Alveryn Napisano Listopad 12, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 12, 2011 Kupiłem sobie kiedyś, bardzo okazyjnie, Van Gogha Maxi. Z etui, instrukcjami i całym tym sklepowym szmelcem, przez który jedno pióro zajmuje tyle miejsca, ile normalnie zajęłaby porządna skrzyneczka na 10 - 20 sztuk*. I z niespodzianką. Poprzedni właściciel bardzo starannie zapakował piórko przed wysłaniem. Wcisnął tłoczek, zakręcił korpus, a następnie skuwkę i całość zapakował do etui. Zagadka: czego nie zrobił poprzedni właściciel? Poprzedni właściciel nie zwrócił uwagi, że konwerter ma tajemniczy gwint. A gwinty mają to do siebie, że lubią być wkręcone. Ponieważ konwerter był tylko wciśnięty, korpus nie zakręcił się do końca i sekcja ze stalówką pozostała nieco wysunięta do przodu. Skuwkę za to udało się zakręcić bez problemu. Czym to poskutkowało - można podziwiać na załączonych zdjęciach. Przy okazji - zdjęcie porównawcze ze stalówką od Van Gogha Midi. No dobra, tanio było, to nie ma co więcej narzekać. Choć, oczywiście, nie omieszkałem pomarudzić sprzedawcy na mailu. Nic nie wiedział. Jak wysyłał, było dobre. Tiaaa... Dobzie, tanio, bendziepanziadowolonyyyy... Szczypce, kleszcze i imadło w gotowości, kocioł smoły zaczął już wesoło bulgotać (a raczej leniwie "blobać"), czas więc najwyższy przystąpić do przesłuchania. Te paprochy w szczelinie to resztki atramentu - sprawdzałem, czy nie za bardzo ścisnąłem Efekt "przesłuchania" można było przetestować na VII spotkaniu PWF (choć nieco ginął w tłumie Duofoldów ). W krótkich, żołnierskich słowach: jestem dumny z rezultatu. "Pacjent" został nawrócony na właściwą grubość linii i od tej pory grzecznie leży na spływaku. *Właśnie w tym momencie mnie olśniło - skrzynka na pióra na bazie dużego etui Viscontiego? Trzeba by zacząć od gruntownego wybebeszenia, ale mogłoby się udać... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thay Napisano Listopad 12, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 12, 2011 Zgadza się, potwierdzam! Nie wiem, jak pióro pisało przedtem , ale na spotkaniu - super! A w tłumie Duofoldów zagubili sie nawet uczestnicy. Wspaniałe uczucie! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Q Napisano Listopad 13, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 13, 2011 Czego to z piórami nie da się zrobić Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArielN Napisano Listopad 13, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 13, 2011 Okazyjne zakupy mają to do siebie, że wiążą się z niespodzianką. Tutaj wciśnięty tłoczek, tam doklejona skuwka (wyjaśnienia sprzedawcy: "żeby mocniej trzymała" ) itd. Świetne zdjęcia i porównanie. No i profesjonalne przywrócenie do stanu poprzedniego. *Właśnie w tym momencie mnie olśniło - skrzynka na pióra na bazie dużego etui Viscontiego? Trzeba by zacząć od gruntownego wybebeszenia, ale mogłoby się udać... Powodzenia! Znając Twoje umiejętności, to wyjdzie świetne pudełko na pióra. Ciekawe ile się zmieści? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Listopad 13, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 13, 2011 Z 10? Szkoda mi trochę ryzykować z tym etui, ale korci, korci... Jak będę już wiedział, ile kosztuje przerobienie takiego etui - dam znać, razem ze zdjęciami prototypu Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Listopad 13, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 13, 2011 (edytowany) No nie, przedobrzyłem: 5-6 sztuk, bokiem do widza. Szufladkę będzie trzeba zlikwidować i zaślepić otwór - ale zaślepkę się wytnie z samej szufladki, żaden problem. Logo na wieczku bym zostawił, tworzy klimat. Jako wyściółki użyje się tego samego tworzywa, które już tam jest - klej nie trzyma mocno, a kolor jest w sam raz... No to będzie nowy odcinek "Garażu...", ale pewnie dopiero za jakies 2 tygodnie. Jak ktoś ma duże etui Viscontiego i nosi się z zamiarem wyrzucenia, radzę się wstrzymać. Edytowano Listopad 13, 2011 przez Alveryn Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArielN Napisano Listopad 13, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 13, 2011 Zapomniałem dopytać o kolor Van Gogh'a. Ocean blue? