firewall

Może dla niektórych pióra ze zdjęć są dziełami sztuki. Jakoś nie przekonują mnie te "dzieła". I nawet okazyjna cena np. 800zł nie skusiłaby mnie do ich zakupu.

ps. Tomku, czy to był ten koszmarny smok z czerwonymi kamyczkami w oczodołach?

10 godzin temu, peterek_primosz napisał:

Ja rzadko piszę i uwaga! w ogóle mi nie zaschły moje pióra! Co znaczy rzadko w  moim przypadku, raz na miesiąc, dosłownie dwa dwa zdania....zatem MB 149 i Nakaya decapod twist.  Nakaya użytkowana jest na nabojach a MB jest tankowany, bo inaczej nie może być. Tylko to są pióra za 2 patyki to musisz wiedzieć. Pióra te mam już dobre klika lat i w zasadzie one są tak raz na miesiąc odpalane od tych klika lat. 

Poważny gość z ciebie, jak napiszesz zdanie to jest warte tysiaka! Wow!

Jak dorobisz na koncie jeszcze ze dwa zera, to będziesz mógł zatrudnić człowieka do pisania i nie będziesz musiał pisać w ogóle.

Pozwolisz, że odniosę się do twojego wpisu. I to tak, po kolei.

Atrament Penshow możesz kupić w kilku sklepach internetowych. I tak kupujesz w ciemno.

Dowiedzieć możesz się o Penshow z interneta. Nie musisz posiadać FB (jestem tu przykładem). Poklikanie w wyszukiwarce cię nie zabije.

W Wawie zorganizuj takie spotkanie. W końcu to rynek 2 mln osób. Nie jest to Aglomeracja Śląska+Kraków - raptem 5 mln osób.

Pan Marcin jest fascynatem, ale może interesują go i noże i materiały piśmienne. Może jest fascynatem i cynikiem. Nie wiem, ale z piór by nie wyżył. Dlaczego? Też nie wiem. Najprostsze wyjaśnienie - za mało inwestuje w marketing (takie słowo wytrych dzisiejszych czasów), mniej miłe - może nie trafia w gusty odbiorców, może za wysokie ceny? Nie wiem. Napiszę, tylko tyle, że wolę noże japońskie mistrzów kultywujących wielowiekowe tradycje kowalstwa, niż nóż japoński ze wschodniej Europy nawet robiony przez pasjonata, który życzy sobie kilka razy więcej od Japończyka.

Może źle patrzę na rzeczywistość, bo w końcu jesteśmy sumieniem Świata i w  dodatku Mesjaszem Europy, czy jakoś to leciało.

Ale taki już dziwny jest ten świat.

ps. taka subiektywna wrzuta, bez chęci wywoływania gównoburzy.

A to jest Kaco Edge(udające z zewnątrz Lamy 2000). Zapomniałem go wypłukać i tak sobie z rok leżało. Sekcja wypłukała się w ciągu doby, a konwerter wyglądał na czyścioszka, ale po paru godzinach woda  robiła się w nim bura. Do jutra sądzę, że będzie już czysty.

Od 5 dni płuczę i namaczam konwerter po Robert Oster Motor Oil, ale już widzę światełko w tunelu.

9 godzin temu, Ann_gd napisał:

W zeszłym weekend dwa nowe Lamy i ten KWZ specjalnie na penshow na razie kwz rządzi, bo drobinkowy i błyszczący, a tamte dwa czekają na jakieś wolne pióro.

To w sumie u mnie podobnie, tylko u mnie 3 Lamy i KWZ 2024. Z tym, że na Penshow kupiony tylko KWZ. Ale za to przygarnąłem kilka próbek od Ani. Na razie próbowałem tylko Lamy Agate i bardzo spodobał się mi. Nie jest tak jasny jak pokazują różne strony www. Jest to bardzo przyjemny kolorek.

I było światełko w tunelu!

Jeden z wystawców zainwestował w świetlówkę fotograficzną i parasolkę rozpraszającą błyszcząc jak gwiazda w ciemności! Drugi oszczędnościowo w lampkę led po usb by można było zobaczyć pióra w płomyku światła. Reszta ufała, że odwiedzający na ślepo i tak zrobią zakupy. Choć aura sprzyjała i spowodowała, że i tak było jaśniej niż w poprzednich edycjach.

