AquaMAN

A u mnie w Tesco nie było 

U mnie w Tesco też wymiotło z półki te Heroinkę, została tylko zawieszka z obniżoną cenką. Ciekawe kto był taki szybki ?  

Nie będzie ciasta z tych jabłek które Putin zatrzymał na granicy? 

No to sam nie wiem, czy warto jechać?    

chyba nawiedzę kumpla w Mysiadle, ale przecież nie wypada w sobotę wbijać (nawet do kumpla) o 6AM.

O szóstej rano to wpada do podjerzanego brygada AT w czarnych uniformach.

No to czas się ujawnić:

1. Ann
2. kasiasemba
3. Rittel
4. Alveryn
5. Visvamitra
6. empi

7. Nicpoń

8. adamon

9. Inahon

10. rbit9n

11. WaterMAN

Rewelacja! Chcę go! Nicponiu, sprzedaj mi flaszkę!

No, też bym się napił

Wielki szacun z tym kolorkiem, toż Nicpoń powinien zmienić ksywkę na Midas...Jeszcze dodaj brokat, to już będzie full wypas...

Do niczego, z owocem granatu nie wiele ma wspólnego. Bardziej jakiś taki pomarańczowy. Pewnie ten kolor stworzył jakiś John Dalton. 

Kolega machez z sąsiedniego forum ma sporo japońskich piór i dał mi popisać Namiki Falconem. Stalówka jest elastyczna, ale nie można w pełni wykorzystać fleksa, bo jest za mało wysunięta ponad spływak. Wysunięcie to wynosi ok. 2 mm. Efekt jest taki, że przy mocniejszym przyciśnięciu i pisaniu kreską grubością B szorujemy spływakiem po kartce. Rozpiętość grubości kreski jaką udało mi się osiągnąć Falconem wynosiła od EF do B i to był już kres możliwości tego pióra, bo dalej nie pozwalał czubek spływaka. Być może skrócenie spływaka poprawiłoby własności pisarskie, ale na razie musimy się wstrzymać z tym, bo pióro jest objęte gwarancją producenta.       

A ja wybrałabym Falcona - jestem zachwycona jego możliwościami. Jeśli dla obdarowanej ważniejsze jest, jak pióro pisze niż to,jak wygląda, to zdecydowanie Namiki Falcon.

Namiki Falcon? Nigdy w życiu. Ostatnio go testowałem i mocno mnie rozczarował. Już lepszy jest Pilot Custom 74 - naprawdę polecam!

To nie gwiazda, a Shuriken Origami

A sprzedawcą był jakiś ninja     

Przez co zmniejszają prawdopodobieństwo pęknięcia stalówki przy zakończeniu rozcięcia.

To znaczy, że każde WM Hemi wcześniej czy później lądowałoby na śmietniku ze złamaną stalówką .

Wybacz, ale ta teoria nie pokrywa się z rzeczywistością.  

Najlepiej ten kolor (Syrah) wylać od razu do zlewu. A jeszcze jak przebiegł test Boaera? Czy już coś wiadomo? 

Miałem Aleksandrę w ręku i stwierdzam, że jest bardzo nieporęczne w użyciu, dodatkowo nie mieści w wewnętrznej kieszeni marynarki.

To jest pióro bardziej do gablotki niż do pisania, chociaż pisze bardzo ładnie, ale to już zasługa stalówki od Bocka.

Założeniem Smagi była produkcja małoseryjna i nie ma co oczekiwać, że pojawią się nowe modele (w niższych cenach).     

Ale ma groźny wygląd - prawdziwy Black Bird. Już myślałem, że to ktoś z forumowiczów tak podrasował piórko, a tu niespodzianka - seryjnie zrobiony tunnig. 

Ale mamy tu piękny wysyp Niemiaszków -

Mnie ty brakuje jeszcze szkolnych piór Made in Germany.

Lamy Safari/Allstar jest szkolne (no to oprócz Lamiaka). 

Witaj, nieznajomy w gronie takich jak Ty straconych dla świata maniaków.

No i zagadka rozwiązana. Dzięki koledzy, wiedziałem, że na Was zawsze można liczyć . 

Dobry wieczór!

Właśnie wpadło mi w ręce pióro wieczne Montegrappa. Pióro zrobione jest w całości ze srebra z wybitą próbą 925. Skuwka i korpus ozdobiony jest wzorkiem w jodełkę. Stalówka jest z dwukolorowego 18 karatowego złota z oznaczeniem grubości kreski M. Zasilanie atramentem na naboje, lub z dołączonego konwertera. Pióro wygląda na współcześnie produkowane, ale nigdzie w ofercie sklepów nie potrafię takiego modelu znaleźć, być może już nieprodukowane. A wygląda tak:

Może ktoś wie co to za model i z którego roku? No i ile może być warte? 

A ja proponuję turkusowego Sheaffera Scrip. Butelka 50 ml kosztuje 24,90 zł. Ładny żywy kolorek, tylko jest słaby jeśli chodzi o wodoodporność, dlatego nie polecam do wypisywania adresów na kopertach. 

Karierę jego oceniam na bardzo, bardzo krótką...

Kariera Dextera Dyzmy 

Eh, nie dałem rady Kaśce  , bo to co Ona wespół z mężem zrobili było po prostu lepsze i bardziej pomysłowe.    

Gratulacje dla zwycięzców !  No i czekam na produkcję seryjną (może w ramach pióra forumowego PWF). 

Świetny tekst na wiosenną chandrę, aż sięgnąłem po moje białe Lamy Joy sprawdzić, czy jest naprawdę takie plastikowe i brzydkie.

Stwierdzam obiektywnie, że jest aż krzyknąłem: "Gdzie miałem oczy jak Cię brałem !"  (no ale pani sprzedawczyni tak kusząco mnie namawiała, że uległem)     

100% MATCH. Ballograf 2000 ma dokładnie takie same wymiary i taki sam wygląd. Pojawia się pytanie kto od kogo zwalił? Jutro zamieszczę zdjęcia tego mojego pióra, a teraz idę spać.

Ewentualnie zacznij  z Zenith Omega, za parenaście złociszy. Miałem jedno, jeśli dbasz, to posłuży, a dodatkowo oswoisz się z piórami i zobaczysz czy Ci to leży. 

Pisze cienko, stalówka jak wymagasz, naboje, mogą być czarne, albo dokupisz jakiś uniwersalny tłoczek...

 

Cudze chwalicie swego nie znacie - Teraz Polska  !

Witaj na PWF! Jaki parker123456..., taki Dexter