Skocz do zawartości

Nakaya decapod twist (surowa elegancja)


Polecane posty

Ja kiedyś mocno chorowałem na Nakay'ę. Ze trzy razy już uzbierałem na wymarzony model i zakup był tuż tuż. Osobiście preferuję albo model Equilibrum albo Writer, czyli klasyka.  Oczywiście odczucia odnośnie miękkości czy też twardości stalówki, poszumu podczas pisania itd., to na tyle subiektywne i nieostre określenia, że prowokują spore rozbieżności opinii, hehe ;).  Takie "pisanie na sucho" oraz jednym "na mokro"  popróbowałem tymi piórami na PenShow w ub. roku dzięki uprzejmości pana Jacka z Buylux i powiem, że z tym "poszumem i twardością" jednak jest coś na rzeczy i to mnie powstrzymało właśnie od zakupu na razie ;). Być może faktycznie charakterystyka stalówek japońskich bierze się z pewnej tradycji - pisanie malutkich kreseczek z góry na dół.

 

Najlepsze stalówki jakimi dane było mi pisać to tzw. stalówki typu soft np. Soft Fine lub Soft Fine Medium Pilota. Obawiam się, że Nakaya właśnie takich stalówek nie oferuje. Mam tez japońskie stalówki F i M i faktycznie twardością F-ki i drapaniem po papierze byłem niemile zaskoczony. Dopiero adiustacja F-ki dokonana przez @Alveryna sprawiła, że pisze się nią świetnie. Równoważnie do rzeczonych Pilotów ze stalówkami SFM i SF jeśli chodzi o komfort pisania umieściłbym np. Sheaffery szczególnie te z lat 50-tych.

 

Myślę, że jest sporo firm, które oferują na prawdę świetne stalówki. Tak z marszu wymieniłbym choćby Montblanc, Pelikan (wyższe modele), Graf von Faber-Castell, Waterrman - stalówki Ideal, a z dawniejszych to np. Osmia lub Soennecken i pewnie kilka innych marek by się znalazło. :)

 

Z recenzji pobrzmiewa lekkie rozczarowanie, a jak się wydało sporo pieniędzy to boli. Cóż - c'est la vie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

 

Najlepsze stalówki jakimi dane było mi pisać to tzw. stalówki typu soft np. Soft Fine lub Soft Fine Medium Pilota. Obawiam się, że Nakaya właśnie takich stalówek nie oferuje. Mam tez japońskie stalówki F i M i faktycznie twardością F-ki i drapaniem po papierze byłem niemile zaskoczony. Dopiero adiustacja F-ki dokonana przez @Alveryna sprawiła, że pisze się nią świetnie. Równoważnie do rzeczonych Pilotów ze stalówkami SFM i SF jeśli chodzi o komfort pisania umieściłbym np. Sheaffery szczególnie te z lat 50-tych.

 

W ofercie Nakai są również stalówki soft: Soft Medium i Soft Fine, ale jak się mają do stalówek Pilota podobnego kalibru, tego nie wiem.

 

http://www.nibs.com/NakayaNibsPage.htm

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale będę się czepiał. Pióro faktycznie wygląda jak stonka, ale mimo to ten model Nakai jest ładny. Miałem okazję pisać, właściwości pisarskie tamtego określiłbym jako poprawne, ale nie było moje, więc się nie liczy. Wersja czerwono-czarna bez klipsa podoba mi się dużo bardziej. Nie podoba mi się za to Twój brak poszanowania zasad gramatyki, interpunkcji oraz składni języka polskiego. Generuje on problemy z odbiorem tego, co napisałeś - przebrnąłem jakoś przez tę recenzję, ale muszę powiedzieć, że współczuję adresatom tych listów... ;)

 

Bardzo słaba recenzja zarówno merytorycznie, jak i językowo.

Odczuwam dysonans poznawczy..... Jak można o takim piórze pisać w taki sposób?

 

Prezentacja takiego pióra na (zgaduję) podłodze...? Olbrzymi dysonans jak dla mnie.

Niestety muszę zgodzić się z tymi zarzutami. Pióra gratuluję, ale jednak słabe zdjęcia, notoryczne błędy w pisowni oraz pewne bym powiedział "nieograrnięcie większego przekroju" w temacie piór daje się we znaki. Śmiem poddać również w wątpliwość, czy to pióro jest faktycznie "Maybachem" wśród piór, jeżeli kosztuje tyle większość bądź połowa regularnie produkowanych modeli innych producentów. W dodatku - czy o Maybachu można powiedzieć, że jest SUROWY? "Surową" to można nazwać Dacie, a nie auto, gdzie dywaniki kosztują tyle co roczne zarobki przeciętnego polaka. Zresztą nie ma co wrzucać wszystkich wyrobów danej firmy do jednego wora.

