Waterman Exception Slim Emerald Green

[visvamitra]

Watermany lubię i cenię. I chyba je do siebie przyciągam. Jednego znalazłem, dwa kupiłem, trzy dostałem. Exception Slim to prezent. Bardzo miły, zaskakujący i nietani. Ucieszył mnie, bo zawsze chciałem to pióro wypróbować. Nie ma na rynku wielu piór wiecznych o kwadratowym przekroju. Projektanci Watermana nie są szczególnie konserwatywni. Lubią eksperymentować i zaskakiwać. W udany sposób łączą nowoczesny design z klasycznymi elementami. Doceniam to. Mimo że obecnie Waterman należy do międzynarodowego koncernu (Newell Rubbermaid), pióra sprzedawane pod ta marką wciąż potrafią mile zaskakiwać intrygującą stylistyką.

 

 

Waterman Exception jest następcą modelów Man i Liaison. Na rynku zadebiutował w 2005 roku. Dostępny jest w trzech wariantach Night & Day, Ideal i, od 2006 roku, Slim. Modele Day & Night oraz Ideal to pióra potężne, w sam raz do podpisywania umów albo wybicia szyby. Model Slim jest mniejszy (co nie oznacza, że jest mały. Bynajmniej – Slim to pióro słusznych rozmiarów). Jest też dostępny w wielu wariantach kolorystycznych.

 

 

 

 

Dla mnie wygląda ciekawie. Rodzi się jednak pytanie czy pióro jest tak wyjątkowe, jak sugeruje to jego nazwa?

 

 

 

Wrażenia

 

 

 

 

 

 

Pióro sprzedawane jest w dużym, eleganckim pudełku w barwach Watermana (niebieski + złoty). Za opakowanie należy im się piątka.

 

 

A za pióro?

 

Sprawdźmy. Slim prezentuje się bardzo dobrze. Wygląda na pióro solidne i trwałe i taki też jest. Używam go sporadycznie od paru miesięcy i nie zauważyłem niczego niepokojącego. Trafił mi się egzemplarz w ciekawym i miłym dla oka kolorze – Emerald Green.

 

 

Kolor kolorem, ale Exception Slim przykuwa wzrok czymś innym. Kształtem. Pióro ma czworokątny przekrój, jedynie zakończenie skuwki jest koliste. Rozwiązanie to opisałbym jako ciekawe estetycznie i praktyczne zarazem. W odróżnieniu od wielu złośliwych piór z autodestrukcyjnymi zapędami, Slim nie stoczy się z biurka. A skoro nie stoczy się z biurka, to nie uderzy stalówką o podłogę.

 

Smukły kształt, zielony lakier i chromowane elementy bardzo mi się podobają. Są przerośnięte pióra, które lubię (Islander, Jinhao 159) ale Waterman Exception Day & Night wygląda lekko nieproporcjonalnie. Slim z kolei prezentuje się elegancko, nowocześnie, proporcjonalnie i dystyngowanie.

 

 

Konstrukcja

 

 

 

 

 

Pióro wykonano z lakierowanego metalu. Metalowe są też gwinty, co pozwala mieć nadzieję na to, że nie wyrobią się przez wiele lat. Lakier trzyma się dobrze. W blogosferze chodzą słuchy, że jest słabej jakości i zdarza mu się odejść od korpusu. Nie zaobserwowałem tego zjawiska.

 

Wymiary

 

Zamknięte: 138 mm

Otwarte: 129 mm

Waga: 45 g

 

Stalówka

 

 

 

 

 

 

Waterman Exception Slim jest, teoretycznie, dostępny ze stalówkami we wszystkich możliwych rozmiarach. W praktyce sklepy zamawiają / dostają jedynie efki i emki. Żeby dostać coś ciekawszego trzeba pióro albo samodzielnie albo za pośrednictwem sklepu wysłać do fabryki Watermana, gdzie zamontowana zostanie stalówka w mniej typowym rozmiarze. Irytujące rozwiązanie. Z drugiej strony logiczne. Mało kto wie, co to stub, więc nie ma sensu zaopatrywać sklepów w pióra wyposażone w stalówki tego typu.

