Skocz do zawartości

Ultramarin - De Atramentis


A  

7 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy podoba ci się ten kolor?

    • Tak
    • Nie
    • Trudno powiedzieć
      0


Polecane posty

Lubię atramenty De Atramentis, mam z nimi glównie dobre doświadczenia, chociaż próbki wysłane mi przez rbit9na sprawiły, że trochę zwątpiłem.

 

Spółkę założył i prowadzi Dr Franz-Josef Jensen – pasjonat kaligrafii i atramentów. Atramenty produkuje od ponad dwudziestu pięciu lat i zna się na rzeczy.

 

Próbkę Ultramarin przesłał mi rbit9n. Wielki dzięki! 

 

Co mogę napisać o tym atramencie? Dno. Fatalny kolor, fatalne właściwosci. Wiecie, ja nie jestem wybredny, jak kolor jest fajny, to może kalofiorzyć. Ale żeby zatkać stalówkę B Kaweco? To już jest sztuka.

 

 

 

PIjeec.jpg

 

 

UKPyyv.jpg

 

Oxford Recycled 90g - Kaweco Sport Classic, B



IJM0hw.jpg

 

Up0Fo3.jpg

 

 

 

MjqZb6.jpg

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Abstrahując od własności klajstrujących (może to masa szpachlowa a nie atrament) kolor jakiś taki niedorobiony, bladawy.

Nie zachwyca.

Dzięki za recenzję :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do gustibus et cetera... mnie się kolor na maksa podoba, ale to jak on się zachowuje w piórze, to woła o pomstę do Nawii. aha, Łukaszu, czy przy powierzchni próbki zebrał się kożuszek?

 

Edyta dodaje, że już lepiej zalać callifollio bleu mediterranee, też zasycha, ale nie tak paskudnie.

Edytowano przez rbit9n
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wysłałem Ci w cryovialu, czy w eppendorfie? w cryovialu jak się zostawi atrament na kilka dni zbiera się na ściankach kożuszek, który najlepiej widać, jak się delikatnie przechyli probówkę. w eppendorfie też się pewnie zbierze, tylko nie będzie zbyt obfity pewnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wysłałem Ci w cryovialu, czy w eppendorfie? w cryovialu jak się zostawi atrament na kilka dni zbiera się na ściankach kożuszek, który najlepiej widać, jak się delikatnie przechyli probówkę. w eppendorfie też się pewnie zbierze, tylko nie będzie zbyt obfity pewnie.

 

rbit9n - ja to czasami mam wrażenie że masz sporego pecha do atramentów... Albo celowo polujesz w atramenty o niezbyt dobrej sławie :P

 

Jak dla mnie nie jest to kolor ultramaryny - ale ma w sobie coś fajnego ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rbit9n - ja to czasami mam wrażenie że masz sporego pecha do atramentów... Albo celowo polujesz w atramenty o niezbyt dobrej sławie :P

 

Jak dla mnie nie jest to kolor ultramaryny - ale ma w sobie coś fajnego ;)

 

dokładnie. masz takie wrażenie. zauważ, że kiedy jako pierwszy pisałem, że callifolio zasychają, inni odpisywali, że mam pióra do bani i w ogóle, a potem okazało się, że nie tylko mnie zasychają. a do tego mają schrzanione napięcie powierzchniowe i nie zwilżają satynowych papierów jak należy. kiedy pisałem, że de atramentis betonuje, pisano, że mam pióra do bani, a teraz choćby Iza (@aoirghe) wspomniała, że u niej DA też nie zachowuje się poprawnie. widzisz, test atramentu polegający na tym, że w jeden dzień wypiszę cały nabój, to dla mnie żaden test. to tak jak spalanie średnie i chwilowe. fakt, może czasem posuwam się do skrajności, ale to chyba dobrze, bo dzięki temu inni wiedzą, co ich może czekać. czasem potrzebna jest taka łyżka dziegciu w beczce miodu. w każdym razie w przypadku DA nie musiałem się posuwać do skrajności typu niepisanie przez tydzień, one betonują bez noc, prócz sepiabraun i powiedzmy schwarzgruen. w każdym razie nie sądzę, że mam pecha, po tygodniowej przerwie urlopowo-remontowej wszystkie atramenty, którymi mam zatankowane pióra aktualnie, wystartowały od razu, w tym sepiabraun. jedyny salamander zrobił kalafiora w sheafferze triumphie valliancie #1250, choć wystartował gładko niczym embraer z Okęcia.

pozdrawiam

Mentator Pery Eks 

Edytowano przez rbit9n
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie. masz takie wrażenie. zauważ, że kiedy jako pierwszy pisałem, że callifolio zasychają, inni odpisywali, że mam pióra do bani i w ogóle, a potem okazało się, że nie tylko mnie zasychają. a do tego mają schrzanione napięcie powierzchniowe i nie zwilżają satynowych papierów jak należy. kiedy pisałem, że de atramentis betonuje, pisano, że mam pióra do bani, a teraz choćby Iza (@aoirghe) wspomniała, że u niej DA też nie zachowuje się poprawnie. widzisz, test atramentu polegający na tym, że w jeden dzień wypiszę cały nabój, to dla mnie żaden test. to tak jak spalanie średnie i chwilowe. fakt, może czasem posuwam się do skrajności, ale to chyba dobrze, bo dzięki temu inni wiedzą, co ich może czekać. czasem potrzebna jest taka łyżka dziegciu w beczce miodu. w każdym razie w przypadku DA nie musiałem się posuwać do skrajności typu niepisanie przez tydzień, one betonują bez noc, prócz sepiabraun i powiedzmy schwarzgruen. w każdym razie nie sądzę, że mam pecha, po tygodniowej przerwie urlopowo-remontowej wszystkie atramenty, którymi mam zatankowane pióra aktualnie, wystartowały od razu, w tym sepiabraun. jedyny salamander zrobił kalafiora w sheafferze triumphie valliancie #1250, choć wystartował gładko niczym embraer z Okęcia.

pozdrawiam

Mentator Pery Eks

Ależ ja ci wierzę że ten atrament sprawia ci problem ;) Chciałem ci jedynie zwrócić uwagę że rzadko chwalisz jakieś atramenty ;):P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...