Witam serdecznie całą załogę forum!
Dotychczas interesowały mnie zegarki- ale nadszedł czas, że pozostał jeden ulubiony i zmęczone ganianiem za wskazówkami oczy, zapragnęły oglądać coś równie urodziwego, lecz z innego gatunku.
Naturalnym więc było, że uwaga moja skupiła się na poszukiwaniu pióra. Męskiego przedłużenia... ręki! (!) Budującego poczucie nieograniczonej władzy nad alfabetem.
Powiem szczerze, że zaskoczenie było niemałe, gdy z kieszenią pełną kapusty po sprzedaży kilku zegarków udałem się na internetowe łowy
Przekonany, że zakupię tira ciekawych przedmiotów onanizacyjnych dla spragnionego piśmienniczych doświadczeń laika, przyżyłem szok- a wszelkie moje wyobrażenia legły w gruzach...
To hobby nie jest tańsze! =O
Niestety, konie już poszły po betonie, a pierwsze pióro zostało kupione. Potem kolejne. Dlugopisy. Zamiany... I tak (w miesiąc) wyklarował się u mnie kierunek, w jakim moje odziane w podstawową wiedzę piśmienniczą stopy będą mnie prowadzić:
Montblanc
Witam się zatem z Państwem gorąco!
"Sibuna"