Janmax

Przede wszystkim nacisk i kont pisania jest inny niż w długopisach. Piórem musisz nauczyć się mniej naciskać na powierzchnie, oraz że stalówka wymaga nieco większego kąta odchylenia od pionu niż długopis, co wnika z budowy stalówki i komfortu pisania. 

Powodzenia w pióro-wych przygodach  

Oxblood od Diamine, z tygodnia na tydzień zmienia kolor po opuszczeniu fabryki to soczysta czerwień, potem bardziej bordo,
po roku od zapisku przypomina bardziej brąz zaschniętej krwi. Mimo wszystko atrament jest fantastyczny. 

Noodler`s X-Feather jeśli nie przeszkadza Ci kolor czarny, bardzo szybko schnie i nie powinien się rozchodzić, można pisać na chusteczce higienicznej. 
Jak chcesz pisać dość cienko to polecam stalówki Platinum, lub Sailor wcale nie najcieńsze ale M-ki. 



Tutaj jeszcze filmik ukazujący inne propozycje:

Wygląda na to że nie ma większej różnicy między barwnikami a testowanymi atramentami, może skład tych atramentów ma w sobie barwnik spożywczy

2 godziny temu, Joanna_ napisał:

[...]Trochę mnie przeraża używanie tak drogiego pióra. 😆

[...]

 

Znając życie, na co dzień używasz telefonu o zbliżonej, o ile nie o wyższej wartości, fon za 3 lata będzie elektro-śmieciem,
a takie pióro za 35 lat, jak będziesz przechodziła na emeryturę możliwe że nadal będzie przez Ciebie użytkowane do okazjonalnych notatek. 

Ogólnie też mam takie myśli w głowie co ile jest warte i ile powinno kosztować, a także czy jest sens zakupu tego czy owego.
Tutaj, każdy z nas powinien sobie odpowiedzieć na jedno ważne pytanie (zakładając że nas stać), czy będziesz tego używała, oraz jak długo będziesz z tego korzystała.  
Piszesz że nie chcesz biżuterii więc już padł pewien koszt alternatywny, tak samo ktoś inny, zamiast pióra kupi buty za 1500 pln,
a jeszcze inny rozrząd do starego BMW, mimo że mógł kupić malucha w dobrym stanie.  

Od razu mówię że nie mam żadnego drogocennego pióra, choć coraz bardziej się przymierzam by kupić sobie Lamy 2000/ Sailora 1911 albo Platinum Century 3775.

 

Hej, forumowicze!
Pracuję właśnie nad recenzją zestawu chińskich atramentów, to co się dało (nazwy kolorów) przetłumaczyłem mniej lub bardziej dokładnie na polski, kilku kolorów nazwę wymyśliłem sam, jednak brakuje mi jeszcze nazw 3 kolorów.
Dwa w odcieniu różu i jeden turkus. 



Te kolory to 11,14 i 15 proszę o propozycję dwuwyrazowych nazw w języku polskim i angielskim.
Ogólnie mogę zdradzić że większość nazwy w palecie kolorów jest związana z porami roku, naturą i pogodą,
ale otwarty jestem na dowolne propozycję, najlepsze będą użyte w recenzji która powstanie za jakiś czas. 

@TopikSH W sumie te tanie Parkery niestety szału nie robią... 

1 godzinę temu, ddntp napisał:

Taka przeciętna zieleń. Ja mam w swoich notatkach dodatkowo zapisane: przy nieco bardziej mokrej stalówce ujawnia się cieniowanie, całkowity brak połyskiwania, nieco suchy wpisaniu. Właściwości poprawne, kolor nie zachwyca.

Zauważyłem że ta suchość jest bardzo częsta wśród zielonych atramentów różnych marek. 

38 minut temu, MarcinEck napisał:

1. Czy istnieją konwertery dedykowane piórom Platinum...?

2. Czy ktoś z kolegów próbował napełniania firmowych naboi Platinum strzykawką i czy z tym nie ma jakichś szczególnych problemów...?