Nie przesadzajcie. Kto chciał znalazł informacje o imprezie. Wiadomo, jest na wiosnę. Problem są jak zwykle stoiska tonące w ciemności. Dziwna polityka, gdy wiadomo, że zwraca się uwagę na niuanse kolorystyczne, zarówno atramentów jak i piór. Może akurat w tym roku będzie oświetlenie nie takie jak w dworcowym kibelku z początku lat 80-tych przy 20-tym stopniu zasilania.

Raph, znaczy chcesz założyć sklep z długopisami? Lepiej otwórz papierniczy, niszowa sprzedaż ale jak sam będziesz pracować to na życie może zarobisz, ale jak zrobisz sprzedaż w internetach.

Dnia 23.01.2024 o 21:21, Syrius napisał:

. Mamy inną budowę oka, kobiety widzą więcej kolorów bo mają więcej receptorów odpowiadających za barwy, mężczyźni 3 a kobiety 4-5, my rozróżniamy 3 główne barwy(red, green, blue) kobiety to samo plus pośrednie barwy lub te same tylko zwielokrotnione, to tworzy różnica chromosomów(kobiety X, mężczyźni Y i kombinacje XX, XY). Kobiece oko ma większą źrenicę, średnio o ok.0,3mm, kobieta ma większy- szerszy zakres widzenia, widzi bardziej szeroko za to słabiej na wprost, ma słabsze postrzeganie głębi i widzi mniej szczegółów. My za to widzimy lepiej na wprost zachowując wysoką szczegółowość obrazu, dostrzegamy szybciej ruch to daje nam mniejsza, bardziej skupiona źrenica.

Zdradzisz gdzie odkryłeś takie rewelacje?

To są Angole, które przez Szwecję sprzedają na europejski rynek. Taki wał Angoli, by udowodnić Europie, że brexit to jest to!

W sumie to fajnie że są jeszcze kraje w Europie, gdzie chamstwo jest karane. Pewnie cieszyłbyś się gdyby to bardziej biali obywatele cię okradli i nie miałbyś wtedy pretensji do policji, że nie znaleźli twoich piór.

Tobie to dobrze! Piórozoodporny.

U mnie pojawiło się po Pen Show kilka butelek. Poszedłem z kolorami w stronę zdjęcia przewodniego Pen Show

 - Liquid Words 2023

- Kyo No Oto Ginkaisyoku

- Nahvalur Atlantic Blue

- Iroshizuku Fuyu-gaki

Ale za to święta będą bardziej lekkostrawne.

Kreska z pióra idzie od granatu w stronę czerni

Rozmazanie daje maz taki od góry do środka tego plakatu.Z lekkim odcieniem szarości. Na razie jeszcze nie rozpakowałem swojego słoiczka i nie próbowałem. Będzie trzeba znaleźć trochę czasu, ale do świąt nie wyrobię się, a przecież trzeba będzie nacieszyć się nowym nabytkiem. Tym bardziej, że pojawiły się i nowe nabytki i nowe próbki.

Dnia 26.02.2023 o 14:08, Klerk napisał:

Atrament 2023 roku, mój ulubiony OxBlood jest kosmiczny?

 

Atrament KWZ na 2023 prezentuje najciemniejsze fragmenty tego zdjęcia

Wczoraj zawitałem na wystawę i zauważyłem większy ruch niż w zeszłym roku. Pojawili się kolekcjonerzy z Włoch, sprzedawcy z Węgier. Niektórzy nasi sprzedający oferowali nawet upusty na zakupy, co w porównaniu z poprzednią edycją było miłym gestem. Również organizatorzy zaskoczyli ceną biletu, ale tylko do momentu wręczania prezentów w postaci kalendarzy na ten rok firmy Mo..kine. Bardzo przyjemny prezent, za co kłaniam się w pas organizatorom.

Dużo osób korzystało z warsztatów, a atmosfera była wspaniała.

