Lady Aga
Użytkownicy-
Ilość treści
29 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Wszystko napisane przez Lady Aga
-
Hej, Yamahal wyżej podał link do mojego testu na blogu. Po 4 miesiącach codziennego użytkowania jestem mocno do Nuuny zniechęcona, w ogóle nie mogłam w niej pisać piórem – co prawda CZASEM łaskawie nie przebijała (b. cienka stalówka i niektóre atramenty np. niebieskoszary KWZ Ink), ale często i owszem... To samo ze strzępieniem. I co dziwne, nierzadko przebicie pojawiało się na przykład po tygodniu – czary mary. Piękna okładka się powycierała (w sensie, ze farba zlazła). Zapłaciłam 78 zł (była promocja w sklepie Westwing), normalnie kosztuje około stówki. Zerknij jeszcze tu http://sierysuje.pl/bullet-journal-notesy-porownanie/
-
Niestety nie ma innych Oxfordów, przynajmniej u nas. Są jednak notatniki Oxford Business Journal (twarda oprawa, gumka, kieszonak z tyłu, zakładka), w formacie B5, co prawda w kratkę, ale o wiele delikatniejszą niż w normalnych Oxfordach (kiedy wstawiłam zdjęcie na Instagram, to ludzie myśleli, że notes jest gładki).
-
Czyżby Niemcy od Super5 Ink zainspirowali się tym atramentem?
-
HAha, a ja sie zastanawiałam czy Miodowy czy Old Gold i wzięłam Old Gold
-
...nie dzisiaj, ale w sobotę, Old Gold KWZ Ink. Chciałam Honey, bo wszędzie się go widzi, ale trafiłam na porównanie na Instagramie i facet był zachwycony Old Goldem, faktycznie, na żywo też mi ten odcień bardziej przypadł do serca (czy też do oka).
-
Może to tak, jak z robionymi współcześnie telewizorami/lodówkami itp. Gdzieś tam u naszych babć czy rodziców są egzemplarze z lat 70. albo i starsze, które śmigaja aż miło (no może nie telewizory, ale miksery, lodówki [moja teściowa ma chyba czterdziestoletnią ]), było to robione na lata, teraz firmy oczekują, ze co 2-3-4 lata wymienisz na nowszy model
-
Jeśli miałabym do wyboru jedno jedyniutkie stare pióro pióro, to chyba bym wybrała polskie... Nie wiem, czy były gorsze od zagranicznych, myślę, że niekoniecznie, w każym razie cieszyło by mnie ogromnie. [ale to z Allegro jest niesprawne, ja bym chciała takie, że siąść i pisać ]
-
Piszę teraz dwoma turkusami (trzeci z Kaweco czeka na wolne pióro ), jeden z KWZ Inks (IG) a drugi Lamy, są bardzo różne, każdy świetny w swoim rodzaju: ten z KWZ bardzo ciemnieje z czasem, a ten z Lamy jest idealnie turkusowy, ale trochę taki "płaski" (u mnie tego cieniowania nie widzę, mam go w naboju, czyżby to była przyczyna?).
-
Notatnik, pióro - jak dobrać, żeby nie przebijało?
temat odpisał Lady Aga na MarcinD w Papiery i notatniki
Leuchtturm ma papier o gramaturze 80g, Moleskine 70. U mnie żadne pióro w nim nie przebijało (poza nabojami do Pilota Parallel Pen, które wszędzie przebija ), mogłam też w nim swobodnie pisać tuszem kaligraficznym stalówką i obsadką. Natomiast co mnie doprowadzało do białej gorączki to prześwitywanie (ghosting), niektórym to nie przeszkadza, mnie bardzo. Jednak róznica w porównaniu z Moleskinami nie jest jakaś porażająca. Z dotychczas testowanych najlepiej mi się sprawdzają do pisania piórem (także "mokrym") zeszyty Oxford i notatniki Rhodia. Przy okazji uwaga - notesy Oxford Business (w takiej jakby gumowej okładce) mają papier 90 g, ale to nie jest ten genialny oxfordzki papier, inny skład i przebija fatalnie. W Warszawie Leuchtturm kupisz w sklepie U Architektów na Koszykowej (na Wydziale Architektury), w Empiku można tylko odebrać zamówienie internetowe (ja swojego Leuchtturma kupiłam w ten sposób). Wariackie Papiery uchodzą za drogi sklep, więc sprawdź cenę. Leuchtturmy sprzedaje także maluje.pl z Ursynowa (nie wiem, czy stacjonarnie, bo nie kupowałam). Trzeba uważać na ceny, bo notes A5 potrawfi kosztowac od 40 do ponad 60 zł. Plus przesyłka Jeśli chodzi o testowanie notesu przed użyciem, to niestety w Polsce sie z tym nie spotkałam, poza targami typu Niech żyje papier! -
Pióro zupełnie inaczej leży w dłoni, kiedy nim piszę to robię to jakoś... bardziej świadomie. Co ma wpływ na urodę pisma:) Piszę piórem w Bullet Journalu, ćwiczę print (a niedługo się biorę za przedwojenną kaligrafię ), w zasadzie dużo piszę ręcznie i prawie zawsze piórem. Uwielbiam atramenty, dobre notesy, nieprzebijające kartki - na szczęście są ludzie, którzy to rozumieją, chociaż niekoniecznie w moim najbliższym otoczeniu I dzieci też zaraziłam piórami...