 

 

Mnie trafiła się niestety stalówka w rozmiarze F. Pisze się nią wprawdzie bardzo dobrze i gładko, ale linia jest dla mnie zdecydowanie za cienka. Z tego właśnie powodu pióro trafiło na formowe targowisko.

 

System napełniania

 

Projektanci Watermana nie boją się szaleństw związanych z wyglądem pióra, jednak do systemu napełniania podchodzą konserwatywnie. Do wyboru mamy albo tłoczek albo naboje. Praktycznie i nudno.

 

Wymiary

 

Otwarte: 129 mm

Zamknięte: 138 mm

Waga: 46 g

 

Podsumowanie

 

 

 

Warto czy nie warto. Pióro dostałem, a to zawsze sprawia, że stosunek ceny do jakości wypada korzystnie.

 

 

Waterman Expert jest ciekawym stylistycznie piórem wiecznym ze średniej półki. Cena sklepowa Watermana Slim wynosi około 1000 – 1200 PLN. Za te pieniądze można przebierać w piórach wiecznych. Konkurencja jest silna i ciekawa. Aurora, Lamy, Pelikan, St. Dupont, Visconti. Mniej znane marki typu Bexley, Conid, Edison, Franklin Christoph. Pióra robione na zamówienie. Jest w czym wybierać. Gdybym miał te środki do wydania na pióro, zdecydowałbym się albo na stalowe Lamy 2000 albo Minimalisticę Conida. Ewentualnie pióro robione za zamówienie.

Nie oznacza to jednak, że Waterman nie jest warty tej ceny. Exception Slim to starannie wykonane, wygodne i ciekawe stylistycznie pióro wieczne. Można je bez większych problemów kupić w Polsce albo poprzedzić kupno wizytą w sklepie. Serwis Watermana spisuje się nieźle.

Życzyłbym sobie więcej takich prezentów Tylko z szerszą stalówką.

 

Plusy

 

• design
• dostępność w Polsce
• dobry serwis
• nienaganne wykonanie

Minusy

 

• design (jednym przypadnie do gustu, innym nie)
• cena

 

[Ann_gd]

Bawiłam się takim, pisałam, jest warte uwagi i naprawdę fajne. Nie wiem, jak wersja standard, ale moje pierwsze prażenie przy Slim to "co za bydlę!"

[elessar]

Solidna recenzja, dzięki.

Pióro do mnie nie krzyczy "kup mnie!!!" (jak niektóre MB, Edisony itd). Za te pieniądze  pewnie zdecydowałbym się na Edisona lub FC ze złotymi stalówkami, lub coś z kuźni Visconti.

[Gość Andrew]

Kawał porządnej recenzji. Dzięki! Jakoś do mnie nie przemawia to pióro, ale po tym, jak spodobały mi się pióra Kaweco, staram się nie mówić nie

[Mariusz888]

Pióro bardzo ładne chociaż osobiście raczej nie gustuję w tej firmie (i trzeba im przyznać, że często ich pióra potrafią zaskoczyć jakością pisania (choć bywa i zupełnie odwrotnie)). Recenzja i zdjęcia jak zawsze rewelacyjne (tu już się powtarzam względem wcześniejszych wpisów)

[visvamitra]

Dzięki za miłe słowa.

 

@Ann - wersja Night & Day to potwór.

[Aventador13]

A ten system zamykania zwany czasem "bagnetowym" czymś się różni od zwykłego zatrzasku?

[Felicja]

Pięknie się czyta.....

[Gość Dziku]

Recenzja piękna.

Samo pióro do mnie nie przemawia. Ale mój przyjaciel jest wielkim fanem tego właśnie modelu. Kwestia gustu.