Teraz może trochę ponarzekam - primo: przy takiej ilości osób zaduch był potężny przez co ciężko było oddychać, secundo: tak jak i w zeszłym roku - brak sensownego oświetlenia. Tam jest po prostu ciemno! W zeszłym roku też pogoda nie rozpieszczała i też było ciemno. To jest fatalne, bo jak oglądać w pełnej krasie pióra i atramenty gdzie ledwie co widać? Przecież przy stoiskach można na statywach umieścić naświetlacze ledowe i od razu będzie piękniej (może jakiś deal z branżą foto, bezpłatna reklama za wypożyczenie statywów i lamp?)

Pomimo tego wszystkiego wróciliśmy do domu zadowoleni i ze lżejszymi portfelami. Święta będą mniej okazałe, ale dzięki Pen Show Poland bardzo kolorowe!

38 minut temu, Adrian Marek napisał:

Natknalem sie na taka oferte:
https://allegro.pl/oferta/616-duzy-czarny-styl-autentyczna-jakosc-hero-lassi-13084212335

Ktos z Was moze wyjasnic o co moze w niej chodzic?

Przeciez, AFAIR, wystawienie przedmiotu w serwisie aukcyjnym cos kosztuje, teoretycznie ktos to nawet kupil - a cena wydaje sie absurdalna, bo za ulamek tej kwoty mozna to pioro kupic nawet w Polsce, nie mowiac juz o Chinach.

Czy ktos moze podrabia piora Hero - i akurat tutaj jest oryginalny oryginal?

Ta aukcja jest dla mnie spora zagadka.

Ale, że o so chodzi?

W aukcjach nie wyklucza się pewnych grup społecznych, jak drzewiej MM.

Dorobili się to teraz mogom płacić, za wejście do mainstreamu!

19 godzin temu, JKL napisał:

Zastanawiam się czy Parkery Duofold Senior (moj egzemplarz z 2 kwartalu 1954roku wyprodukowany w Anglii) były powszechnie dostępne w Polsce w latach '50tych? Czy raczej trzeba bylo je kupić w Anglii....?

Niestety, w 1954 roku można je było kupić w filii Harrodsa w Krakowie i Gdańsku, w fili Galeries Lafayette w Warszawie i Poznaniu oraz w sieci Tesco, a w mniejszych miejscowościach to tylko w Gminnych Spółdzielniach Samopomocy Chłopskiej.

ps. czasem warto wiedzieć coś o Polsce z czasów słusznie minionych, bo potem inni chętnie je przywracają, korzystając z niewiedzy rodaków.

To jest proste urządzenie do pisania atramentem

U chińczyka to mogę zrozumieć sekcję, taką paskudną czarną, bo po taniości, ale u Pelikana to znaczy,że są skończone kutwy!

Kupowałem z dużej firmy mającej magazyny w Sosnowcu (zaczyna się na A kończy na N i jest podobne do portalu alledrogo.pl). Z tym że do mnie wysyłali pióro z Niemiec i może dlatego musiałem czekać 4 dni.

Patrzyłem przed chwilą to czarne jest za 1027zł.

Te kilkadziesiąt zł ponad budżet to można przeżyć. Pióro lepiej wygląda na żywo niż na zdjęciach.

5 godzin temu, annamk napisał:

Mój mąż lubi rzeczy niecodzienne, więc pióro o oryginalnym wyglądzie pewnie by go ucieszyło. Ale rzeczywiście nie pomyślałam o aspekcie czasowym.

To może Lamy dialog 3? Do męskiej dłoni w sam raz.

Skuwki pękają bo nie ma żadnego zabezpieczenia  by rozszerzająca się sekcja zatrzymała się przy wkładaniu do skuwki.

Jak za słabo włożymy to skuwka zlatuje, jak za mocno to pęka. Po miesiącu już nie ma co deliberować, bo skuwka jest już pęknięta.

Samo pióro bardzo przyjemne, choć nieduże. Lamka jest grubsza i masywniejsza. Dla mnie przyjemniejsze w użytku było Kaco, choć to Lamka działa do tej pory bezawaryjnie.