Stormy Grey - J. Herbin

[visvamitra]

Czas odpocząć od atramentów z serii Callifolio. Poczta zagubiła gdzieś dwie ostatnie próbki, których brak mi do pełnego zestawienia: Bleu Ultramarine i Teodora. Może jednak dotrą w przyszłym tygodniu? Trzymam za to kciuki, ale idą z żabolandii już drugi tydzień, co trochę niepokoi.

 

Stormy Grey to nowy atrament J. Herbin z serii 1670. Stał się hite, - w Stanach zapas flaszek w sklepach internetowych schodzi w ciągu kilku godzin. Ludzie zapisują się na listy rezerwowe i czekają na nową dostawę Stormy Grey. To ciekawe. Pokazuje, że i atrament może stac się bestsellerem.

 

W czym rzecz? O co chodzi? Skąd to zamieszanie?

 

Złoto. Chodzi o złoto. A dokładniej o drobinki "złota", którymi nasycono Stormy Grey i które powodują, że w świetle słonecznym lśni jak szalony.

 

 

Nie będę ściemniał - i mnie to bierze

 

Próbkę Stormy Grey dostałem od forumopwiczki z FPN, ale kiedy tylko będę miał możliwość, kupię flaszkę. Na bank.

 

Stormy Grey dotarł do mnie w pipecie Pasteura

 

 

 

 

 

Zalałem nim Kaweco Sport Classic

 

 

Wygląda niepokojąco, ale wystarczy włożyć sekcję pod kran i po pięciu sekundach jest czysta.

 

Po strzeleniu ze strzykawki na kartkę papieru dostajemy wyjątkowe dzieło Dżeksona Pollacka:

 

 

 

 

KROPLE ATRAMENTU NA RĘCZNIKU KUCHENNYM MARKI QUEEN ZE ZNANEJ SIECI DYSKONTÓW

 

 

 

 

 

Mój program graficzny widzi ten kolor mniej więcej tak:

 

 

Zakres koloru

 

 

 

CHROMATOGRAFIA

 

 

W kalendarzu - Kaweco Sport, blaszka B

 

 

 

 

 

W notatniku Franklin-Christoph

 

 

Gruba warstwa atramentu na papierze

 

 

 

 

 

 

[Romii]

Intrygujący kolor. Tez nabędę jak będzie możliwość.

Kropla na ręczniku pokazuje ze rzeczywiście ma jakieś drobinki w sobie.

Może być kłopot przy piórach o słabszym przepływie.

Pytanie tylko, czy nadaje się do codziennego użytku i czy nie raziłby tym złotem na codzień.

[Mariusz888]

Od kiedy tylko pojawiły się pierwsze obrazki z jego użyciem... bardzo mi się podoba... Rownież byłbym pewnie chętny na buteleczkę, ale ostatnim razem dostawa u Gouletów zniknęła zanim się zorientowałem że w ogóle była.

[Nikita]

O kurczę ! Ale fajowy kolor

[Gość Andrew]

A czy te drobinki "złota" nie zatykają pióra? W pipecie widać jak grawitacja ściąga je w dół, więc i w piórze pewnie jest tak samo.

 

Chyba jednak wolę gdy atrament lśni naturalnie

[Nikita]

Przed użyciem wstrząsnąć

[Gość Restoration]

pierwszy siwy ktory mi sie podoba, pisalbym . w recenzji wkradl sie byk- pożądanym. tez mi sie zdarza

[Romii]

Od kiedy tylko pojawiły się pierwsze obrazki z jego użyciem... bardzo mi się podoba... Rownież byłbym pewnie chętny na buteleczkę, ale ostatnim razem dostawa u Gouletów zniknęła zanim się zorientowałem że w ogóle była.

Po szybkim sprawdzeniu kilkunastu sklepów wszędzie jest out od stock.

Chyba musi minąć pierwsza fala zachwytu, zeby był dostępny od ręki.

