Rouge Hematite - J. Herbin 1670

[visvamitra]

 

Spółka J. Herbin jest firmą z tradycjami, na rynku funkcjonuje od 1670 roku. Obecnie spółka należy do koncernu Exaclair Inc, właściciela marek Clairefontaine, Rhodia, Brause czy G. Lalo.

 

Szczęśliwie dla nas wejście do struktur dużej międzynarodowej spółki nie wiązało się z ograniczeniem palety kolorów. W oficjalnej linii dostępnych jest 30 kolorów:

 

 

Dodatkowo firma co roku wypuszcza kolor z serii 1670. Do tej pory wyprodukowano:

 

1. Rouge Hematite - visvamitra
2. Ocean Blue - visvamitra
3. Stormy Grey - bosa, visvamitra

Atramenty te wyróżniają się atrakcyjnym opakowaniem i drobikami "złota", które świecą w swietle słonecznym i jarzeniowym.

 

Rouge Hematite to piekna, nasycona czerwień. Prawdę mówiąc mogli sobie darować to złoto. Kupiłbym dla koloru. O ile w Stormy Grey to złoto było klimatyczne, o tyle intensywną czerwienią wolałbym się cieszyć bez złoceń. 

 

Atrament trudno uznać za wodoodporny, chociaż po blisko dwudziestu minutach zanurzenia wciąż da się odczytać tekst.

 

Nie patrzcie an kolor, to ze skanera, który nie radzi sobie z czerwieniami; kolor lepiej przedstawiaja zdjęcia poniżej, tutaj zwróćcie jedynie uwagę na to, co dzieje się atramentem po kąpieli.

 

Kałamarz

 

 

 

Ekspresjonizm abstrakcyjny

(czyli strzał strzykawką napełnioną atramentem na kartkę papieru firmowego nieznanej proweniencji)

 

 

 

Krople atramentu na ręczniku kuchennym marki Queen

 

 

 

Software Id

 

 

Oxford Recycled 90 g, Kaweco Sport Classic, B

 

 

 

 

 

 

 

Porównanie

 

 

 

Edytowano Luty 22, 2015 przez visvamitra

[piotrsajnog]

Tak jak nie lubię kolorów Herbin'a ze standardowej serii (dla mnie są za mało nasycone i wyraziste) tak ten jest piękny. Wolałbym też wersję bez złota. Dla samego koloru kupiłbym butelkę.

[Gość]

Chciałbym, jak ja bym strasznie chciał jak żadna inna czerwień podoba mi się okrutnie

[Mariusz888]

Nie mogę się doczekać kiedy te dwa flakony do mnie dotrą

[visvamitra]

A to już niedługo

[Mariusz888]

A kolor i recenzja jak zawsze super - bo zapomniałem dodać w poprzednim wpisie. Ogólnie atramenty tej firmy jakieś takie niepopularne u nas, a oferta wydaje się całkiem solidna i ciekawa, a przy tym nie trzeba rozbijać sejfu

[kasiasemba]

uwielbiam te atrament...

 

@Arkadiusz - z co stoi na przeszkodzie?

[Gość]

uwielbiam te atrament...

@Arkadiusz - z co stoi na przeszkodzie?

Ale że znowu na spółkę?

[kasiasemba]

Ale że znowu na spółkę?

nie, ja mam

co stoi, że chcesz bardzo a nie masz?

[Gość]

nie, ja mam

co stoi, że chcesz bardzo a nie masz?

No w sumie...miało być iroshizuku, a że wyszło jak wyszło - poszperam jeszcze dzisiaj w internetach.

[kasiasemba]

z Wariackich papierach mieli

[kAdi]

Chyba najładniejsza czerwień jaką widziałem. 

[Iux]

Chyba najładniejsza czerwień jaką widziałem. 

Nooooooooooooooooo... ja też, ja też!

[Ann_gd]

Oj tak, ładniutki

[Yennefer]

Tak jak nie lubię kolorów Herbin'a ze standardowej serii (dla mnie są za mało nasycone i wyraziste) tak ten jest piękny. Wolałbym też wersję bez złota. Dla samego koloru kupiłbym butelkę.

Jeżeli atrament postoi tak z dobę i napełnisz pióro bez "mieszania" to drobinek praktycznie nie będzie.