Skocz do zawartości

Robbi

Użytkownicy
  • Ilość treści

    134
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Robbi

  1. Ja go znalazłem w Luxpen (vardzo dobra obsługa i rewelacyjna cena. (ale tylko w wersji czaenej) natomiast w Wariackich Papierach znajdziesz go w innych kolorach, naprawdę ładne. Ponieważ właśnie nim piszę (katalogowanie) jest bardzo gładki (coś co inni użytkownicy nazywają maślany)
  2. Jeżeli temat wciąż aktualny, to popatrz na Kaco Edge. Piszę nim notatki od jakichś 2 tygodni i jest prawie idealny. Dtałówka gładka rozmiar F (nieco mniejszy od europejskiego F) doskonały przepływ, przyjemny w dotyku materiał. Dostępny w polskich sklepach, Cena bardzo atrakcyjna znalazłem nawet w różnych kolorach i ze stalówką pozłacaną (w warszawskim sklepie). Pióro racej z tych mniejszych ale bardzo proporcjonalne.
  3. Kilka uwag do tego co pisali koledzy. Problem z pęknieciami, z tego co obserwuje to chyba od dwóch trzech lat został rozwiązany, praktycznie więcej się nie zdarza. Co wiecej udokumentowany mail do TWSBI (zdjecia peknięcia) powoduje wysłanie przez nich części zamiennej. Stalówki jak to stalówki średniej klasy na ogół sprawują się dobrzez jakkolwiek nie są idealnie standartowe, ostatnio trafił mi się 580 ALR z F-ką piszący grubiej i z nieco innym szlifem niż cała reszta (mam ich cztery). VAC700 wymaga przyzwyczajenia się do podciśnieniowego systemu napełniania, za to wieksze stalówki sa przyjemniejsze w pisaniu. Dodatkowo, jeżeli podoba Ci sie taki styl piór zerknij na Wing Sunga 698, jak na chińskie pióro jest bardzo dobrej jakości, a cena poniżej S20 na eBayu, stalówki identyczne z Pilotami MR.
  4. Jako piszący Rotringiem 600 (pierwszy model z lat 80 tych XX wieku z złota stalówką EF to mam jako takie porównanie pod ką tem cech wymienionych przez piszącego. Myślę, że jeżeli chodzi o pismo (charakterystyka stalówki) to najbliżej może być Faber Castell. Zerknął bym na dwa modele E-motion: ciężki masywny, zasadnicza różnica to zakręcana skuwka i charakterystyczny kształt. Drugim wyborem może być Ondoro, też raczej masywne pióro, doskonale leży w ręku i ma hexagonalny kształt.. W wykonaniu plastikowym bardzo wytrzymały i cenowo w miarę normalny. W wykonaniu z drewna bardzo elegancki ale nieco delikatniejszy i dużo droższy. Na codzień piszę i E-motion i Ondoro. Rotring nie opuszcza biurka głównie ze względu na zaczep, a jest częścią kompletu z ołówkami i długopisem. Ondoro pisze Diamine Florida Blue, a E-motion Diamine Sargasso Sea nie ma żadnych uwag tutaj, ładne kolory dobry przepływ.. Do testowania możesz również skusić się na klona Ondora to jest Moonman Delike Time Hexagonal koszt ok. $ 30-35. Jakościowo inne klasy ale chińskie stalówki ponad przeciętną.
  5. Na 100% problem szczelności konwertera, z czasem plastik kołnierza ma albo maleńkie pęknięcia albo nie przylega dobrze do końcówki spływaka, czesty problem ze starszymi konwerterami Watermana. Wymień konwerter i pewno bedziesz miał problem z głowy na wiele lat.
  6. Pióro jest raczej ładniejsze i dobrze wykonane niz dobrze piszące. Myślę że F powinna Ci odpowiadać, jakkolwiek jest raczej z tych grubszych F, ja mam XF, która wymaała i ustawiania lekkiego polerowania, a i tak gładkością nie grzeszy.
  7. Jeżeli na prawdę z lat siedemdziesiątych, to konwertery Watermana bardzo się różniły od obecnych. Waterman miał ich kilka pokoleń od CF z lat pięćdziesiątych, dziś praktycznie nie do dostania, nawet we Francji, poprzez kilka modeli do dzisiejszego formatu prawie nie różniącego się od europejskiego standardu.
  8. Chińczyk to to na pewno nie jest. Wzorzec Montblanc, ale może to być również turecki Scriss. Niektóre MB miały nawet złote 14 kt. stalówki.
