AquaMAN

Sheaffer Valor spójrz do galerii, jakie cudeńka tam są

A widzisz tego pióra nie wziąlem pod uwagę, bo wygląda na ciężkie. Ale to może być przysłowiowy strzał w dziesiątkę, bo jest wykonane z akrylu (czyli lekkie) i może być dobre dla kobiecej dłoni. Może być problem z kupnem nowego egzemplarza, bo Sheaffer wycofał je z produkcji.

Raczej krzywy właśnie

dobre, dobre 

No cóż, tamto to był prosty przypadek...

W moim poprzednim poście chciałem powiedzieć, że WM Carene jest zwyczajnie przereklamowane. No ale są tacy, co daliby się za te pióro pokroić  . 

Tak, tak naprawiają. Pan Wardecki na przykład, tylko że zwykle taka naprawa sprowadza się do wymiany całej sekcji.  

mała charakterystyka osoby: elegancka kobieta, lubiąca sztukę i Design, raczej drobna.

Pióro będzie używane głownie w pracy, czyli spotkania z firmami. Dobrze zatem żeby pióro wyglądało elegancko i oczywiście dobrze wyglądało w dłoni i dobrze się nim pisało.

Budżet. Załóżmy, że 1200 zl miło by było mniej a i jakby by było coś extra to lekko można nagiąć

 

Zapomnij o wyżej wymienionych pospolitych pisadłach. Nie wiem jak z innymi piórami, ale z Carene będzie miała same problemy. Po pierwszym zachwycie wyglądem przyjdzie rozczarowanie twardą stalówką, bo pisze się nim jak budżetowym chińskim Hero. A jak upadnie na twardą podłogę, się skrzywi i będzie drapało - to prawdziwa kaplica, bo nikt nie da rady tego naprawić. Twoja dziewczyna jest wyjątkowa, tak? To zasługuje na wyjątkowe pióro. Proponuję zwrócić uwagę na ofertę japońskiego Pilota. Jeśli podoba jej się nowoczesne wzornictwo, to kup jej Pilota Capless z chowaną stalówką z 18 karatowego złota, powiedzmy w kolorze czerwonym ze złoconym wykończeniem za jedyne 959 zł.

Jeśli te pióro jest dla Niej zbyt nowoczesne i woli coś tradycyjnego, to kup jej Pilota Falcon w kolorze np.: bordowym ze srebrnym wykończeniem  z najlepszą, moim zdaniem 14 karatową złotą stalówką z flexem dostępnym obecnie na rynku. Cena 1249 zł - minimalnie przekracza założony budżet.

A jak już chcesz iść na bogato to kup jej Pilota Justus 95 ze zmienną charakterystyką twardości 14k złotej stalówki za 1479 zł.

Tak więc bramka nr: 1, 2, lub 3 - wybór należy do Ciebie, ale na cokolwiek się zdecydujesz, to oboje będziecie zadowoleni, bo po okresie próbnym, nawet jak nie przedłużą jej umowy, to będzie mogła podpisywać listy motywacyjne i CV świetnym japońskim piórem, które od Ciebie dostanie   .     

Zwykły jubiler, czyt. sprzedawca biżuterii w sklepie jubilerskim Ci tego nie zrobi. Trzeba szukać złotnika w pracowni złotniczej, czyli rzemieślnika, co robi różne cuda ze szlachetnymi metalami. A takich ludzi ludzi jak na lekarstwo, tak samo jak farmaceutów co potrafią ręcznie zrobić jakieś lekarstwa.

Podobnie się ma rzecz z ręcznie robionymi atramentami, znak ktoś jakiegoś chemika co się tym zajmuje? Nie, bo takich ludzi nie ma! Łatwiej jest kupić w papierniczym jakiego gotowca niż zlecać produkcję atramentu w jednostkowych przypadkach.           

dziś dosłownie za 2,50 zakupiłam granatową Beifę, gruba kreska - raczej M, ślad po człowieku zostaje lekko drapie, całość jest zrobiona z twardego plastiku, solidnie zamyka się skuwka, słychać ten klik w całym pomieszczeniu.

Za namową koleżanki wczoraj też kupiłem w markecie granatową transparentną Beifę, niestety już podrożały całe 2,99 zł. Miała być na dawcę organów, ale superowo tym się pisze. Drapiącą stalkę wygładziłem polerką i stałą się tak śliska, że śmiga po papierze jak po maśle, zostawiając mokrą kreskę, o grubości Fine (jeszcze), ale jak się z tego zrobi Medium to też nie będzie żadnej tragedii.     

Parker IM, Wality, Hello Kitty (;D), 2*Herlitz, ze 2 Hero, Baoer, no-nameowy stary eyedropper, Eversharp Skyline, a zaraz chyba pożegnam się z Baoerem 388. I może coś jeszcze, nie pomnę już.