 Tekst jest w dodatku napisany tak, jakby pisząca go osoba nie chciała mieć czegokolwiek wspólnego z zasadami języka polskiego. Owszem - daleko mi do znawcy, jednak są jakieś granice (przynajmniej minimalne).

 

krytyka takiego przyrządu do psiania na który odkładali gróbom kase 2 lata?

To zdanie to już w ogóle położyło mnie na łopatki. Po drugie pióro za 2k zł to nie jest gruba kasa - Montblanc, Pelikan czy Montegrappa (i inne firmy, których wymienianie tutaj zajęło by kwadrans) produkują pióra za takie same pieniądze. Dla mnie to też spore pieniądze za pióro (bo wyprzedzę zarzut, że dla mnie to "grosze"), ale patrzmy na rynek np piór jako na całość. Mnie na przykład nie stać na limitowanego MB czy Montegrappę za 30k albo 50k zł... Baaaa. Nie stać mnie też na pióra za 10000zł, ale to są dopiero faktycznie drogie pióra. Regularnie produkowany model za ponad 2000zł to nie odkrycie na miarę Atlantydy. Mam wrażenie, że recenzja ta została napisana w duchu podobnym to tego, gdzie w naszym kraju uważa się że zegarek Rolex to już szczyt zegarkowych marzeń...

 

Nie piszę tego ze złośliwości, tylko jako (wbrew pozorom) konstruktywną krytykę, głównie dlatego, że pamiętałem o tym iż będziesz wrzucał tą recenzję. I przyznam, że bardzo na nią czekałem, ale się zawiodłem. Szczerze, to będę wypatrywał jakiejś poprawkowej recenzji - szczególnie z lepszymi zdjęciami, bo na tych niewiele widać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ofercie Nakai są również stalówki soft: Soft Medium i Soft Fine, ale jak się mają do stalówek Pilota podobnego kalibru, tego nie wiem.

 

http://www.nibs.com/NakayaNibsPage.htm

Faktycznie! W pierwszej chwili myślałem, że Nibs.com, to nie oryginalna Nakaya i coś wymyślają, ale sprawdziłem i rzeczywiście Nakaya oferuje te rodzaje stalówek - soft. W ogóle zmienił się wygląd ich sklepu online i można łatwo zobaczyć przykłady pisma i szerokości śladu stalówki. Ależ mnie kusi ten model Writer Portable. :wallbash:

Edytowano przez endoor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pióro nawet fajne, ale recenzja.... takiej nieogarniętej recenzji jeszcze na tym forum nie czytałem... a i tej po paru zdaniach nie byłem w stanie skończyć, bo po prostu jest całkiem niezrozumiała. Jednak dla niektórych polska język trudna język, juz nawet nie chodzi o ortografię, ale....no dziecko z 1 klasy podstawówki lepiej by to napisało. Aż się zacząłem zastanawiać kim jest człowiek, którego stać na Nakaye, a nie potrafi sklecić poprawnie paru zdań. Nie tylko brak umiejętności, ale też chęci aż bije po oczach.

Edytowano przez Lepki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety muszę zgodzić się z tymi zarzutami. Pióra gratuluję, ale jednak słabe zdjęcia, notoryczne błędy w pisowni oraz pewne bym powiedział "nieograrnięcie większego przekroju" w temacie piór daje się we znaki. Śmiem poddać również w wątpliwość, czy to pióro jest faktycznie "Maybachem" wśród piór, jeżeli kosztuje tyle większość bądź połowa regularnie produkowanych modeli innych producentów. W dodatku - czy o Maybachu można powiedzieć, że jest SUROWY? "Surową" to można nazwać Dacie, a nie auto, gdzie dywaniki kosztują tyle co roczne zarobki przeciętnego polaka. Zresztą nie ma co wrzucać wszystkich wyrobów danej firmy do jednego wora.

 Tekst jest w dodatku napisany tak, jakby pisząca go osoba nie chciała mieć czegokolwiek wspólnego z zasadami języka polskiego. Owszem - daleko mi do znawcy, jednak są jakieś granice (przynajmniej minimalne).

