Skocz do zawartości

Pióro do pracy na naboje?


Jurek

Polecane posty

Hej.

 

Szukam sobie piórado pracy. Mam jakąś, nie za dużą kolekcję piór, ale żadne z nich nie nadaje się do pracy (bo nie jest na naboje), ew. go szkoda.

 

Generalnie szukam pióra które będzie zasilane ze standardowych nabojów i które nie będzie wysychać. W tej chwili używam Hemisphere, ale to piórko wysycha jak butelka na weselu. Fakt, jest już stare (ponad 10 latek ma), ale mimo wszystko. Piórko pracuje jako narzędzie do notatek i szkicowania schematów oprogramowania etc. Musi być w stanie wytrzymać tydzień albo  dwa bez pisania i zastartować od pierwszego przyłożenia do papieru (ew. po polizaniu :D).

 

Gdyby nie to, że do zasilania używam nabojów (wygoda  w pracy) to pewnie kupiłbym Pilota Falcon. Moje domowe trzymane przy licznikach do spisywania ich stanu wytrzymuje miesiąc i pisze bez problemów "od polizania".

 

Atrament to Diamine, naboje "reklamowe" które dołączają do zamówień.

 

Mój budżet to do 200 PLN, nie obrażę się  jak wydam mniej. W grę wchodzi tylko nowe pióro, bo jak kupię jakieś stare to mi go będzie żal w pracy trzymać :D

 

To chyba tyle. Sam z siebie myślę o:

- Lamy Safari

- Sheaffer Sagaris

- Platinum Plasir

- Faber-Castel Basic

Jakieś rady i porady kochani? Sam wielkiego doświadczenia jeżeli chodzi o pióra na  naboje nie mam. Poza pracą używam tylko zasialnych w ludzki sposób (tłoczek, kroplomierz itd.).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było płukane "dokumentnie" bo w którymś momencie się wpieniłem: zatargałem do domu, rozebrałem, wyszorowałem i złożyłem. Nic nie pomogło. Tydzień poleży bez używania i trzeba albo trząchać, albo wyjąć nabój i wędrować do łazienki na płukankę. Może to wina atramentu, Diamine ma tendencję do wysychania, ale z drugiej strony w Pilocie nie mam z tym atramentem problemu.

 

Do Lamy podobno pasują standardowe naboje? O adapterze do Platinum wiedziałem, o tym, że Sheaffer ma swoje - nie, ale nie mam żadnego Sheaffera. Producentom musi się bardzo nudzić, że tak wymyślają kształty nabojów :(

 

To wybór ogranicza mi się do Lamy, Fabera i Plasira ze wskazaniem na Japończyka. Lubię japońskie pióra, więc ma sporą szansę :D Czy może macie jeszcze jakieś typy?

Edytowano przez Jurek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, gdzieś czytałem że pasują. No nic, to Lamy odpada. Mam pół kubka nabojów Diamine i szkoda, żeby się zmarnowały.

 

Czyli Platinum Plasir, którego przed chwilą zamówiłem. Ładne, bo czerwone ;) razem z adapterem. Ma niby przyjść w ciągu pięciu dni, obaczymy.

 

Dzięki za rady.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze taka japońska firma Tombow na uniwersalne, standardowe naboje. Bardzo dobre pióra. W Twojej cenie to modele Object i Havana. Mam Havane stalową i spokojnie polecam ten model. To kawał porządnego pióra. Object to mniejszy model. Bardzo dobre stalówki, a materiały wybrane do produkcji piór używane są w technologiích budowy statków kosmicznych (zalożenie technologiczne firmy).

Ciekawy producent i ciekawe, bardzo dobře i solidne pióra.

Edytowano przez kerad
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie ze latwiej kupić nowe pioro niz sprobowac na innym atramencie.

To się naukowo nazywa "pretekst" ;-)

Coś jak na studiach szukanie okazji dla której należy pójść na piwo ;-)

 

Moje Hemi nie wysycha z żadnym atramentem. Teraz pojone jest brązowym Pelikanem i jest ok. Zawsze można kupić kałamarz Watermanowskiej Floridy (czy jak tam się ona teraz nazywa) i powinno być ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze taka japońska firma Tombow na uniwersalne, standardowe naboje. Bardzo dobre pióra. W Twojej cenie to modele Object i Havana. Mam Havane stalową i spokojnie polecam ten model. To kawał porządnego pióra. Object to mniejszy model. Bardzo dobre stalówki, a materiały wybrane do produkcji piór używane są w technologiích budowy statków kosmicznych (zalożenie technologiczne firmy).

Ciekawy producent i ciekawe, bardzo dobře i solidne pióra.

O, właśnie. Zapomniałem, że mam jedno w składziku. Może pora najwyższa poużywać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój Hemi mi wysycha ze wszystkim, co w niego włożę. Mam jeszcze naboje Watermana (czarne), niebieskiego Parkera, jakieś noname z supermarketu, niebieskiego DuPonta - wszystko wysycha jeżeli pióro leży nieużywane dłużej niż tydzień. Jak jest w miarę regularnie używane - to nie ma problemu. Z adapterem i butelkowymi atramentami jest to samo.

 

A pretekst... do kupna pióra i butelki nie potrzebuję pretekstu :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...