Bad Blue Heron - Noodler's

[visvamitra]

Spółka Noodler's została stworzona przez Nathana Tardiffa. Twórca firmy od wielu lat prowadzi jednoosobową działalność i niestrudzenie tworzy nowe kolory atramentów i pióra wieczne. Gość jest geniuszem

 

Bad Blue Heron (Blue Heron = Czapla Modra) to część serii Warden's Ink (atramenty klawisza) obejmującej jeszcze kilka kolorów o intrygujących nazwach:  Bad Black Moccasin, Bad Green Gator, Bad Belted Kingfischer. Złe stwory to zwierzęta, które żywią się sumami będącymi maskotką / znakiem rozpoznawczym firmy Noodler's. I dlatego są złe.

 

Atramenty z tej serii powstały z myślą o tym, żeby pobić na głowę właściwości atramentów wykorzystywanych w cienkopisach i długopisach. Są to atramenty niemal wszystkoodporne. Woda, detergenty, wybielacze im nie podskoczą. Światło może sobie swiecić. Niewiele wskóra. Zachęcam do zapoznania się z opisem na stronie Nathana Tardiffa.

 

Bad Blue Heron to atrament o świetnych właściwosciach i intrygującym kolorze. Piątka z plusem.

 

Kałamarz

 

 

Ekspresjonizm abstrakcyjny

 

 

 

Krople atramentu na ręczniku kuchennym

 

 

 

Software Id

 

 

Zakres koloru

 

 

Tomoe River, Kaweco Sport Classic, B

 

 

 

Leuchtturm 1917, Kaweco Sport Classic, B

 

 

 

Oxford, Kaweco Sport Classic, B

 

 

Wodoodporność (po 30 minutach moczenia)

 

 

Edytowano Październik 15, 2015 przez visvamitra

[Rufuz]

Ładny kolor i lepiej prezentuje się na Tamoe River

[visvamitra]

Większość atramentów prezentuje się lepiej na Tomoe River

[Gość Markol]

Ładny . Tylko musiałbym dokupić kolejną półkę na atramenty   

Dzięki za recenzję

[Gość Andrew]

Fajny, podoba mi się ten odcień jakby złamanego, ciemnego turkusu. 

 

Dzięki za recenzję

[patefonik]

Fajny. Bardzo fajny.

Dziękuję za recenzję.

[aoirghe]

Rzeczywiście bardzo ładny.

[wkamil]

Sonda pokazuje, że atrament podoba się. Ja również jestem na "tak". Kupiony w Polsce, czy w "świecie"?

[visvamitra]

W PL nie uświadczysz Noodler'sów.

[wkamil]

W PL nie uświadczysz Noodler'sów.

szkoda, świetny kolor...

[Gość Dziku]

Niezły. Dobra wodoodporność. A jak z przebijaniem? Ciekawym też czy nie ma tendencji do trwałego barwienia pióra...

[visvamitra]

Nie. miałem w Kaweco Sporcie i nie zabarwiło. 

[wkamil]

W PL nie uświadczysz Noodler'sów.

Zresztą... jeżeli będziesz sprzedawał, to mogę być pierwszy w kolejce

[mkr]

Bardzo ładny kolor. Zapisuję na liście 'kiedyś może kupię' :]

[Kitek]

Całkiem fajny, ech znowu zakupy za oceanem się szykują .

[Ender]

Absolutnie fajny jednocześnie niezmywalny kolor 

 

który małą ewolucję kolorystyczną zaliczył...

 

widziałem już pobierany z butli o tej nazwie atrament kolorem przypominający bardzo Royal Blue 

Edytowano Październik 16, 2015 przez Ender

[Mariusz888]

Bardzo fajny kolor, a odporność na wodę robi wrażenie

[visvamitra]

Nathan Tardiff to ciekawy gość, ale zdaje się, że problemem Noodler'sów jest zróżnicowana powtarzalność kolorów. Kiedy skończy się jedna partia atramentu, Tardiff przygotowuje drugą i zawsze coś zmienia. W rezultacie różnice koloru mogą być minimalne a mogą być też całkiem spore (tym bardziej, jeśli uwierzymy mu, że 80 % receptur - czyli kilkaset - ma w głowie).

[Akszugor]

Nie, nie lubi pisać piórem

 

A z innej beczki. To potwierdza, że to niepoważna firma. Skończą jak wiele innych.

[visvamitra]

@Akszugor - tego bym się nie obawiał. Noodler's to legenda - popyt jest większy niż podaż. Nathan Tardiff odmawia wielu dystrybutorom i wielu krajom swoich produktów. Przykre jest to, ze nie interesuje go rozwój firmy i kiedy zabraknie mu sił albo najzwyczajniej w świecie się wypali, firma wygaśnie i ślad po niej nie zostanie. Warto posłuchać wywiadów z nim. Posługuje się piękną angielszczyzną i brzmi jak charyzmatyczna osoba. Ma dość silne poglądy polityczne, którym daje wyraz również poprzez atramenty / etykiety na atramentach. Nie akceptuje podatków od pracy w stanie Massachusets i z tego powodu nikogo nie chce zatrudnić. Dla zasady. Dobry wariat

[Gość Andrew]

Mamy swojego polskiego Noodler'sa w postaci Konrada, po co nam importowane? Paleta trochę mniejsza, ale za to atramenty galusowe i tradycyjne ma w ładnych kolorkach

[Gość Andrew]

I Apache Sunset Ale piękne jest to, że ciągle poszerza paletę  

[visvamitra]

Ale, że Konrad czy Nathan Tardiff?

 

Robią to obydwaj

 

Cenię Konrada i jego atramenty bardzo mi odpowiadają, ale jednak dorobek Noodler's (właczając edycje limitowane Nathan Tardiff stworzył około sześciuset kolorów. Albo i więcej) i wkład tej spółki w rozwój rynku / zainteresowania entuzjastów piór wiecznych atramentami jest nieoceniony.

[Akszugor]

Ja cenię najbardziej sprawdzone i powtarzalne produkcje. Nic nie mam do Noodler'sa, ani do Szanownego Pana Alchemika.

Nie lubię za to fuszerki. Jeśli ktoś robi atrment, który w drugim czy czwartym rozlewie jest już inny (odcień, właściwości), to trudno o szacunek i zrozumienie.

W podobny sposób ganię fuszerki Diamine co do pomyłek podczas rozlewania/etykietowania kolorów.

 

Słowa goryczny nie omią także niebawem i polskich producentów.

[visvamitra]

@Robert - osobiście czekam niecierpliwie na Twoje recenzje atramentów Konrada. Interesują mnie wyniki Twoich testów. Co do zmian koloru - w przypadku niektórych atramentów Herbin zmiana koloru wynikała ze zmian przepisów unijnych i faktu, że z tego powodu firma musiała zrezygnować z części barwników organicznych. U Noodler's może być tak samo. Przeważnie różnice są małe, choć zdarzają się wpadki.