 

Kiedy się zabieramy za krytykę cudzego tekstu musimy uważać na własny! Polaka piszemy z dużej litery, nawet jeśli ten niewiele zarabia. Nazwę Dacia udało się jednak napisać z dużej, Ruletka?

Proszę Mariusz nie odbierz tego jako złośliwość! Jednak wielu z poprawiaczy cudzych błędów, popełnia własne. Zaczyna się robić nerwowo i niekiedy nieprzyjemnie. Pozdrawiam Mariusz Ch.

Edytowano przez chomsky
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Panowie wyluzujcie trochę :( Owszem kolega peterek_primosz nie za bardzo przyłożył się do opisu pióra robiąc błędy

 ortograficzne, stylistyczne jak i chaotycznie podszedł do recenzji.

 Moim zdaniem, wystarczy jeden lub dwa baty na plecy  ;)  by kolega radykalnie przemyślał sprawę do poprawy w następnych recenzjach,

  a wy go batożycie od kilku dni (oczywiście słownie ) :D co może skutkować zniechęceniem kolegi, do kolejnych recenzji.

 Plusem dla kolegi peterek_primosz jest to, że jednak podjął się opisu piórka, co większość na PWF nawet o tym nie myśli 

 ale najwięcej mają do gadania i opiniowania, tak jak przykładowo kolega wyżej, który jest już z nami od dłuższego czasu,

 i nie mający żadnej recenzji na swoim koncie.

 Ja również nie jestem bez winy, nie chcę się tu wybielać,  :nono:  nie jestem polonistą, i nie raz zdarza mi sie napisać zle stylistycznie

 sformułowane zdanie, ale " nie myli się ten, kto nic nie robi "  Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że nie o mnie chodzi? ;)

Mariusz888, jeśli o ciebie chodzi, to jesteś przy dobrej nadziei :thumbup: 

 Co do samego piórka, kompletnie mi się nie podoba już nawet nie wspomnę o cenie, :headsmack:

 ale najważniejsze jest to, że właściciel jest z tego pióra zadowolony.                                 Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@YAMAHL - jeżeli o mnie chodzi to ja bez problemu mogę zrobić recenzję mojego Parkera 45, tylko że takich to naliczyłem na forum już dwie. Poza tym forum jest własnie od tego żeby różne rzeczy komentować i wyrażać swoją opinię.

Edytowano przez raf2107
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 raf2107 -- to czemu tego nie zrobisz?

 Na PWF nie chodzi o to, żeby były 1 czy 2 recenzje jednego piórka, każdy punkt widzenia

 i każde doświadczenie z danym piórkiem jest mile widziane. :thumbup:

 Ale też nie chodzi o to, że jak ktoś się potknie (zle napisze recenzje) żeby po nim skakać cały tydzień.

 nie jest to miłe ani przyjemne, i tak jak napisałem, wystarczy dwie reprymendy co z pewnością da do myślenia i poprawy

 przy następnej recenzji.

 Aż strach pomyśleć, jakby połowa forum wyraziło swoją krytykę, więc bądzmy trochę wyrozumiali :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz888, jeśli o ciebie chodzi, to jesteś przy dobrej nadziei :thumbup:

Bo jeżeli chodzi o mnie to jesteś w błędzie, że nie wrzucałem tutaj nigdy żadnej recenzji - wręcz przeciwnie. Moich recenzji piór czy atramentów pojawiło się na forum całkiem sporo...

 

 

Mariusz, chcesz się z nami czymś podzielić? :D

"Mieć nadzieję", a "być przy nadziei" to trochę jednak co innego ;) Ale wbrew przeinaczeniu dokonanego przez YAMAHAL to na razie nie zapowiada się na kolejne dziecko w rodzinie - wszak obecne ma dopiero 3,5 miesiąca ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jeżeli chodzi o mnie to jesteś w błędzie, że nie wrzucałem tutaj nigdy żadnej recenzji - wręcz przeciwnie. Moich recenzji piór czy atramentów pojawiło się na forum całkiem sporo...

 Mariusz888 zapytałeś cytuje " Mam nadzieję że nie o mnie chodzi? " ja to troszkę odwrotnie przeinaczyłem odpowiadając

 << jeśli o ciebie chodzi, to jesteś przy dobrej nadziei >> miałem na myśli to, że nie o ciebie chodzi, czyli masz dobrą nadzieje :thumbup:.

 No może faktyczne to dziwnie zabrzmiało, i można mieć różne skojarzenia, :mosking:  no ale OK myślę że sprawa została wyjaśniona

 i nie ma co dalej tego wątku drążyć.   Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...