  9. Caran d'Ache Madison w Polsce chyba jest stacjonarnie tylko u Bazarnika w Mariocie w Warszawie i w Scrybie w Wrocławiu Jakościowo (w mojej opinii) w innej klasie od innych tu wymienianych marek i modeli. One chyba też mają dożywotnia gwarancję. Ecridor to inna linia, też elegancka, ale nie tak jak Madison
  10. Kilka uwag: 1. Waterman Exception i GvF są eleganckie i ekskluzywne, zerknąłbym jeszcze na szwajcarski Caran d'Ache Madison. Jakościowo cała trójka porównywalna jest natomiast duża różnica w grubości. GvF i Madison są smukłe, Warterman nieco grubszy i przez to lepiej leży w dużych dłoniach. 2. W długopisie pewną rolę odgrywa też wkład i tutaj już są róznice. Watreman ma swój format, ale też jest chyba z nich najprzyjemniejszy w pisaniu. Caran d'Ache też ma swój format, ale również akceptuje standard Parkera z wariacjami wkładów olejowych, żelowych itp..
  11. Bez przesady, kilka kliknięć i masz tu dziesiątki sklepów, które to mają. Jakkolwiek jest to zanikający format wkładów, a kiedyś był standardem, to ciągle są dostępne w różnych klasach jakości: Z dostępnych na rynku polskim najlepszy jest w mojej opinii Schneider. Ostatnio widzę go tylko w odmianie wyższej klasy jakkolwiek w cenie ok. PLN 1,50. Ogólnie jest to format A2. W sieci znajdziesz najprzeróżniejsze odmiany. Pod tym linkiem dziesiątki dostawców w Polsce. https://katalog.pbspolska.eu/dlugopisy/123934-wklad_express_75_do_dlugopisu_schneider_m_format_a2_niebieski.html
  12. To jest ciekawe pióro, nawiasem mówiąc wykonane z aluminium więc raczej nie z czołgów, dość dawno juz nie produkowane. Tu znajdziesz jego historię: http://www.fountainpennetwork.com/forum/topic/248966-rotring-600-visual-guide/page-1 Na ebay'u czasem jest oferowany, ale ze względu na dużą ilośc modeli ceny mogą się bardzo wahać.
  13. Do kupienia w każdym Leclerc'u pod marką Herlitz, wkłady Schneidera do kupienia w wielu miejscach w Polsce, po pracy wyciągne fakturę z ostatniego takiego zakupu i podam namiary.
  14. Tak się składa, że mam obydwa modele, ale Pelikana prawie, że nie używam. Największą różnica jest wielkość i masa. Dla mnie Pelikan jest nieco za mały, a 580 leży w reku doskonale, szczególnie nowszy model 580 ALR, (inna sekcja). Stalówki porównywalnej jakości, chyba z lekka przewaga TWSBI. TWSBI jest chyba teraz najtańsze u Gouleta $ 60 i przesyłka chyba coś koło $ 15. W tej cenie mieści się w sumach wolnych od cła. Kupiłem to z atramentami Noodlers, więc w sumie bardzo ekonomiczny zakup.
  15. W pewnym sensie jest to pasta polerska, ale chyba bardziej czyszcząca: 1. Do polerowania ręcznego, nie wymaga silnego nacisku 2. Jest bardzo delikatna 3. Zostawia na przedmiocie warstwę ochronną
  16. https://www.arte-msp.pl/brasso-duraglit-do-czyszczenia-metali-75g-sp0007-id-941 Oops link się nie wkleił
  17. Od lat używam tego produktu, m.in. do polerowania srebrnych piór, które czernieją od styku z skórzanymi etui. Działa idealnie i nie zabiera dużo miejsca.
  18. Aurora Archivi Storici, miłe piórko, piszę piórko bo małe i lekkie stalówka bardzo przyjemna w pisaniu, ale to jest inna klasa niż pióra w budżecie, o którym pisałeś. Tak nawiasem mówiąc do aurory pasują konwertery Parkera.
  19. Piszę F-ką i M-ką. F jest cieńsze od typowego śladu długopisu, chyba że kulka 0,7 mm. W porównaniu z Watermanem M-ka jest chyba cieńsza od F Watermana. Dlatego chyba racej M, która też jest dużo gładsza również na papierze średniej jakości. Różnica w VAT nie zauważalna, natomiast koszta wysyłki będą robić różnicę.
