Takie tanie to znowu nie jest. Można kupić na ebayu, nowe, nieużywane, ze starych zapasów,
za ok 200 zł.
np: http://www.ebay.pl/itm/Parker-45-Red-Fountain-Pen-w-Converter-New-Old-Stock-Medium-Nib-c-1960s-/321050980701?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item4ac021315d
Stalówka Zoom miała tę niedogodność, że pisała bardzo grubo w podstawowym ułożeniu pióra w dłoni, więc była nie dla mnie. W Twoim piórze nie ma tego problemu. Jeśli dobrze rozumiem, to stalówka jest miękka. Moje Sailorowe stalówki są raczej twarde. Czy to miękkość jak w stalówce fleksowej, czy raczej nie aż tak?
Miałem kiedyś stalówkę zoom, gdzie grubość linii rzeczywiście zależała od kąta nachylanie pióra względem papieru. W Twojej próbce pisma widzę bardzo małą różnicę między nachyleniem pióra a grubością linii. Piszesz, że linie grubsza, gdy zwiększasz nacisk, to akurat w co drugiej stalówce złotej się zdarza. Naginata-Togi to określenie na długi japoński miecz, a ta stalówka ma wyglądem nawiązywać do tego miecza, czyli jest dłuższa (The shape of the tip of this nib is somewhat longer than normal pen nibs and resembles the shape of the Japanese ‘Naginata’ Long sword –hence the name - jak czytamy na stronie Sailora).
Recenzja fajna, ale jakoś nie przekonuje mnie do tej stalówki. Spodziewałem większych efektów po tej stalówce.
Trafiłem na opis, że sekcje i korpusy są wymienne, czyli sekcja z Classic pasuje do Guilloche i odwrotnie. Różnią się jeszcze detalami, pewnie ważnymi, jak końcówka korpusu Classic'a mam drobny skok, a w Guilloche go nie ma, Classic jest pokryty platyną a Gulloche rodowany. Tutaj znajdziesz więcej opisu porównawczego i zdjęcia: http://www.fountainpennetwork.com/forum/index.php/topic/97105-graf-von-faber-castell-classic-series-grenadilla-and-guilloche-series-sahara/
Na razie nie dotarłem do Classic'ów czy Anello, ale przygotowuję film z Guilloche, które są trochę uboższymi wersjami tego modelu. Może jeszcze dziś uda mi się je wrzucić na YT.