Skocz do zawartości

Jak to jest z tymi nowymi Parkerami


Polecane posty

Cześć,

to znowu ja 🙂 

poczytałem forum, Google i znalazłem wiele niepochlebnych opinii o nowych parkerach. 51, Sonnet, nie mówiąc o niższych. 
 

Czy po prostu trafiłem na takie opinie, czy parkery nowe po prostu… nie są takie dobre? Trochę kij w mrowisko, ale przede wszystkim moja ciekawość Waszych doświadczeń.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trudny temat. Wszystko zależy do kogo zaadresujemy to pytanie. Opinie są skrajne, Parker to stare, rozpoznawalne logo, ciężko napisać firma bo jako taka nie istnieje, pozostała obecnie marka należąca do gigantycznego koncernu. Opinie o Parkerze możemy umownie podzielić na dwie grupy, są to wypowiedzi starszych użytkowników tych piór, produkowanych przez firmę Parker, porównujących te stare modele do tych dzisiejszych. Druga grupa to nowe pokolenie użytkowników tych piór którzy po prostu nie znają tych starych, nie ma znaczenia dla nich kto te pióra produkuję, kto za nie "odpowiada". Liczy się tylko rozpoznawalne logo, nowe pokolenie ocenia to co jest obecnie oferowane pod nazwą Parker. Jako były "stary fan Parkera" nie mam dobrego zdania na temat obecnych piór tej marki, problem jest taki że Parker jako producent piór nigdy nie należał do "elity" w świecie piór. Owszem w latach swojej świetności wyróżniał się bardzo dużą aktywnością na rynku, wprowadzał wiele nowinek, patentów ale te lata dawno minęły. Parker wypuszczał wiele modeli piór i te pióra nie zawsze były udane, nie zawsze były gwarantem wysokiej jakości, powtarzalności tylko różnica między starym Parkerem a dzisiejszym jest taka że stary szybko reagował na zgłaszane wady, problemy w swoich produktach. Dzisiaj liczy się tylko zbyt, ilość sprzedanych sztuk etc. Na koniec nie bez znaczenia jest moda jaka obowiązuje w świecie piór, realia rynkowe, przyjęte standardy, rzekome oczekiwania dzisiejszych klientów. Parker bez względu na to czym jest, stara się przedłużać historię firmy/marki. Po części jest to naśladownictwo, mniej lub bardziej wymuszone stąd moda dzisiaj na nawiązywanie do starych modeli. Dla nowego pokolenia użytkowników to młyn na wodę, starzy bardziej dokładnie, krytycznie oceniają to co było i jest dzisiaj. Dla mnie obecny Parker to tylko brand wielkiego koncernu który pisząc kolokwialnie trzepie kasę na wyrobionym przez lata znaku i żeruję na sentymentach starszych użytkowników. Mami nowych swoją długoletnia historią. To wszystko składa się na opinię tych piór a ta dotyczy jakości, powtarzalności tych piór.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę miesięcy temu wylałem tu swoje żale na ten temat w dość obszernym wątku. Ze współczesnej oferty Parkera przekonuje mnie wyłącznie Duofold. Ale czy mam poczucie pisania czymś wyjątkowym, czymś stworzonym przez firmę (tu celowo użyte) z tradycjami, założoną jeszcze w XIX wieku? Absolutnie nie. Oczywiście nie musi to mieć znaczenia, w końcu bezwzględnie patrząc uważam (pewnie, że subiektywnie), że ten model jest ok, niezależnie od tego, kto by go wyprodukował. Patrząc na dzisiejszego Parkera powiedziałbym, że nie taki diabeł dobry, jak próbują go malować. Wszystkie teksty w stylu ekskluzywne, luksusowe i inne cudowne przybory piśmiennicze... ech, brzmią tak samo, jak "Last Christmas" słyszane po raz 350 w tym tygodniu... Czyli, mówiąc delikatnie, zaczyna mdlić... 

Szczególnie spodobało mi się jedno z podsumowań tamtego wątku:

Dnia 28.04.2023 o 11:42, Rittel napisał:

O Parkerze się wolę nie wypowiadać, nie chcę karmić swojego syndromu sztokholmskiego.

Mówi wszystko, co trzeba wiedzieć na ten tamat :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam na Parker Sonnet 18K nie dam marnego słowa powiedzieć🤩, ale fakt faktem że z lat '90tych ubiegłego wieku😉

 Tak jak wyżej @Syrius@zmija, i wielu innych przed nami, ja też dołączam do chóru utyskiwaczy.  O absurdalności cen tych "wyjątkowych, ekskluzywnych narzędzi piśmienniczych" wielokrotnie się wypowiadałem, najostrzej tu:

https://www.piorawieczneforum.pl/topic/15489-kopie-montblanc-budzą-ciekawość-i-zdumienie/?do=findComment&comment=203385

*ceny ostatnio trochę pogalopowały

Co mamy w zamian? Za tą grubą kasę?  Odpowiedział już dwieście lat temu   Hans Christian Andersen: "Król jest nagi!" Co skłania te tradycyjne marki do budowania bańki blichtru?   Odp: Do trzepania kasy😂, ale to zbyt oczywiste, to co tak na poważnie?  Odpowiedzi udzielił Pelikan: co roku "innowacje", a to nowy kolorek (nieważne, że szary😜), a to nowa buteleczka,  a z piórem dla szkolnej dziatwy, gdzie sprzedaje się miliony egzemplarzy i można uzyskać godziwy zysk, nie poradził sobie☹️ (Pelikan Jazz, foto @OLKa)

