Lamy Safari Neon Lime

[Mariusz888]

"Niedawno umieszczałem krótką recenzję Lamy Safari w kolorze białym. Z uwagi na fakt, że pióro to stanowiło nagrodę w konkursie, nie pojawiły się próbki pisma, a także sama recenzja była dosyć pobieżna. Nadarzyła się jednak okazja do bardziej skrupulatnego przyjrzenia się modelowi Safari, który jest modelem bliźniaczym do pióra Lamy Vista (jest to transparentna wersja Safari), którego test umieszczałem na łamach Zegarki i Pióra pod koniec ubiegłego roku.

 

Po tym przydługim wstępie pora przejść do meritum. Gdy tylko przeczytałem w wiadomości od zaprzyjaźnionego sklepu Twoje Pióro o tym, że dotarła nowa dostawa produktów Lamy, w której jest również najnowsza wersja modelu Safari w kolorze Neon Lime – bardzo chciałem je zakupić. Bez szczególnych rozterek przeszedłem od słów do czynów. Po dwóch dniach pojechałem odebrać pióro.

 

Dlaczego Neon Lime? Jest to najnowszy kolor z edycji tzw. specjalnej. Oznacza to, że będzie on produkowany jedynie przez określony czas. Niemniej nie kolekcjonuję Safari, by patrzeć na nie przez pryzmat limitacji. Podświadomie jednak uwielbiam kolory wyraziste, czasami wręcz jaskrawe. Nowe Safari takie właśnie jest. Kolor pióra jest jaskrawy do tego stopnia, że przypomina wypadkową zmieszania tego co znamy z zakreślaczy w kolorach żółtym oraz zielonym. Neon Lime to jakby wypadkowa połączenia dwóch wspomnianych highlighter’ów."

 

Czytaj całość

 

Poniżej kilka wybranych zdjęć (wszystkie tradycyjnie po kliknięciu w link)

 

 

 

 

 

 

 

Edytowano Maj 19, 2015 przez Mariusz888

[hanka8636]

Kolor rzeczywiście jak z zakreślacza, bardzo jaskrawy, ale ładny. Świetne zdjęcia.

[visvamitra]

Zdjęcia - pierwsza klasa. Pióro - druga klasa. Kolor - straszny.

[Mariusz888]

Kolor to właśnie rzecz bardzo kontrowersyjna tzn faktycznie razi w oczy ale ja takie kolory lubię więc mnie się bardzo podoba

[Gość Andrew]

Idealnie pasuje do atramentu w tym samym kolorze  
Zdradź nam, jakim atramentem pisałeś tę recenzję (chyba, że przeoczyłem gdzieś).

[Mariusz888]

Jest informacja w tekście - atrament to Noodler’s Ink Purple Swoją drogą to bardzo go lubię i uważam go za jeden z ładniejszych fioletów

[Maszka]

Ten klips mnie nie przekonuje.

[Gość]

Ten klips mnie intryguje

Zdjęcia niezmiennie powodują opad szczęki.

Edytowano Maj 20, 2015 przez Gość

[Gość Markol]

Dzięki za recenzję. Gratuluję zdjęć, są znakomite

Ja zatrzymałem się w Lamach na stalówce M (nie licząc italika 1,1) ale widzę, że kaliber B też jest całkiem przyjemny.

Kolor korpusu to oczywiście rzecz gustu, niemniej pióro w tym kolorku prezentuje się znacznie ciekawiej niż odpowiadający mu atrament.

Edytowano Maj 20, 2015 przez Markol

[bosa]

Jest informacja w tekście - atrament to Noodler’s Ink Purple Swoją drogą to bardzo go lubię i uważam go za jeden z ładniejszych fioletów

 

Również moją uwagę zwrócił

[M-kwadrat]

Najfajniejsze zdjęcia to tez piórem "świecącym" przez szczeliny pudełka i zestawienie fioletowego atramentu z kolorem korpusu pióra.

 

Lamy Safari nie uchodzi za pióro reprezentatywne. W nowym kolorze nie tylko sytuacja ta nie ulega zmianie, ale wręcz po jego wyjęciu na oficjalnym spotkaniu możemy wprowadzić naszych rozmówców w niemałą konsternację. Pióro po prostu swym kolorem “razi” w oczy. Niemniej to właśnie ta cecha najbardziej przypadła mi do gustu. Na oficjalne okazje będę zabierał inne pióro, a “neonowa limonka” będzie cieszyła oko podczas pisania notatek w mniej formalnych okolicznościach.

 

Nie chodziło ci raczej o "reprezentacyjne"? http://www.jezykowedylematy.pl/2011/08/reprezentatywny-i-reprezentacyjny/

[Rittel]

Ten klips mnie nie przekonuje.

To jest najwygodniejszy klips użyty kiedykolwiek w piórze wiecznym.

[kris]

Oglądałem na żywo. Moje oczy nie są w stanie wytrzymać tego koloru. Na pewno trudno je będzie zgubić na biurku wśród papieróW;)