Pióro na świąteczny prezent

[krriss]

Dzień dobry wszystkim,

bardzo proszę o poradę, ponieważ szukam pióra na prezent dla osoby, która używa już piór różnych marek i ma dość sprecyzowane oczekiwania wobec pióra. Byłbym bardzo wdzięczny za poradę które wybrać, ponieważ nie jestem "piórowym" ekspertem 🙂

Wymagania które powinno spełniać pióro:

• stalówka raczej grubsza niż cieńsza, pisząca miękko, absolutnie nie może "skrobać", obdarowywana osoba uwielbia pióra gładko prowadzące po papierze;
• pióro do używania do codziennego pisania, więc nie może być zbyt ciężkie i masywne;
• powinno być wytrzymałe, raczej nie plastikowe;
• no i najważniejsze - kolor - obdarowywana uwielbia kolor zielony więc pióro musi być w tym kolorze żeby spełnić oczekiwania 😀
• budżet - około 600,00 złotych

Raz jeszcze dziękuję za ewentualne wskazanie marek i opinii na ich temat. Sam znalazłem to: https://buylux.pl/artykuly-pismienne/piora-wieczne/piora-monteverde/giant-sequoia/monteverde-giant-sequoia-green-pioro-wieczne, ale znalazłem angielską recenzję że niestety ma tendencję do skrobania po papierze więc raczej odpada.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów 🙂

[firewall]

A może Visconti Rembrandt Dark Forrest?

[firewall]

Albo trochę tańszy Visconti  Mirage Green. Oba jak dobrze poszukasz to zmieścisz się w budżecie.

[tom_ek]

Jeśli obdarowywany zna się na piórach, z pewnością doceni (a nawet więcej) klasycznego, starego, zielonego Pelikana 400 (400N, 400NN). Tyle że 600 zł to może być za mało (ale niekoniecznie).

Z nowych Franklin-Christoph Model 20 'Marietta' w kolorze Vintage Green. Plastikowe, ale upadło mi na podłogę z paneli z wysokości wyższej niż blat biurka i wyszło z tego bez szwanku, więc nie takie kruche.

[Stalówkowy Potworek]

1 godzinę temu, tom_ek napisał:

Franklin-Christoph Model 20 'Marietta' w kolorze Vintage Green

Zakochałam się! Ale ładne!

 

Ze swojej strony mogę dorzucić Conklina Duragraph, jest w kolorze zielonym. Opinie o stalówkach ma całkiem niezłe.

[poorpióro]

Zgadzam się z Visconti Rembrant Dark Forest. Na pewno można by poprosić o rabat, żeby dostać blisko 600 zł. Bardzo gładki pisarz. Ale niestety nie jest to najtrwalszy długopis. Może tylko stare, ale moja narzeczona ma parę i czapki mają problemy. Mimo to kupiłem dla siebie w Czarny piątek. Bardzo się z tego cieszę.

Ale ten Franklin-Christoph wygląda wspaniale i mieści się dokładnie w Twoim budżecie...

* przepraszam za błędne tłumaczenia mojego asystenta, Tłumacza Google *