-
Na moje oko ichnie stalówki EF są takie, jak u innych F, F jak B i tak dalej, czyli dość grube są. Ja mam jeszcze (a raczej dzieci) w piórze Lamy Nexx stalówkę A, która jest odpowiednikiem M, ale - jak to ktoś napisał zręcznie na anglojęzycznym forum - "more forgiving" przy zmianie kąta położenia stalówki względem kartki przez niewprawne małe rąsie
-
Planuję go kupić na Dniu Pióra Wiecznego, jest przepiękny!
-
Czy te próbki nadal są wysyłane? Bo link już nie działa, a na stronie sklepu niczego takiego nie widzę?
-
Fajny pomysł, już sobie wybrałam
-
Karmański do tej pory robi farby, np. akwarele (znaczy się firma Karmański ), o: http://karmanski.pl/
-
Ja rysuję piórem! W zasadzie nie rozstaję się ze sketchbookiem i akwarelami, a "kreskę" robię czasem wodoodpornym pisakiem typu Micron czy Uni Pin, a czasem właśnie piórem. Używam Lamy Safari ze stalówką EF i atramentu de Atramentis. Od roku ćwiczę także kaligrafię (ale tą nowoczesną, mniej formalną) i hand lettering, i łaczę te dwie formy (rysunek i opis). Spróbuję coś jutro wrzucić, zapraszam też na Instagram (inst_aga). Piórem rysuje się jakoś inaczej, można modyfikować kreskę grubiej-cieniej, fajnie leży w dłoni, no i pióro się lubi, a taki pisak cóż, bezduszny jest
-
Optymalnie byłoby, gdyby papier był przyjazny zarówno atramentom (w piórach wiecznych), jak i tuszowi kaligraficznemu. Może ktoś mógłby polecić konkretne strony internetowe albo książki - nie bardzo mogę znaleźć cokolwiek, z czego mogłabym się tego nauczyć/dowiedzieć. Trochę znalazłam podstawowych informacji o składzie papieru (z roślin takich siakich, ze szmat), ale to takie naprawdę ogólniki. Może być coś anglo- czy niemieckojęzycznego.
-
Moje nie śmierdzą, a mam ich z 5. Może gdzieś przy cebuli leżały w magazynie, jeśli to z Biedry
-
Mam pytanie do osób obeznanych "technicznie" z tematem: potrzebuję papieru dobrego do pisania piórem (w sensie nie przebija, nie strzępi, ale też nie jest za śliski i atrament nie schnie na nim pół godziny), ale w formacie A3. Jaki konkretnie powinien być taki papier (chodzi mi o rodzaj, nazwę, skład - jest an pewno kilka parametrów poza gramaturą). Gdzie mogłabym taki papier kupić? Szukam informacji w Internecie, ale jestem coraz bardziej skołowana Ktoś mógłby pomóc? Ew. podpowiedzieć, gdzie takiej wiedzy szukać? Z góry wielkie dzięki!
-
Właśnie rozgryzam to pismo, od Tatucha i Czerneckiego:)
-
A nie myślałeś o piśmie typu "print"? Napisałam na forum 3 posty, więc nie wypada mi dawać linków, ale prowadzę na FB grupę, w której pracujemy razem nad pismem ręcznym i właśnie się uczymy printu (to takie "drukowane" pismo, którego uczą się dzieci w Stanach). Jest estetyczne, proste, świetne na co dzień. "Pisanki" jak u kolegi powyżej to następny krok - no chyba, że od razu chcesz tego typu pismso ćwiczyć. Nie rozgryzłam jeszcze forum, ale jeśli są tu wiadomości prywatne, to mogę Ci podac nazwę grupy (no chyba, ze można publicznie?)
-
Też go mam i bardzo, ale to bardzo mi się podoba:)
-
Witam wzzystkich forumowiczów, podczytuję was regularnie i postanowiłam wreszcie założyć konto. Piórem lubiłam pisać od dziecka, nawet teraz w komputerowych czasach staram się jak najwięcej pisać ręcznie. A i dzieci pilnuję, żeby własnie piórem a nie ołówkiem czy ścieralnym długopisem odrabiały lekcje;) Piórami nie tylko piszę, ale i rysuję (tracąc mnóstwo energii na zdobywanie wodoodpornego tuszu...dlaczego nikt do nas nie sprowadza de Atramentis, Noodlera czy Super5??). Moje zbiory nie są zbyt imponujące, mam 8 piór, w tym cztery Lamy Safari w różnych kolorach. Pracując nad kaligrafią sięgam też po stalówki i obsadki. Pozdrawiam i wracam do lektury starych wątków:)
-
Również polecam Lamy. Moje dzieci piszą Lamy Nexx (10-latka) i Lamy abc (8- latek) i sobie chwalą