Chrumpel Posted March 19, 2015 Report Share Posted March 19, 2015 Witam, mam swojego WM już od kilkunastu lat i niedawno doczytałem na forum, że wysychanie atramentu w nieużywanym piórze nie jest zjawiskiem całkiem normalnym... Wcześniej, jak nieużywałem go przez miesiąc, dwa czy trzy, atrament po prostu znikał... Teraz moje pytanie - czy i jak można domowym sposobem przywrócić szczelność? Nie mam żadnego doświadczenia w naprawach piór, więc nie podejmę się niczego skomplikowanego, ale mogę spróbować czegoś do zrobienia na kuchennym stole. Chętnie uruchomiłbym to pióro jako zapasowe, albo z innym atramentem, ale z racji, że nie piszę długich notatek, to boję się, że po prostu nadal będzie wysychać i żadnej z tego frajdy nie będzie... Czytałem, że Wasze sprzęty są raczej szczelne i startują bez problemów nawet po kilku miesiącach zalegania w piórniku. Poradźcie coś, bo ochota na inny kolor inku jest coraz większa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted March 19, 2015 Report Share Posted March 19, 2015 Nie przesadzałbym z tymi kilkoma miesiącami. Takie właściwości mają przede wszystkim pióra, w których budowa jest taka, żeby pióro było 'korkowane'. Platinum i system slip'n'seal, TWSBI Diamond 580... Większość piór wysycha dość szybko. Nie jest to wada, tylko urok. Pióro nie może być zupełnie szczelne - gdyby tak było, to przy każdym otwarciu miałbyś fontannę atramentu. Większe pole do popisu mają tutaj pióra zakręcane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chrumpel Posted March 19, 2015 Author Report Share Posted March 19, 2015 No to trochę mnie uspokoiłeś... choć pamiętam, że ktoś pisał, że jego MB nie wysycha przez pół roku i startuje od razu... Z drugiej strony, to niedobrze - nie mam zbyt dużo do pisania na co dzień, więc posiadanie 2-3 zalanych piór w moim przypadku będzie bardziej kłopotem niż radością. Nie mogę nacieszyć się jednym, to co mówić o kilku na raz... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted March 19, 2015 Report Share Posted March 19, 2015 Trzeba sobie szukać okazji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chrumpel Posted March 19, 2015 Author Report Share Posted March 19, 2015 Nie powiem Ci, ile kartek zapisałem bezładnym, bezskładnym tekstem, tylko po to, żeby sobie popisać i się tym pocieszyć...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wąsaty Posted March 19, 2015 Report Share Posted March 19, 2015 Pamiętam, kiedyś oglądałem film "Pociągi pod specjalnym nadzorem". Była taka scena, kiedy bohater przystawiał pieczątkę na tyłeczku całkiem fajnej aktorki Może więc co wieczór, napisz parę zdań na 4 literach swojej żonie:) I tak po kolei każdym piórkiem? Na pewno pozbędziesz sieę problemu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chomsky Posted March 19, 2015 Report Share Posted March 19, 2015 No tak, brawo! Wąsaty skąd to jesteś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted March 19, 2015 Report Share Posted March 19, 2015 No to trochę mnie uspokoiłeś... choć pamiętam, że ktoś pisał, że jego MB nie wysycha przez pół roku i startuje od razu... Z drugiej strony, to niedobrze - nie mam zbyt dużo do pisania na co dzień, więc posiadanie 2-3 zalanych piór w moim przypadku będzie bardziej kłopotem niż radością. Nie mogę nacieszyć się jednym, to co mówić o kilku na raz... MB są faktycznie niezłe pod tym względem, choć pól roku to może przesada, ale tak czy owak to raczej wyjątek a nie reguła. Poza tym MB to jednak nieco wyższa półka niż WM Expert, niczego temu ostatniemu nie ujmując. Pamiętam, kiedyś oglądałem film "Pociągi pod specjalnym nadzorem". Była taka scena, kiedy bohater przystawiał pieczątkę na tyłeczku całkiem fajnej aktorki Może więc co wieczór, napisz parę zdań na 4 literach swojej żonie:) I tak po kolei każdym piórkiem? Na pewno pozbędziesz sieę problemu No tak, na przykład Pilotem 78G z jego legendarnie cienką F-ką. Za taki numer można mieć sprawę o przemoc domową Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted March 19, 2015 Report Share Posted March 19, 2015 (edited) ...i żony też się pozbędzie Chociaż swoją drogą takie mizianie stubem z atramentem w kolorze szafranu (w końcu szafran to podobno afrodyzjak) może być ciekawe. Na drugi dzień wszystko wokół uwalane atramentem na pomarańczowo i to paniczne szorowanie ciała pastą BHP - zdecydowanie niezapomniane przeżycia dla miłośników S/M przepraszam, głupi jestem i chory na głowę Edited March 19, 2015 by iAndrew Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted March 19, 2015 Report Share Posted March 19, 2015 (edited) ...i żony też się pozbędzie Chociaż swoją drogą takie mizianie stubem z atramentem w kolorze szafranu (w końcu szafran to podobno afrodyzjak) może być ciekawe. Na drugi dzień wszystko wokół uwalane atramentem na pomarańczowo i to paniczne szorowanie ciała pastą BHP - zdecydowanie niezapomniane przeżycia dla miłośników S/M przepraszam, głupi jestem i chory na głowę Tego atramentu już nie wciągaj Edited March 19, 2015 by endoor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted March 19, 2015 Report Share Posted March 19, 2015 Już nie będę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.