Skocz do zawartości

atuzi

Użytkownicy
  • Ilość treści

    435
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez atuzi

  1. Dexter napisał to także i na tym forum, kilkanaście postów wyżej. Salka przeznaczona jest dla obu forów. Nie ma segregacji. Pen Show integruje.
  2. Identyfikatory będą mieli tylko wystawcy i organizatorzy. Oczywiście jeśli ktoś chce się oznakować, to proszę bardzo. Propozycja Rafzi to możliwe rozwiązanie, choć lepszym wydaje się nick.
  3. Obok jest drugi spodek, tylko głębiej wrył się w ziemię.
  4. Jest pierwszy z filmów zapraszających na Pen Show 2015. Udało mi się namówić Ewę Landowską na mały występ, za co jej niniejszym dziękuję.
  5. Są informacje o Pilotach, tylko trzeba wiedzieć gdzie: http://kmpn.blogspot.com/2011/06/pilot-custom.html http://ryojusen-pens.com/17.html
  6. Kupione na eBayu, w Japonii. U sprzedawcy z linku poniżej, dalej ma ten model w ofercie. Mnie jednak doliczyli cło i Vat. http://www.ebay.pl/itm/Pilot-NAMIKI-Elite95s-fountain-pen-Black-Medium-nib-CON-20-/201264952201?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item2edc537389
  7. Ja kupiłem i jestem zadowolony. Poniżej recenzja, którą zrobiłem dla mojego kanału na YouTube:
  8. Nie używałem, więc nie wiem, ale podtrzymuję swoją opinię, że sprzedawanie różnych produktów (atramentów) pod tą samą nazwą jest, delikatnie mówiąc, nierozsądne. Piszesz "do niedawna", czyli już nie jest, może więc ktoś poszedł po rozum do głowy.
  9. Mam Toffee w butelce. Nie sądzę żeby firma robiła inny atrament o tej samej nazwie do naboi. Gdyby się różnił, to nadaliby mu inną nazwę. Firma produkuje konkretny kolor i konfekcjonuje go w naboje czy kałamarze. Byłoby, moim zdaniem, absurdem, gdyby pod tą samą nazwą sprzedawano atramenty o tym samym kolorze a innych właściwościach. Byłoby to robienie kupującego w balona. Akurat MB nie ma szerokiej palety kolorów, ale wszystkie atramenty innych firm, które próbowałem, są takie same w nabojach i butelkach. Osobiście nie zetknąłem się z dwiema wersjami tego samego koloru w obrębie jednej firmy.
  10. Z tego co widzę, to najtańsza opcja 60 USD, czyli ok 220 zl. Ja za Liliputa dałem 200. A tu jeszcze grozi cło i VAT, bo to z USA chyba poleci. Metal to nie mój typ materiału na pióro. Dlatego też nie mam już Liliputa.
  11. Można śmiało powiedzieć, że zaostrzyli Kaweco liliput i sprzedają jako własny projekt.
  12. Taka sama podróba, jak mój kupiony w Turcji. Tylko, że ja dałem za niego dziesięć razy mniej. Ktoś się nabiera i pewnie to kupi. Pod wpływem upałów słonecznych kupiłem to badziewie, bo pan w sklepie nie ukrywał, że to podróba. Choć, kiedy upał zelżał, doszło do mnie, że to było bez sensu, ale błąd już zrobiłem i teraz leży u mnie ten wyrzut sumienia.
  13. Katalog Montblanc, który mam, podaje, że były dwie limitowane edycje tych piór, natomiast ani słowem nie pisze o długopisach. W innych modelach podawane są ilości długopisów z limitów, ale w tym modelu tego nie ma. Wg katalogu nie było długopisu z tego modelu.
  14. To model Hommage à Nicolaus Copernicus. Mam podróbkę tego pióra z Turcji. Kosztowało mnie chyba 20 zł.
  15. A może spróbuj sekcję ze stalówką wykręcić z korpusu i wrzucić na noc do szklanki z wodą. Potem wysusz i spróbuj pisać. Piszesz o jakimś uszkodzeniu. Na czym ono polega? Na tym, że pisze tylko namoczone, czy są jakieś inne widoczne uszkodzenia?
  16. Czy napiszesz "był" czy "jest" to nie jest i nie było prawdą. Obecne struktury własnościowe koncernów nie są proste, ale w żadnym wypadku nie można powiedzieć, że Waterman nie istnieje, bo należy do Parkera. Stosowanie takich skrótów myślowych nie jest dobre, bo wprowadza zamieszanie. Posłużę się analogią: budynek jest własnością firmy x, ma dwa piętra, ale to nie znaczy, że piętro drugie jest własnością piętra pierwszego. Oba są niezależne, ale mają jednego zarządcę. I tyle.