  20. Con-20 jest przeszłością, nie jest produkowany od ponad roku i w Polsce nigdy go raczej nie było. W starszych piórach pasuje CON-40 i jest do dostania w wielu miejscach nieco ponad 20 PLN. Działa dobrze z moim MYU z 1983 i w dwóch Caplessach w podobnym wieku
  21. mogę potwierdzić stalówki Win Sunga 698 pasują do Pilotów i są, przynajmniej w moim odczucie lepsze niż oryginalne Piloty. Produkowane są na takiej samej linii fabrycznej
  22. Oj coś u troszkę niedokładnie: 1. Ballograf, wszystkie nowsze modele Rondo, Epoca przyjmują wkład formatu Parkera, Ballograf także je produkuje, jakkolwiek nie zawsze są dostepne w Polsce (ogólnie pod nazwa Ballograf Internatonal. 2. Parker, os jakichś 2-3 lat cała produkcja wkładów długopisowych przeniesiona do Francji, i jak na mój gust są przyjemniejsze i miększe niz poprzednio produkowane w UK, isrnieja tez odmiany żelowe chyba produkowane w Japonii. Hiszpański Inoxcrom produkuje własne wkłady, od kilku lat niedostępne w Polsce, a szkoda bo jedne z lepszych na rynku. Nogdy nie spotkałem długopisu Inoxcrom z wkładen Ballografa Natomiast sa jeszcze inne dobrej jakości wkłady w formacie Parker np. Pentel, Scmidt, i inne. Należy jeszcze wspmnieć Faber Castell, jedne z lepszych na rynku, no i całą linię Watermana, bardzo dobra i z ładnymi odcieniami
  23. A i jeszcze byłbym zapomniał, korozja pokazała się z Diamine Onyx Black, po mniej więcej 4 miesiącach używania. Ostatnio gdzieś znalazłem informację, że 698 jest raczej nie rozwojowy (nie ma go w modelach 2018, a stalówki z produkcji z końca 2017, maja inne logo i wygląd, szczególnie to w rozmiarze M (0,7 mm).
  24. W odpowiedzi po kolei i nie podzielając opinii w temacie, a nie na temat: 1. Nie wiem czy to jest żywica, ale jest to materiał powyżej przeciętnej, po ok. pół roku intensywnego używania nie ma rys, nie zmatowiał i złocenia się nie wytarły. 2. Równolegle używany akrylowy nie ma takiego odczucia świeżości, gwinty są jakby mniej dokładne, jest troszkę drobnych rysek (noszone w wewnętrznej kieszeni marynarki) 3. Stalówki: Kolega z FPN z Australii, który zna bardzo dobrze rynek chińskich producentów piór, pisał, że Wing Sung kupił stara linę produkcji stalówek od Pilota. Porównując stalówki w Pilotach 78G i 698, to wyglądają identycznie, w używaniu chińskie są przyjemniejsze. Rożnica w materiale spływaka. Natomiast stalówka 14 karatowa jest inna w kształcie, jest węższa i ma węższy pasujący spływak. Tak więc o ile stalówki stalowe (te pozłacane i te chromowane) są całkowicie wymienne z Pilotami to 14 kt już nie są wymienne. 4. A teraz co do samych złotych stalówek. Jakkolwiek jakość stalowych w ostatnich latach bardzo poszła w górę i większość i tak ma takie same irydowe ziarno, to jednak są one inne czuciu od złotych, szczególnie 18 kt. Wpływ ma prawdopodobnie skład stopu, a i chyba metody produkcji (złote to jest produkcja mało seryjna), a gwoli informacji Sailor produkuje seryjnie stalówki 21 karatowe i w specjalnych seriach wyprodukował też nawet 23 karatowe. czy są warte swojej ceny, to jest bardzo subiektywne. Porównując Pelikan M200 i M250 identyczne stalówki jedna stalowa druga 14 kt, subiektywnie złota jest, jak dla mnie przyjemniejsza, ale to jest subiektywne.
  25. Mam obydwa w różnych wykonaniach. Różnice, złota stalówka pisze inaczej, może nie bardziej gładko ale jest jakby bardziej elastyczna i czuje się delikatne tarcia na papierze, ma tez idealny przepływ. Sa to stalówki jakby innych generacji, stalowa jest dokładna kopia (wymiary, itd) stalówek Pilota, a złota wygląda na końcówkę z produkcji sprzed 20 lat. Trudno jest tutaj coś polecać, dla mnie różnica w jakości jest warta 100 złotych różnicy w cenie, ale to jet bardzo indywidualne. Coś innego o tej serii piór, jest bardzo duża różnica pomiędzy piórami z przezroczystego akrylu i tymi z kolorowego materiału. Materiał przezroczysty jest delikatniejszy i podatny na rysy od kolorowego. Te przezroczyste pomimo niezłego wykonania to jednak inna klas od materiału z którego produkowane są TWSBI. Ostatnia uwaga jedna ze stalówek pozłacanych koroduje i już po kilku iesiacach jest do wymiany. Podsumowując pióro przyjemne i jakościowo górna półka produkcji chińskiej.
×
×
  • Utwórz nowe...