kerad Posted July 24, 2013 Report Share Posted July 24, 2013 Krótki film o Panu Grega z Krakowa. http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zapomniane-zawody-czarodziej-pior/7bndc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marakessh Posted July 24, 2013 Report Share Posted July 24, 2013 Najtragiczniejsze w całej opowieści jest to, że ten człowiek chyba nikomu nie przekaże swojej wiedzy i jeśli umrze, wszystko to co wie, co potrafi, pewnie przepadnie.. No chyba, że w materiale filmowym nie wspomniano ani słowem o kimś, kto przejmie zakład i uratuje ten piękny zawód. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted July 24, 2013 Report Share Posted July 24, 2013 Szczęśliwie się składa, że pióra można naprawiać także poza zakładem Pana Gregi;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted July 25, 2013 Report Share Posted July 25, 2013 (edited) Tradycyjnie w takich chwilach przypomina mi sie próbka tej "magii" zastosowana w przypadku pewnego sheafferowskiego plunger-fillera. Kto zna tą historię, ten rozumie. Fakt, że przez te lata człowiek zgromadził gigantyczną bazę szczątków części zamiennych. Edited July 25, 2013 by Alveryn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted July 25, 2013 Report Share Posted July 25, 2013 Tradycyjnie w takich chwilach przypomina mi sie próbka tej "magii" zastosowana w przypadku pewnego sheafferowskiego plunger-fillera. Kto zna tą historię, ten rozumie. Fakt, że przez te lata człowiek zgromadził gigantyczną bazę szczątków części zamiennych. Hahahaha historię znam..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted July 25, 2013 Report Share Posted July 25, 2013 (edited) Najtragiczniejsze w całej opowieści jest to, że ten człowiek chyba nikomu nie przekaże swojej wiedzy i jeśli umrze, wszystko to co wie, co potrafi, pewnie przepadnie.. No chyba, że w materiale filmowym nie wspomniano ani słowem o kimś, kto przejmie zakład i uratuje ten piękny zawód. Kolego nie przesadzajmy…. Naprawianie piór, to nie specjalizacja w rodzaju powiedzmy konstruowania napędów atomowych łodzi podwodnych. Jak dla mnie, w tym materiale za dużo jest takiego dziennikarskiego zadęcia, szukania patosu, tam gdzie go nie ma bo sam bohater jest człowiekiem zwyczajnym i skromnym… Tadeusz Boy Żeleński określał to jako „Brązownictwo” hahaha . Podobny materiał widziałem o panu Wardeckim, zrealizowany przez jakieś licealistki bodajże. Po obejrzeniu go to nie wiedziałem co się z nami stanie jak umrze ostatni Mohikanin co umie pióra naprawiać. Chyba nastąpi koniec świata, a ostatni z nas zgasi światło i zamknie drzwi… To tyle, zapas ironii mi się skończył... Edited July 25, 2013 by endoor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted July 25, 2013 Report Share Posted July 25, 2013 [...] Naprawianie piór, to nie specjalizacja w rodzaju powiedzmy konstruowania napędów atomowych łodzi podwodnych. [...] Jak odejdzie ostatni, [konstruktor] będziemy pływać pod żaglami... Naprawa piór bywa sztuką wymagającą ogromnej wiedzy, żelaznych nerwów i dobrego ubezpieczenia od następstw nieszcześliwych wypadków , ale tylko bywa. Na co dzień to po prostu zawód pozwalający zarobić na życie. Aby naprawiac pióra nie trzeba ich nawet specjalnie lubić. Ciekawe, czy pen doktorzy (zawodowi) mają duże kolekcje piór? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marakessh Posted July 26, 2013 Report Share Posted July 26, 2013 Kolego endoor - w obecnych czasach tych konstruktorów podwodnych łodzi atomowych, podejrzewam, że wcale nie tak trudno znaleźć. Historia może i przesadzona, mająca wywołać nutkę zadumy nad profesją "naprawiacza piór", ale mnie za serce chwyciła i powiem szczerze, że nigdzie nie spotkałem się z osobą, która pióra naprawia, jak np. szewc buty. Nie jestem koneserem piór, a z ich rozbieraniem mam doświadczenia tyle ile nabyłem przy rozkręceniu w celu uzupełnienia atramentu Nie każdy jest pen-ekspertem, więc i ironię można troszkę pohamować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted July 26, 2013 Report Share Posted July 26, 2013 @Marakessh Ironia skierowana była wyłącznie w stronę dziennikarskiego zadęcia i jest z mojej strony trochę naśladownictwem „Boya”, którego teksty bardzo lubię (dałem odnośnik), a które moim zdaniem jak ulał pasują do sposobu realizacji filmiku. Przypomina mi się wywiad z Tadeuszem Kantorem, wiele lat temu jak go dziennikarka zapytała ilu jest malarzy w Paryżu, odpowiedział – kilka tysięcy, ale Artystów…. może pięciu. Hahaha Parafrazując Kantora powiedziałbym, że jest to zapewne prawda ogólna, że w każdej dziedzinie jest jakiś tłum rzemieślników i niewielu (kilku) artystów. Chętnie powtórzę za @Thayem, że naprawa piór bywa sztuką i do tej elitarnej grupy artystów w swoim zawodzie niewątpliwie należy bohater filmu. Co do ilości konstruktorów, jednak zachowam odmienne zdanie, to zresztą miał być tylko przykład, można wymyslić jakąś jeszcze bardziej wyspecjalizowaną grupę zawodową, ale przecież nie o to chodzi.... Tak na marginesie to moim prywatnym zdaniem jednym z takich artystów młodego pokolenia jest @Alveryn. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marakessh Posted July 26, 2013 Report Share Posted July 26, 2013 To prawda, artystów pośród rzemieślników jest bardzo niewielu i niech to będzie najlepszym podsumowaniem tego wątku. Chociaż i rzemieślnicy w dzisiejszych czasach zanikają. Wszechobecna chińska masa, której nie opłaca się naprawiać (nie mówię tu akurat o piórach, choć i ich to nie omija), wśród młodszych pokoleń kształtuje zachowanie "wyrzuć --> kup nowe --> wyrzuć --> kup nowe".. inna sprawa, że wielu rzeczy faktycznie nie opłaca się naprawiać, a wielu po prostu naprawić się nie da bez wymiany 3/4 części - z resztą to celowy zabieg producentów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kuk Posted July 26, 2013 Report Share Posted July 26, 2013 naprawa piór bywa sztuką i do tej elitarnej grupy artystów w swoim zawodzie niewątpliwie należy bohater filmu. Skąd ten wniosek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lepki Posted July 29, 2013 Report Share Posted July 29, 2013 Jest trochę osób naprawiających pióra, tyle tylko że niezawodowo Na naszym forum to np Alveryn, ale też na FOP Lash, cezaryf, także nie jest tak źle, ma kto nasze pióra ratować w razie nieszczęść wszelakich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.