Skocz do zawartości

Fiamat

Użytkownicy
  • Ilość treści

    318
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Fiamat

  1. @Kowal1623, to pierwsze pióro od lewej. Skąd ja je kojarzę? Oświeć proszę, bo nie chce mi się przerzucać stron wszystkich producentów, aż znajdę. Pamiętam tylko, że mam je na mojej liście piór, które chciałbym mieć, ale na których manie się nie zapowiada.
  2. Właśnie się zorientowałem, że przypadkiem napisałem dwa razy to samo. No cóż, nie sprawdziłem poprzednich postów, nim odpisałem @konrad white, więc przepraszam, jeśli kogoś takie powtarzanie kole w oczy. Naleśnik Donata jest z prawdziwej skóry. O ile sprawdzałem na stronie producenta, to wykonuje on wyroby albo z grubszej skóry polskiego pochodzenia albo właśnie cieńszej skóry włoskiej proweniencji. Twoje Pióro zdecydowało się na wariant włoski. Jeśli Ci zależy, to na zrobienie zdjęć będę miał czas dopiero jutro-pojutrze.
  3. Mam takie, kupione na FPD. Dobrze zaprojektowany do codziennego noszenia w warunkach względnie bezpiecznych. Doprecyzowując- chodzi o to, że ten piórnik jest wykonany z cienkiej skórki i chroni pióra raczej przed zarysowaniem niźli poważniejszym uszkodzeniem, np. zmiażdżeniem. Z drugiej strony, to właśnie dzięki tej grubości materiału da się wsunąć weń wiele piór i ponownie go zwinąć. Choć 12 nigdy w nim naraz nie miałem, byłby zbyt pękaty. Acha, cienka skórka łatwo się rozciąga pod wypływem piór. Może dziś uda mi się zrobić kilka zdjęć, jak toto faktycznie wygląda po załadunku naszych ulubionych instrumentów piśmienniczych na pokład.
  4. Też mnie to tknęło. Najpewniej jednak dostawców atramentów do szkół było wielu. W tej sytuacji w kałamarzach szkolnych musiał być piękny misz-masz.
  5. MB niestety nie mam (MB jest tu wieloznaczne ) i nie miałem okazji podziwiać owego słynnego połysku, lecz u mnie Azure #5 wykazuje czerwony połysk. Piszę nim mokrą Lamą M.
  6. Zdjęcia najlepiej umieszczać na zewnętrznych stronach typu imageshack czy inne ifotosy po czym wstawiać grafikę przez URL (po prawej stronie w okienku edytora tekstu jest rozwijana lista "Wstaw inne multimedia"). Wtedy omijasz problem limitu miejsca na forum.
  7. No właśnie. A jak byś się do tego odniósł, mając tą kartkę na żywo? Faktycznie Azure #5 i Majestic są tak skrajnie do siebie zbliżone? Zastanawiam się też, jak mają się do tego próbki tekstu, bo jednak co pióro to nie patyczek kosmetyczny.
  8. Teraz pozostaje "tylko" wybadać, jakiej proweniencji są składowe atramenty tej mieszanki. Twoje poszukiwania Kleksie mogą się okazać trudniejsze, niż przywracanie do porządku tablicy posmarowanej czernidłem.
  9. Szczęśliwie nikt nikomu w mordę nie dał.
  10. Z identyfikacją atramentu niestety nie pomogę, ale jeśli szukasz podobnego, to może Nicponiowy IG Blue-Black? Tylko będzie raczej ciemniejszy od tego ze skanów, oczywiście pomijając kwestię tego, jak atrament twojego Dziadka wyglądał "na świeżo". Ale z pewnością galusowy atrament jest oldschoolowy i wpisuje się w pierwszą połowę XX wieku. Zaskakuje mnie tylko Twoja hipoteza, że czarny barwnik miejscami się wypłukał/wyblakł. Jeśli jest słuszna, to Szanowny Przodek z pewnością nie pisał w tym zeszycie atramentem IG.
  11. A, to przepraszam. Ale obraźliwie tego nie pisałem.
  12. Uff... już się bałem, że micromesh był zbędną inwestycją. Dzięki Wam, Vermis i vis.
  13. @visvamitra zaintrygowałeś mnie tą umywalką. Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy, jak przy pomocy sprzętu sanitarnego "rozmiękczyć" stalówkę?
  14. Tak Was sobie, audiofili, czytam i naszło mnie rozżalenie, że do elektronicznych pianin Yamahy nie montuje się starszych przetwarzaczy sygnału typu Technicsa...
  15. Serdeczne dzięki. Bardzo przyjemna i bardzo rzetelna recenzja pióra, którego zapewne jednak nigdy nie kupię. Tak jak okrzepłem z wyglądem Safari, tak akurat jego podróbki już trochę rażą mnie w oczy. Jest za to wiele innych chińczyków, które wpadły mi w oko i takie sympatyczne recenzje, jak ta zachęcają mnie do dania tym piórkom kolejnej szansy.
  16. Witam. Właśnie w taki sposób przedmioty nabierają tożsamości.
  17. To nie moja wina, ja tylko jedną flaszkę. To jeszcze nie inkoholizm.
  18. Cóż, w teorii jeśli zapuścisz pióro, to mogą Ci zeżreć stalówkę. Ale bez obaw, używam nawet najmocniejszych galusowych w moim Sheafferze i nic się nie dzieje a niedawno oglądałem stalówkę od spodu. Ponownie odsyłam na stronę KWZ, tam wszystko jest zgrabnie wytłumaczone. Zielenie mają generalnie stosunkowo niewiele komponentu IG (o ile mnie pamięć nie myli), więc tym bardziej bez obaw.
  19. Świetne atramenty, bez dwóch zdań - zarówno w kwestii parametrów technicznych jak i kolorów. Zastanawia mnie tylko Twój wymóg, by atrament był "niezbyt soczysty". Może rozważ też Sailora. Colours of four seasons są dostępne w Polsce a w tej serii są dwie zielenie. Edit: pytasz o wodoodporność KWZ. Standardowe nie są generalnie wodoodporne, matomiast w atramentach żelazowo-galusowych poza rozpuszczalnymi w wodzie barwnikami jest też właśnie rzeczony komponent IG, który trwale wiąże się z papierem. Na stronie KWZ są one posegregowane i jest również zaznaczone, jak wiele dany atrament zawiera komponentu galusowego (jeśli w ogóle). Polecam też zerknąć na testy które robi @Akszugor, gdyż ma większość tych atramentów zrecenzowanych.
  20. To ja jeszcze dorzucę dość kontrowersyjne pióro (szczególnie teraz, gdy nie jest już produkowane, co spowodowało wzrost cen): Pilot 78G. Mam EFkę i choć nie jest ona szczególnie gładka, to z całą pewnością nikt jej nie zarzuci, że nie pisze cienko. Ponadto pióro jest niesamowicie lekkie (tani plastik też ma swoje zalety ).
  21. Sheaffer Intensity jak zawsze ładny () choć, szczerze powiedziawszy, logo Ferrari umieszczone na klipsie mi osobiście kojarzy się z odpustowymi miniaturkami Szczerbca.
  22. Genialne pióro. Szczęśliwie znam cenę, więc choroba mi nie grozi.
×
×
  • Utwórz nowe...