W kolejkę nie będę się zapisywał. Mam złe skojarzenia.

Chyba ze Nicpoń spróbuje coś podobnego wyczarować. Wtedy jestem chętny. Nie musi być szary.

Bordo, albo ciemny niebieski z takim połyskiem to byłoby coś.

[zutka]

Bardzo ładny atrament Przyczepić się mogę tylko do byka ortograficznego w recenzji 

Edytowano Listopad 1, 2014 przez zutka

[YAMAHAL]

Moim zdaniem te drobinki to chyba nic innego jak niesamowicie zmielony brokat w konsystencje pyłu

 by nie zatykały spływaka.

 Na tym odcieniu wygląda to bajecznie, i skłaniał bym się do wypowiedzi Romiego 

 

 

Chyba ze Nicpoń spróbuje coś podobnego wyczarować. Wtedy jestem chętny. Nie musi być szary.
Bordo, albo ciemny niebieski z takim połyskiem to byłoby coś.

dodając do tego takie barwy jak ---- ciemna Wiśnia, Fiolet, może jakiś ciemny Brąz

 i pytanie, gdzie można kupić na rodzimym rynku te atramenty Herbinka??   Pozdrawiam.

[zmechu]

Atrament który nazwałbym pretensjonalnym. Ale nie ukrywajmy, on nie ma służyć robieniu notatek na wykładach tylko do zamaszystych podpisów pod Deklaracją Niepodległości :-)

[YAMAHAL]

Atrament który nazwałbym pretensjonalnym. Ale nie ukrywajmy, on nie ma służyć robieniu notatek na wykładach tylko do zamaszystych podpisów pod Deklaracją Niepodległości :-)

 Nie za bardzo się z tym zgodzę że tylko do podpisów ale do pisania notatek to pełna zgoda

 Przecież z powodzeniem można takimi atramentami pisać wiersze, opowiadania, pamiętniki, wspomnienia etc. etc.

 i zapewne pięknie by to wyglądało (zawsze jakaś odmiana).

[visvamitra]

Już dajcie z tym błędem spokój, bo się w sobie zamknę

 

A tak na powaznie - mea culpa. Ale już po ptokach.

 

@zmechu - też mi się wydawało, że jest pretensjonalny, dopóki nie zalałem nim pióra. Jest czaderski

[thefil9]

Jak uda mi się go dostać, to będę nim pisał normalnie na codzień, moje notatki czytam przecież tylko ja . Przepiękny jest.

[foxy]

A mnie to to "blink blink" nie podoba 

[piter22]

Zdecydowanie nie mój.

[zutka]

Już dajcie z tym błędem spokój, bo się w sobie zamknę

 

A tak na powaznie - mea culpa. Ale już po ptokach.

 

@zmechu - też mi się wydawało, że jest pretensjonalny, dopóki nie zalałem nim pióra. Jest czaderski

Nie rób tego! Piszesz świetne recenzje

[MrSteelNib]

Atrament ciekawy. Może zakupię kiedyś. A Bleu Ultramarine zdaje się mam, więc jeżeli przesyłka do Ciebie nie dotrze, to chętnie wspomogę.

[Gadzinisko]

Hm... A jak pomażesz spoconym paluchem to złote drobinki siedzą grzecznie na papierze czy zostawiasz potem brokat na wszystkim czego dotkniesz?

[rbit9n]

obłęd jak u Zychowicza.

[foxy]

Zarzekała się... I kupiła.

[visvamitra]

[Kitek]

@foxy i jak wrażenia bo mnie osobiście się podoba to paskudztwo .

[Ender]

To paskudztwo się większości podoba,... 

 

mnie też,... ale najlepiej wypada w mokrych grubasach,...

 

zdecydowanie polecam,...

 

no i jak na dzień dzisiejszy nic jeszcze nie zatkał,...

[Ewelaila]

Czy piórko zalane tym 'paskudztwem' wymaga zdecydowanie częstszego płukania?