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thay Napisano Listopad 13, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 13, 2011 A pudełko np. po cygarach, może być? Bo gdzieś co takiego miałem... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Listopad 13, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 13, 2011 Ocean Blue. Chyba, bo te na zdjęciach w sieci nie mają tyle żóltych plam. Był inny... Blue? Przyniosę go na kolejne spotkanie. Pudełko po cygarach, jasne! Tylko potrzeba trochę głębokości na potrzeby konstrukcji gumkowo-deskowo-piankowej. Przy kolejnym pudełku (ale najpierw Pelikan!!!) przetestuję rozwiązanie "na odwal", które pozwoli upchać dwie warstwy przy mniejszej objętości. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArielN Napisano Grudzień 2, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 2, 2011 Tych blue to było sporo, tyle, że w ilości ograniczonej do kilku egzemplarzy. Turkus, błękit itd. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pingwin Napisano Grudzień 16, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 16, 2011 Alveryn, Czy mógłbyś dokładnie opisać jak tego dokonałeś, jakimi narzędziami itp.? To może się kiedyś bardzo przydać. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Grudzień 16, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 16, 2011 Może, kiedyś... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pingwin Napisano Grudzień 17, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 17, 2011 Czyli to tajemnica? Szkooodaaaa! Wesołych świąt! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Grudzień 17, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 17, 2011 Nie tyle sama tajemnica, co zbyt wiele piór, które popsułem, zanim doszedłem do tego, co i jak (mój sheafferowy wyrzut sumienia nadal boli). Mogę zdradzić, że w tym przypadku nie użyłem żadnych metalowych narzędzi. Drewno, przede wszystkim. I nie były to narzędzia w sensie gotowych rzeczy kupowanych w sklepach, tylko własna improwizacja. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pingwin Napisano Grudzień 18, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 18, 2011 Czyli prostowałeś o kawałek drewna. Obrabiałeś go w jakiś sposób? Wesołych Świąt! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Grudzień 18, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 18, 2011 Kilka kawałków drewna w różnych kształtach. Najważniejsze to dopasować właściwy kształt do konkretnej stalówki i... nie przegiąć. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
an-j Napisano Grudzień 19, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 19, 2011 Nie no... jak będę miał problem z piórem - to walę do Alveryna jak w dym Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pingwin Napisano Grudzień 19, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 19, 2011 Jakoś to z Ciebie Alveryn to wyciągnąłem po kawałku. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Grudzień 19, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 19, 2011 Skoro tak uważasz... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pingwin Napisano Grudzień 20, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 20, 2011 No może nie całkiem. Ale bez zachęty było: Może, kiedyś... Może i nie wyciągnąłem. Ale zmotywowałem. PS Aha, dzięki za podanie sposobu. Może się kiedyś przyda. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Grudzień 20, 2011 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 20, 2011 Na pewno. Drewno jest w miarę bezpieczne, jeśli chodzi o rysowanie. Ale i tak trzeba uważać, żeby giąć tylko to, co trzeba. Jest przepaść pomiędzy posiadaniem narzędzia i użyciem narzędzia. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emilien Napisano Grudzień 20, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 20, 2011 Jest przepaść pomiędzy posiadaniem narzędzia i użyciem narzędzia. Oj tak! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pingwin Napisano Styczeń 12, 2012 Zgłoś Share Napisano Styczeń 12, 2012 Nooooooooooooo....... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.