  17. Ależ Murio, to żadna nagonka, staram się pomóc i podaję źródło, bo źródeł szukałeś. Po drugie: nie znam się na Watermanach, po prostu wypisałem kilka cytatów z książki. Miałem nadzieję, że to będą pomocne. Po trzecie: Parker nie był właścicielem Watermana. To fakt historyczny. Szkoda, że to Cię nie przekonuje. Analogia z Coca-colą, jest trochę nie na miejscu, bo to jedna firma tworząca różne produkty, a w przypadku Parkera i Watermana, mamy sytuację, w której trzecia firma, a raczej konsorcjum wielu firm (grupa Newell Rubbermaid), zakupiło obie (najpierw miało Parkera, potem dokupiło Watermana), po tym jak już dobrze zaistniały na rynku one i ich produkty, czyli po kilkudziesięciu latach ich funkcjonowania. Na całe szczęście nie próbuje ich połączyć i stara się utrzymywać ich odrębność stylistyczną. To, że Newell Rubbermaid chce zdominować rynek produktów biurowych jest oczywiste i nie podlega dyskusji. Dlatego wykupuje takie firmy jak Parker i Waterman. W końcu jest największym koncernem tego typu na świecie.
  18. Polecam książkę "The Chronicle of the Fountain Pen". Tam ten okres jest szczegółowo opisany, rok po roku. Nie ma takich informacji, jakie podajesz, o zaprzestaniu produkcji dla cywili. Wprowadzono między innymi nowy model Hundred Year Pen w 1939, a w latach kolejnych jego nowe mutacje, w różnych kolorach (zielony, transparentny itp). W 1942 wprowadzony nowy model Commando, podobny do Hundred Year Pen, ale bez 100letniej gwarancji. W 1943 nowy model Tapertie, będący odpowiedzią na Parkera 51. Po wojnie to takie nowe modele jak: W5 (1946-49), 502 (1946-49), W3 (1946-49). Cała masa nowych wersji modelu Tapertie (1948-52). W 1953 Waterman wprowadził słynny model CF, z plastikowym cartridżem. itp itd. Ten okres jest może mglisty, ale tylko dla Ciebie. Poza tym Parker nigdy nie był właścicielem marki Waterman. Właścicielem Parkera i Watermana była i jest ta sama firma, ale to nie znaczy, że Parker ma prawa do marki Waterman.
  19. Tak, współczesne. Ostatnio kupiłem Lapis Lazuli z nowej kolekcji i F to jest F. W jednej szachownicy też F było jak F. Od czasu jak produkcja Duofoldów przeniosła się do Francji, to niestety się pogorszyła. Moje to prywatne zdanie. Znam podobne produkty w tej grupie cenowej innych firm, którym te grzechy też się zdarzają. Nie jest to prawo Parkera.
  20. Mam kilka Duofoldów i nie jest regułą, że F jest grube jak M. Trafiły mi się dwa, z których F było cienkie, ale większość ma raczej grube F. Można zamówić w sklepie pióro ze stalówką XF, ale się na to długo czeka. Można oczywiście stalówkę trochę zeszlifować i będzie cieńsza. Zrobiłem tak w paru Duofoldach i teraz jestem z grubości inii zadowolony.
  21. Jakby powyższe posty były nie do końca zrozumiałe, to w prostych żołnierskich słowach dodam, że podróbka, i to jedna z gorszych.
  22. I garść zdjęć Dextera: Przy stoliku Nicponia atramenty Pan Bon Ton (i pani) Sticky MM Pilot Twoje Pióro Przy Pilocie Gryfny Kafyj, czyli Pani od kawy z listkiem Przy kawie i Woodstocku Wszystko z logo FPD czyli u Pigola W sali
  23. Także i ja dziękuję za owocne spotkanie. Filmik z FPD w linku poniżej.
  24. Te współczesne Duofoldy w zależności od koloru osiągają ceny w granicach 700 zł. Powyżej bym nie dał. Jeśli kupisz poniżej 600 zł, to okazja. Śledzę te ceny, więc mogę powiedzieć, że nie przypominam sobie, żeby ktoś oferował poniżej 600.
×
×
  • Utwórz nowe...