firewall

Miałem podobne problemy z tzw. "porządnymi " piórami, ale zamiast denerwować się odsyłaniem to kupiłem kilka micromeshów i rozwiązuję ten problem od kilku minut do pół godziny. Problem nie występuje u tzw. chińczyków, gdzie tylko raz musiałem poprawiać stalówkę. Jest to wkurzające, że pióra za niewielkie pieniądze nie mają problemu z przeszlifowaniem stalówki.

Witaj mraugorzato! Też mam Crossa, tylko Townsenda i płynie po papierze niezależnie od gatunku. Niestety, też cierpię na atramentozę (bardzo bolesna choroba dla portfela)

Mogli już ten atrament nazwać Rubellit i byłoby mniejsze zamieszanie z kolorem turmalinu.

Czy jest jakaś różnica pomiędzy atramentem Aurora blue-blackiem "zwykłym" (45ml), a 100th Anniversary (55ml)? Chodzi mi o sam atrament, a nie kształt butelki, pojemność czy cena.

bo ponoć to jakaś platforma wymiany informacji? Ale nie będę upierał się, może źle zrozumiałem ideę tego forum. Bye!

Dziękuję za info! To miłe, że kolega Marcin ma takich obrońców, choć myślę, że jest w stanie sam odpowiedzieć. Są inne sklepy działające bardziej profesjonalnie, ale nie przeszkadza mi to, poczekam. Korzystam z różnych sklepów, bo wiem że trudne są czasy i chcę każdemu pomóc w tym naszym niszowym hobby, ale zamierzam korzystać z tych sklepów, które sprawnie działają. Jak na razie mam jeden sklep z którego nie skorzystam - najpierw przyjęli zamówienie i pieniądze, potem okazało się że nie mają całego towaru i żeby wymienić jeden z produktów na inny (OK), potem, że wysłali w inny region Polski, potem, ze nie nie są w stanie zrealizować. Następnie, że zwrócili pieniądze, których nie zwrócili. Koniec, końców po 3 tygodniach epopeja zakończyła się. Dlatego korzystam z tych sklepów z którymi nie ma problemów.

Po co kolega ogłasza się z wyprzedażą?Przyjmuje zamówienie, a go nie realizuje? Jeszcze od biedy rozumiem że taki "nawał pracy" że nie zrealizowano tego samo dnia, ale następnego dnia też nie daje się wysłać? Słabo!

Cześć! Też jestem zarejestrowany od niedawna. Ale wcześniej poczytywałem od pół roku, naprawdę sporo można dowiedzieć i o piórach i o atramentach.

Potwierdzam. Gdy nasi zrobili blokadę przyjmowania paczek w ramach COVID to Chińczycy zwracali pieniądze (oczywiście czekając do końca terminu, choć niektórzy sprzedawcy nie czekali na otwarcie sporu). Nigdy nie zostaliśmy oszukani na tym portalu. Co do naszego A. to miałem przyjemność zgłaszania na Policję oszusta (nawet udało się odzyskać pieniądze, ale nie było to miłe doświadczenie).

Nie wyciągałem stalówki, ale zmierzyłem i z sekcji wystaje na 23 mm, a szerokość ma ok. 10mm

Cześć wszystkim, jeszcze raz! MarcinEck, bardziej to pokazuję fragmenty takie jak wymiana myśli o Oxblood (krew żylna i tętnicza, krew człowieka vs krew byka) i oczywiście kolory atramentów. Ale w tym przypadku wyciąga jedną z drewnianych skrzynek i wybiera sobie jakiś który ma być zatankowany. Niestety, notesy też podbiera.

Myślałem, że różnica jest tylko w materiale stalówki. A z twojego linka wynika, że jest jeszcze spora różnica w wymiarach. Ciekawe!

14K. Ja wypatrzyłem, żona kupiła. Liczyłem, że stalówka będzie bardziej elastyczna. Pióro jest duże, ale wygodne. Zabawnie wygląda w małej, drobnej dłoni mojej połówki, ale lubi duże pióra.

Mamy to pióro w domu, ale F-kę. Stalówka jest cała złota. W połowie kwietnia były u Chińczyka ciekawe rabaty. I dostawa też była super - dostaliśmy je do rąk po 2 tygodniach od zamówienia.

Podczytuję Was od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłem dołączyć do społeczności zafascynowanej atramentami i piórami. Przygodę rozpocząłem jak każdy od szkoły podstawowej czyli jak każdy. Potem było różnie, ale zawsze pióra były pod ręką. Nie jestem sam w piórozie i atramentozie gdyż moja połówka używa do pisania głównie piór. Mamy taki mały podział ról - mnie ciekawią bardziej atramenty, ją - pióra. W efekcie w domu są dziesiątki atramentów i piór.