1.  Tak są dedykowane konwertery, dostępne w 2 kolorach złotym i srebrnym, są dość drogie.  (ok. 40zł)
2. Da się próbowałem, zależy jak długą masz igłę, przy krótszych trzeba dobrze przepłukać nabój wodą, bo nie sięga się dna naboju, przy dłuższych pewnie jest nieco łatwiej.
Z wlewaniem atramentu nie ma większego problemu, pióro działa ta jak powinno. 

Dnia 27.02.2021 o 21:25, ja_cek napisał:

Otóż przez cały ten czas używam bardzo mizernej gamy atramentów. [...]

Chciałbym zmienić ten żałosny stan, wzbogacając swoją gamę atramentów, ale w materii brak mi doświadczenia, a rozmaitość jest wielka. Proszę więc o radę. Wiem, że można teraz kupić próbki atramentów na f-pen i zamierzam to zrobić, ale prosiłbym o sugestię, od jakiego zestawu zacząć. Nie mogą to być atramenty wyglądające dobrze wyłącznie na specjalnym papierze jedynego producenta na świecie. Raczej coś, co zapewni dobry efekt w codziennym pisaniu. Najczęściej używam różnych zeszytów lub bloków biurowych InterDruk (moim zdaniem są lepsze niż Oxford, przynajmniej A4). Może odpowiedni będzie KWZink, ale jakie wybrać kolory? Proszę o sugestie, nie więcej niż 12 kolorów (samych zielonych jest ze 4).

Witaj Jacku, z atramentami to jest tak, że jeśli już chcesz wyjść poza standardowe, musisz eksperymentować. Każdy potrzebuje nieco czegoś innego. Jeśli chodzi o kolory znaczną cześć tego jak wygląda dany atrament znajdziesz w sieci. Oczywiście skany i zdjęcia nie odzwierciedlają w pełni koloru atramentu przy słonecznym wiosennym dniu, albo przy wieczornej lampce w pokoju, jednak umożliwiają wstępną selekcję własnymi oczami. Predyspozycje się zmieniają jeśli przetestujesz jakąś gamę atramentów, będziesz już inaczej patrzył na swoje Hero, możliwe że inne odcienie będą bardziej przypadać ci do gustu. Wielu ludzi ma coś takiego że jeśli już zacznie testować inne niż typowe szkolne odcienie błękitu i klasyczne czarne, unika tych barw jak się da, albo przynajmniej odnajduje odcień czymś się wyróżniający. Do takich zastosowań formalnych fajne są atramenty w kolorze blue-black np. Midnight Blue od Kaweco albo Wspomnienie znad Bałtyku od KWZ. W przypadku mniej formalnych kolorów fajnym kolorem jest brąz bo jest czytelny większości przypadków i jednocześnie oryginalny, zobacz sobie np. Lamy Topaz.  Co do kolorów jasnych, to dobrze jak żółty wpada w pomarańcz albo nawet w czerwień bo jest znaczniej bardziej czytelne, niektórzy lubią turkusy inni nie musisz się sam przekonać, jeśli preferujesz coś między niebieskim a turkusowym z lekkim dodatkiem zieleni szukaj kolorów teal czyli morskich. Z bardziej budżetowych atramentów polecam poprzeglądać atramenty od Watermana i Atrament Rohrer & Klingner czy Diamine mają bogatą ofertę kolorów za rozsądne pieniądze. 

Witam Serdecznie, w recenzji japońskiego atramentu
Platinum – Green

Atrament do testów otrzymałem od @ddntp, za co serdecznie dziękuję.
Naboje dostępne w paczuszkach po 2szt. są w standardzie Platinum (nie pasują do piór innych marek)

W recenzji używałem pióra Platinum Preppy 0,2 mm PSQ-400

-------------------

Historia:

Firma Platinum to japońska firma z długoletnią tradycją w produkcji piór wiecznych. 

