco rozjaśniło próbkę, to ten atrament, na tym papierze, pisany tym piórem tak właśnie wygląda.

fakt, że salamandra ciężko mi było odnieść do rzeczywistości, ale ten? ten zgadza się w 95%.

[rbit9n]

jeszcze odnośnie skanów. kolory i nasycenie się zgadzają, czy nie?