Zdarzyło się tak, że po wielu latach pisania piórem, stanąłem przed wyzwaniem. Dostałem w prezencie długopis Caran d'Ache Ecridor z wkładem Goliath M. Okazało się, że pisanie długopisem to zupełnie inna bajka. Trzeba mocniej dociskać. I najdziwniejsze - KĄT! Piórem mogłem pisać pod kątem 110 - 130 st. A tu zaskoczenie - długopis trzeba trzymać z niewielkim odchyleniem od kąta 90 st. !!! Inaczej kulka przestaje się ślizgać i wyczuwa się lekkie drapanie wkładu. I tu moje pytanie: " Czy każdy wkład tak ma?". Czy może zależy to od kulki - jej wielkości? Jestem trochę załamany, bo naprawdę trudno się przestawić. Cały czas muszę się pilnować, żeby utrzymać te ~ lekko ponad 90 st... Jeśli istnieją - to czy możecie polecić jakieś wkłady (zamienniki), które będą najbardziej zbliżone do pisania piórem (kąta)? Do Caran d'Ache pasuje podobno wkład do Parkera. Naprawdę sporadycznie pisałem długopisami i każda uwaga będzie dla mnie ciekawa.