Skocz do zawartości

Amarok

Użytkownicy
  • Ilość treści

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Amarok

  1. To by sugerowało, że jeden z zestawów jest pewnie bardziej szczelny/spasowany i wpływ różnic ciśnienia jest wtedy bardziej widoczny. Swoją drogą ciekawa obserwacja wpływu temperatury. U mnie ta szczelność wydaje się być duża (kolor atramentu nie zmienia się nawet po długim okresie leżenia pióra), ale już nie będę ręcznie dorabiał mikronieszczelności wentylacyjnej 🙂 Tak czy inaczej, to jest jeden z powodów, dla których preferuję modele zakręcane.
  2. Brawurowo. Czyli w tym przypadku najpierw rzeźba potem masa. 🙂
  3. Rezerwista Sheaffer od lat poza służbą, ale nie ma tak lekko.
  4. Są takie pióra, w których niezależnie od rodzaju atramentu "wypełza" on na stalówkę. W zdecydowanej większości przypadków taką przypadłością dotknięte są modele ze skuwką na zatrzask, dużo rzadziej z zakręcaną. Czy można coś z tym zrobić? Wygląda to paskudnie nawet jeśli atrament nie przedostaje się na sekcję. Tu taki niechlubny przykład Sheaffera. Wyciągnąłem go po latach z szuflady i wspomnienia tego atramentu na stalówce wróciły, już zdążyłem zapomnieć, że ten typ tak miał od zawsze. 😬
  5. Rzadko wprawdzie z niego korzystam, ale jak i u Ciebie, trzymam jako towarzysza pióra. 🙂
  6. Życzmy sobie, abyśmy w tym zwariowanym czasie, sami mogli decydować czy chcemy być na kwarantannie domowej czy nie. Wszyscy, którzy z różnych powodów chcecie/musicie zostać w domu, piszecie więcej czy mniej? Znany, pewnie wszystkim, Tuzand, namawia do pisania 🙂
  7. MB nie pozwoli Ci się nudzić. Szykuj portfel. Nie wiem czy już zauważyłeś, ale firma jest bardzo konsekwentna jeśli chodzi o coroczne podnoszenie ceny 🙂 I dotyczy to zarówno flagowej linii, jak i edycji limitowanych. Ale, to tylko pieniądze, nie ma co sobie głowy tym zaprzątać. 🙂
  8. Aż sprawdziłem u siebie - nie widzę graweru. Ołówek był kupiony w salonie MB, więc jest na 100% oryginalny. Wprawdzie zakup sprzed 10 lat, więc może coś się na przestrzeni lat zmieniło.
  9. Krzysiek_W, odnośnie materiału, lawa jest porowata więc po zatankowaniu lepiej dobrze wytrzeć resztki atramentu, bo inaczej szybko złapie przebarwienia na końcu. Też mam Homo Sapiensa, materiał świetny - "ciepły" w dotyku. A, pallad - marzenie.
  10. Czy stalówka jeszcze palladowa (powoli biały kruk) czy już złoto?
  11. Może nie nazwałbym tych piór wybitnymi, ale coś w sobie mają. Jeszcze jeden Van Gogh do kolekcji: Portrait in Blue.
  12. ArekB, zobacz jeszcze wątek dot. tego modelu na innym forum. http://www.fountainpennetwork.com/forum/topic/239719-anyone-recognize-this-montblanc/?hl=%2Bmontblanc+%2Bnicolaus+%2Bcopernicus#entry2596145 Nie potrafię ocenić czy osoba, która na tamtym forum zabrała głos ma rację, ale jeden z wpisów brzmi: Montblanc only ever produced the Copernicus POA as a fountain pen. [...]Here is the authentic Nicolaus Copernicus with 'it's greenish-glowing faceted meteorite stone that decorates the clip'. The Copernicus is the most copied pen in the POA collection. The Chinese make copies of Copernicus style rollerballs, and fountain pens in many different colours.
  13. @ArekB, a z drugiej strony, jeżeli to rzeczywiście jest podróbka, czy w salonie MB nie chcieli Ci tego zabrać? Swoją drogą nie spotkałem się jeszcze z długopisem MB, który nie miałby mechanizmu twist.
  14. Chociaż trzeba pamiętać, że palladowe stalówki z czasem będą jeszcze większą atrakcją, bo Visconti przestaje je montować w nowych dostawach na rzecz złotych.
  15. Niedzielny rozruch: Pilot Capless + Pelikan Garnet.
  16. Tak dla odświeżenia wątku 🙂 Jak dla mnie soczyste "M"-ki MB to duża frajda, chociaż "F"-ek też nie przekreślam.
  17. Pióra są ze mną od wielu wielu lat, ale czasem coś też trzeba - stety/niestety - napisać długopisem. Do ostatniego tygodnia żyłem w nieświadomości, że MB poza bazowymi kolorami równolegle do limitowanych wersji atramentów wypuszcza również limitki dla długopisów. I tak, skusiłem się właśnie na brązowy, czy może jak podaje MB, ciemnoszafranowy wkład jaki pojawił się z serią Antoine de Saint-Exupery - Encre du Desert. Jedyne co mi się nie podoba w polityce sprzedaży MB, to sprzedaż wkładów po 2 sztuki. Wolałbym pojedynczo. Ten drugi z pary długo będzie leżał odłogiem w moim przypadku.
  18. Mój Zielony#2 od nowości pachnie intensywnie waniliowo. Zapach jest taki jakbym siedział w jakiejś cukierni, ale mi się akurat to podoba.
  19. A ta stalówka maczanka to był trochę flex? Dobrze pamiętam czy coś mi się roi?
  20. Albo taka trzydziestka. No, ale ten dostany, a nie kupiony...
  21. Te moje Penmany to jakoś tak rocznik 1997-99. Drakon ze znakiem jakości 🙂
  22. Czy ktoś jeszcze pamięta takie atramenty? Nic nie wyschło, ale po latach są trochę bardziej skondensowane. 😎
×
×
  • Utwórz nowe...