Ty, ale coś w tym jest? Mam tak samo. Pióra, które miały styczność z tym atramentem po jakimś czasie szły do Żyda.

W ten sposób straciłem tzn. sprzedałem m.in.: Parkera IM, Parkera Frontier, 2 x Hero, a ostatnio szkolne pióro Monster High ze stalówką IPG  .

Jeśli więc zależy Wam na jakimś piórze, to nie tankujcie go turkusowym Pelikanem 4001 , bo zaraz je sprzedacie.

A kolor, ładny chociaż trochę niemęski. Mnie on się bardziej podoba od nudnego niebieskiego.  

A tak sprawdziłem u siebie co tam jest napisane 23k GOLD ELECTROPLATED, a więc 14k jest z litego złota.

To jest Sheaffer Targa brushed stainless steel (stal szczotkowana) ze stalówka typu Inlaid.

Stalówka jest tylko pozłacana, co powinno być opisane imprintem: GOLD ELECTROPLATED. 

Jeśli cena jest przystępna, to brać bo to jest godne polecenia pióro i ładnie piszące. 

Water, przepraszam, ale : "kup te pióra..." lub "kup to pióro"...

Dziękuję profesorze Miodek za poprawienie pisowni mojego postu. Oczywiście poprawnie jest: to pióro.

Ale, nadal nie wiemy co w końcu kolega kupił dla swojej koleżanki z uczelni.      

Ahoj kapitanie Neo! Nautilus ma się dobrze?   

Jest 

Cześć nowy! A recenzja jakiegoś Twojego pisadła jest mile tutaj widziana .

Dobry wieczór! Temat fioletowego pióra był już przerabiany w innym rozdziale tego forum przy okazji wyboru prezentu dla pani od angola - więc nie będę się powtarzał. Chcę zaproponować pióro z wyższej półki niż pospolite, jak sromotniki w lesie WM Hemisphere. Tym piórem, z arystokratycznym rodowodem jest niemieckie Faber-Castell Ambition czarno-chromowe. Cena ok.180 zł. Minimalistyczne w formie - czysty bauhaus, a przy tym świetnie wyważone i super piszące. Są również odmiany z korpusem drewnianym, ale cena przekracza dostępny budżet . Tu jest recenzja Anda na brązowym FOP: www.forumopiorach.net/viewtopic.php?f=99&t=446. 

Posłuchaj dobrej rady: kup te pióro swojej koleżance/sympatii*, a zobaczysz jaką jej sprawisz radość tym prezentem i oboje będziecie zadowoleni       

*niepotrzebne skreślić      

Ale się miotasz dziewczyno!

Zawsze są dwa wyjścia z sytuacji:

1. kupić oryginał (długopis+ołówek) WM za jedyne 145$ na e-zatoce, lub

2. kupić zamiennik tutaj:http://www.kolekcja-millenium.pl/pl/dlugopis.php?s=8&k=13, będzie odpowiednio taniej, a też ładnie 

Zakup samego ołówka WM Hemi Saphire CT, to bardzo trudna sprawa. Łatwiej już chyba trafić szóstkę w Lotto.

wujek Dobra Rada    

Zgadnijcie jaki kolor ma potwór z bagien?

Może trzeba kulkę irydową nasmarować. Czasami jedno psiknięcie WD-40 z czerwonego aplikatora może działać cuda . 

Jak to mówią dobrze posmarujesz dalej zajedziesz - Hej! 

Dziękuję, jestem usatysfakcjonowany udzieloną odpowiedzią  . Podoba mi się ta pomadka i to nawet bardzo...   

A ja mam pytanie do naszej bosej pani testerki. A jak to wygląda odciśnięte na policzku?

Znaczy się chciałbym zobaczyć odciśnięty pomalowanymi tak ustami ślad całusa na policzku?

Brawo  dobra robota, dziękuję za fajną i pouczającą analizę tego atramentu. Naprawdę nie zdawałem sobie sprawy z tego, że to taki brzydki kolor, a mam jeszcze 5 takich naboi  . Czy ktoś ma jakieś sugestie, pomysły, jak go podrasować, żeby był ładniejszy .   

Endru litosci, 5 postow jeden pod drugim...

Widok tego niezwykłej urody Hemi podniecił go do takiego stopnia, że zaczął walić w klawiaturę bez opamiętania.

Kto wie może kolega endru098 chce kupić od matrioszki świeży nabytek  ?

Tylko, czy Ona zechce je sprzedać  ? A może jest z nim emocjonalnie związana?

O tym w następnym odcinku naszej telenoweli...Wciąż czekamy na ślady jaki zostawia te pióro  . 

a czy ktoś mógłby wstawić skan Oxblood vs Syrah (oba ze stajni Diamine)?

no to niech Ci dobrze służy