W 1919 niejaki Shunichi Nakata tworzy firmę specjalizującą się w produkcji piór wiecznych oraz akcesoriów piśmienniczych,

asortyment się stopniowo rozrasta, powstają nowe technologie i jako pierwsi wprowadzają system nabojów do piór!

Po 102 latach od powstania firma nadal całkiem nieźle prosperuję i jest w czołówce japońskich firm związanych z piórami wiecznymi,

globalnie też plasują się dość wysoko.

-------

Naboje Platinum charakteryzują się nieco większą pojemnością niż standardowe i dużą kulką wewnątrz.
W Polsce 2szt. Kosztują ok. 8zł [Q1/2021 - $2.14]

Producent: Platinum

Seria: n/d (standard)

Kolor: Green (zielony)

Typ: naboje

-------------

Parametry techniczne:

Przebijanie: Możliwe punktowe

Przepływ: Bardzo Dobry

Strzępienie: Możliwe przy grubszej stalówce i standardowym papierze

Nasycenie: Jasny

Czas schnięcia: Dość dobry

Cieniowanie: Widoczne na lepszych papierach.

Kolor  tego atramentu jest dość jasny, odcień mieści się między Zielonym #2 a Zielenią Trawiastą od KWZ Ink.
Czas schnięcia na standardowym papierze jest całkiem niezły i nie przekracza 10s.
Głębia jest bardziej widoczna na Oxfordzie i Rhodi, oczywiście na tych papierach schnięcie trwa dużej.
Atramentem piszę się całkiem dobrze, większość parametrów jest na wysokim poziomie.

O ile Czerwony z tej serii czymś się wyróżniał,
to ta zieleń wydaje mi się kolorem bardzo nudnym, mimo że kolor zielony bardzo lubię.
Wydaje mi się, że atrament jest nieco za jasny, często początek pisania jest nieco ciemniejsza, a następnie się rozjaśnia.
Wodoodporność nie istnieje. Ogólnie atrament jest ok, a kolor to kwestia gustu, moim zadaniem nie ma żadnej magii.
 

Kleks:

Wymaz:

Przebijanie:

Schnięcie:

Próba pisma na papierze Ksero 80gsm Smart Line:

Próba pisma na papierze Oxford 90gsm:

Próba pisma na papierze Rhodia 80gsm:

Rysunki:

Próbka na ręczniku papierowym:

Porównanie koloru z konkurencją:

---

Po prawej KWZ Zieleń Trawiasta po Lewej Platinum Green

---

Odporność na wodę:

7 odcieni pobranych z wymazu, wraz jego wycinkiem:

@tom_ek niby tutaj jest: http://www.banzaj.pl/Stipula-b1222-1-sklepy.html ale sklep lekko podejrzany, więc musiałbyś najpierw ich zweryfikować.

Bo KWZ ma takie pojemności, aby się dzielić próbkami z innymi

@derywat trzeba było dorzucić jeszcze KWZ Oskar czyli dedykowany ink Nicponiów dla tego sklepu. 

Witam Serdecznie, w recenzji japońskiego atramentu Platinum – Red,
czyli w zamyśle klasyczny czerwony.

W recenzji używałem czerwonych naboi atramentowych i pióra Platinum Preppy 0,2 mm PSQ-400

--------

Historia:
Firma Platinum przez pióromaniaków jest kojarzona, a prze tych z zamiłowaniem do piór japońskich dobrze znana.
W 1919 niejaki Shunichi Nakata tworzy firmę specjalizującą się w produkcji piór wiecznych oraz akcesoriów piśmienniczych,
asortyment się stopniowo rozrasta, powstają nowe technologie i jako pierwsi wprowadzają system nabojów do piór!
Po 102 latach od powstania firma nadal całkiem nieźle prosperuję i jest w czołówce japońskich firm związanych z piórami wiecznymi,
globalnie też plasują się dość wysoko.