Przed1.jpg.19aa7ccb4e0498931baddaf1ea0c3

Po prostu "Wielcy Wspaniali" nie dają rady w konkurencji z niezawodnymi pisakami i długopisami, taka prawda: niezawodnymi i tanimi, znak naszych czasów, i do tego jeszcze Jinhao...., brak słów😭, to koniec.  Ale menadżerowie to łebskie chłopaki, postawienie "ekskluzywnych narzędzi.... itd" na świeczniku to dobry kierunek, bardzo trafny w obecnej sytuacji. Daje żyć marce (a może przeżyć🤔), daje satysfakcję odbiorcom, a więc proszę czuć się usatysfakcjonowanym i nie wybrzydzać!☝️ 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rafalbiegajacy - Parker nie musi wypadać z gry, jeżeli w jego ofercie dostrzegasz coś, co Ci odpowiada. A wymagania każdy ma swoje. Pióro (jak każda inna rzecz), którego będziesz używał, ma się podobać Tobie, a nie marudom z forum :) Ciągle też można kupić rasowe pióra vintage Parkera, które nie udają czegoś, czym nie są. 

P.S.
Zakładam, że skoro utworzyłeś taki wątek, to coś z ich oferty Cię zainteresowało. Jakie modele Parkera zwróciły Twoją uwagę?

Edytowano przez zmija
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I szybkie pytanie przy okazji: czy z tym ogłoszeniem jest wszystko Ok? Tanio dość jak na to pióro.

https://www.wysocki.com.pl/product-pol-64929-Pioro-wieczne-Pelikan-M200-Brown-Marbled-F.html

 

jak już, brałbym stalówkę M, też mają.

Edytowano przez rafalbiegajacy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, rafalbiegajacy napisał:

Ale te nowe ponoć złe, a starych nie zaryzykuję ;) 

Ja bym o 51 powiedział: stare to klasyka, mają swój niepowtarzalny klimat, pół świata je kopiowało, więc coś w tym musi być, a nowych nie zaryzykuję :) 

31 minut temu, rafalbiegajacy napisał:

czy z tym ogłoszeniem jest wszystko Ok? Tanio dość jak na to pióro.

Wygląda normalnie. Jak coś nie ok, to zwrocik :) 

Edytowano przez zmija
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też wrócę do tematu Parkera. Przychylam się do tego co napisał kolega @zmija. Parker jaki jest każdy widzi, każdy może widzieć. To jak część użytkowników go postrzega... to tylko kolejne opinie, kolejne subiektywy, własne porównania, doświadczenia. Nikt nie może decydować co kto ma kupować, używać. Zawsze ktoś znajdzie w takich produktach coś co mu będzie odpowiadało. Nasze opinie oparte są na własnych doświadczeniach, spostrzeżeniach, każdy na swój sposób dostrzega plusy i minusy rozwoju, upadku danych firm, nawet tych znanych i niegdyś uznanych. Tak można napisać o Parkerze tylko nic to nie zmieni bo dzisiaj znajduję nadal chętnych do używania a nawet kolekcjonowania. W tym ciekawym temacie poruszyliście kwestię zakupu starych modeli Parkera. To też nie łatwy temat, potencjalny zakup takiego pióra obarczony jest dużym ryzykiem. Wszystko zależy od uczciwości sprzedającego i po części daru losu co nam się trafi kupując takie pióro. Akurat mam bardzo aktualny przykład. Od dłuższego czasu używam na przemian Jinhao 911 i Parkera 21 Special.  Jest to model z roku 1960, pióro to zachowane niemal w stanie tzw.NOS. Oficjalnie nie sprawiało żadnych problemów choć nie było doskonałe. By mogło być używane na przemian z innym piórem, tzn.z nieregularnymi przerwami, musiało zostać poprawione. Nie wszyscy są byłymi "pendoctorami" czy po prostu użytkownikami z taką znajomością tematu by samemu sobie modyfikowali, poprawiali pióra. W moim przypadku tak się dobrze złożyło że to robię i taki staruszek bez problemu może konkurować z nowymi piórami a nawet jest używany w jakimś tam odstępach czasowych bez żadnych problemów. A jednak mimo dobrego stanu, praktycznie pozbawiony większych wad nie mógł być, bez niczyjej ingerencji używany w ten sposób. Pióro wymagało poprawek. W stanie oryginalnym uwidaczniał swoje wady wynikające z postępu w rozwoju piór z tamtego okresu. Na stare pióra trzeba inaczej patrzeć, mieć inny zakres oczekiwań na równi z przyjemnością jaką mogą dać w trakcie używania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rafalbiegajacy napisał:

I szybkie pytanie przy okazji: czy z tym ogłoszeniem jest wszystko Ok? Tanio dość jak na to pióro.

https://www.wysocki.com.pl/product-pol-64929-Pioro-wieczne-Pelikan-M200-Brown-Marbled-F.html

 

jak już, brałbym stalówkę M, też mają.

Ja swojego Pelikana M200 kupiłem w Wysockim (Pastel Green), bo miał najlepszą cenę.

Zapakowane jak na recenzjach. Pisze doskonale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rafalbiegajacy napisał:

I szybkie pytanie przy okazji: czy z tym ogłoszeniem jest wszystko Ok? Tanio dość jak na to pióro.

https://www.wysocki.com.pl/product-pol-64929-Pioro-wieczne-Pelikan-M200-Brown-Marbled-F.html

 

jak już, brałbym stalówkę M, też mają.

Kupilam u nich w wakacje, cenowo wyszlo z dostawa okolice 20 zl (razem) ciut ponizej 430. Czyli pioro jakies 405-408. Nie bylo problemu, nowy egsemplarz. Tzn. nie po zwrocie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...