Aiffy Posted January 11, 2015 Report Share Posted January 11, 2015 Po moim ostatnim wypadzie wróciłam z dwoma używanymi piórami. Pierwsze firmy Ballograf. Pytanie jest proste: Co to tak właściwie jest? Przy drugim jest już większy problem. Oczywiście też nie mam pojęcia co to jest. Na stalówce ma napisane Centropen 325, a na korpusie Centropen 210. Hybryda czy co? Jakby nie było to pierwsze pióro z tłoczkiem, które zdecydowałam się kupić. Niestety system nie działa. Da się przekręcić tylko odrobinę, póżniej nawet przy użyciu siły ani drgnie, i w ogóle nie zasysa tuszu do korpusu. Trochę wchłonął, chociaż nie mam pojęcia gdzie bo dało się pisać. Czy da się coś z tym zrobić? Martwiące jest, że w środku pióro jest idealnie czyste co raczej nie zdarza się w przypadku kupowania używanych. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje i porady. PS. Wybaczcie słabą jakość zdjęć. :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted January 11, 2015 Report Share Posted January 11, 2015 Pierwsze to całkiem sympatyczne piórko, takie o, na codzień. Drugie - to produkcja czechosłowacka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarcinEck Posted January 11, 2015 Report Share Posted January 11, 2015 Oba pióra namocz porządnie przez wiele godzin w kubku z wodą + parę kropel płynu do naczyń.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aiffy Posted January 11, 2015 Author Report Share Posted January 11, 2015 Namoczyłam je zaraz po powrocie do domu. Centropen zachowuje sie jakby miał zacięte to pokrętło. Da się go naładować jedynie odrobinę i pisze przez 4 strony A4, ale nie wyobrażam sobie, żeby móc korzystać z takiego pióra na dłuższą metę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarcinEck Posted January 11, 2015 Report Share Posted January 11, 2015 Proponuję dalej moczyć, starając się wcze sniej naciągnąć ile się da wody do zbiorniczka (ale nie na siłę). I zostawić na 24 h. Skoro zaciaga nieco atramentu to i woed powinno. Ewentualnie włożyć na kilka serii do myjki ultradźwiękowej. Jak nie masz, to mpoże optyk jakiś w okolicy mógłby Ci tę grzeczność zrobić...(myjki używa się m. in. do oczyszczania okularów).... Może coś to da - jeżeli nie da to trzeba posłać do pendoktora... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aiffy Posted January 11, 2015 Author Report Share Posted January 11, 2015 Dziękuję ślicznie. Powalczę z nim jeszcze. Wie ktoś może jaki to model Ballografa (o ile wgl mają nazwy modeli)? W internecie nic nie mogę znaleźć, a lubię znać nazwę pióra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted January 11, 2015 Report Share Posted January 11, 2015 Mam bardzo podobnego Ballografa, jestem z niego zadowolona. Aczkolwiek informacje na jego temat trudniej znaleźć Nigdy się jakoś w to nie wczytywałam. Tyle, że mój ma zupełnie inną stalówkę, tak teraz widzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted January 11, 2015 Report Share Posted January 11, 2015 Nie radziłbym używać myjki na Centropenie bez rozłożenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted January 11, 2015 Report Share Posted January 11, 2015 Cześć Aiffy, Ballograf to szwedzka firma, która została założona w 1945 roku przez Eugena Spitzera. W latach 1959-2004 jej właścicielem był BIC. Raczej specjaliści od długopisów i ołówków niż piór, ale te ostatnie też opuszczały ich fabrykę. Centropen zaczął w 1940 roku w Daczycach. Historię firmy poznaliśmy dzięki uprzejmości Kerada (Historia firmy Centropen). Do produkcji używała kilku zapierających dech materiałów: Jeżeli chodzi o Twoje pióro, to symbol 210 na korpusie to oznaczenie modelu, liczba 325 na stalówce odnosi się do niej samej. To może, ale nie musi, być składak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aiffy Posted January 11, 2015 Author Report Share Posted January 11, 2015 Dziękuję ArielN. Chyba moje poszukiwania informacji można uznać za zakończone. Centropen bez poprawy, więc pora na moją pierwszą wizytę u naprawy. Ile taka radość może kosztować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patefonik Posted January 13, 2015 Report Share Posted January 13, 2015 Co do Ballografa dodam tylko, że w latach PRL firma cieszyła się dużym uznaniem w "kręgach dyrektorskich" dużych firm państwowych... Duża ilość "kluczowych" jeśli nie wszystkie, umów PKP z lat 80 -dziesiątych była podpisana długopisami tej firmy. Z tego co pamiętam Ballograf był bardziej prestiżowy niż Parker czy Pilot... Co ciekawe wiele z nich bazowało na wkładach Parkera. Ot taka dygresja..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.