-------
Mamy zatem do czynienia z produktem od prekursorów naboi.  
W Polsce te naboje to bardziej ciekawostka niż duży rynek.
Nie bez powodu, 2szt. Kosztują ok. 8zł [Q1/2021 - $2.16]
i nadają się jedynie do piór marki Platinum.  
Z moich doświadczeń, na plus konstrukcji tych naboi jest duża kulka mieszająca atrament
i chyba nieco większa niż standardowa pojemność naboju.

Producent: Platinum

Seria: n/d (standard)

Kolor: czerwony (Red)

Typ: naboje

-------------

Parametry techniczne:

Przebijanie: punktowe przy rysunkach

Przepływ: bardzo dobry

Strzępienie: nie

Nasycenie: jasny

Czas schnięcia: standardowy

Cieniowanie: bardzo delikatne między czerwienią a różą

 

Atrament, mimo że początkowo jest nieco czerwony, to po wyschnięciu jest bardziej różowy, co widać na załączonych obrazkach. Ogólnie, mimo że kolor jest dość mało męski to piszę się nim naprawdę dobrze, wysycha całkiem normalnie, nie rozciera się nie strzępi i nie przebija, smarowanie i przepływ są świetne, technicznie nie ma nic do zarzucenia, no chyba że wymagamy wodoodporności, z tym jest marnie, nawet bardzo marnie.
Platinum ma 3 czerwone butelkowane:
Red (klasyczny), Rose Red (pigmentowy) i atrament z serii Mixable.
O ile się nie mylę to ten odpowiada standardowej wersji.

Tak mi się spodobał ten atrament, że mam ochotę na inne kolory z tej serii.
Podsumowując Rekomenduję, chociaż sam kolor zdecydowanie nie dla wszystkich…

Kleks:

Próba pisma na papierze Xero 80gsm Smart Line:



Próba pisma na papierze Oxford 90gsm:

Próba pisma na papierze Rhodia 80gsm:

-----

Kropki i rysunki:

Próbka na ręczniku papierowym:

Porównanie koloru z konkurencją:


Odporność na wodę:

7 odcieni pobranych z wymazu, wraz jego wycinkiem:

Dnia 30.12.2020 o 23:22, Rafnar napisał:

@KlerkTak dokładnie to wygląda, był jeszcze nr 63 czerwony, kiedyś rzadkość, trafiały się krótkie partie, dzisiaj praktycznie u nas nieosiągalny kolor z tej serii. Podobne oznaczenia końcówek jest w numerach 15X i 2XX.

63 nadal można kupić na Aliexpress, jednak jest to totalnie nie opłacalne bo wyjdzie nam cenna markowego atramentu. 

Prezentowany Atrament to Hero 62 o nowej pomniejszonej pojemności 50ml (w starej wersji był inny korek i było 59ml)

Mi się podoba Lamy Topaz ma dobre właściwości i fajnie wygląda. 

Kaweco ma fajne stalówki EF ale nie wiem czy spełnią kryteria ostrości

Na początek Pilot MR jest spoko, pióro stosunkowo budżetowe, dobrze trzyma się w ręku i co najważniejsze zasilane na naboje uniwersalne,
zazwyczaj spotykane z stalówką M czyli średnią, jest ona nieco cieńsza niż statystyczne M-ki bo to Japończyk.

https://wiecznepiora.eu/pl/p/Pioro-wieczne-PILOT-MR-Lizard/1166

16 godzin temu, Atypowy_gagateK napisał:

Kwestia gustu, pamietam z dzieciństwa, że kredki świecowe też miały fajne wzorki...

a dodatkowo jaaak smakowały🥳

Zależy jeszcze jakie standardowe najtańsze, czy bambino bo były wykonane z zupełnie innego materiału bazowego

@Ann_gd no nie wiem, na moim ekranie to każde zdjęcie wydaje się lekko fioletowe. 

Jak na Standardgraph to jestem mile zaskoczony, taki kolorek nieco z poza podstawowej palety.

Ach te kwaśne ciemno zielone deszcze... W sumie rzeczywiście nazwa jest daleka od spodziewanego koloru.