bosa Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Witojcie, ludziska! Już od jakiegoś czasu chodził za mną pomysł zrobienia zestawienia kilku popularnych zeszytów szkolnych głównie dla osób takich jak ja: jeszcze się uczących, a uwielbiających pisać piórem na co dzień. Który zeszyt najfajniejszy? A nóż widelec komuś się zestawienie to przyda? I tak powstał pomysł na zupełnie subiektywny plebiscyt Twoje pióra lubią mnie. Kilka informacji: 5 różnych zeszytów, 7 piór testujących + 2 długopisy. Jury ocenia pod kątem tego, jak pisze się w konkretnym zeszycie poszczególnymi pisadełkami. Tajemniczym słitaśnym serduszkiem ocenione zostało to pisadło, którym akurat jury pisało się najmilej. PS. Jury jest mocno skrzywione, gdyż lubi grubą linię No to do dzieła Miejsce 5. TOP-2000 Hamelin Brulion A5, 80 kartek, linia ZALETY: Cena - 1,70 zł Poza tym dość gładki papier, oczywiście nie tak gładki jak Oxford, ale w miarę przyjemny. Może służyć zabawie piórami typu Pilot Plumix, jak ktoś jest zdesperowany... Paper by Nature - dodatkowo cieszymy się, ze chronimy środowisko... WADY: Jak dla mnie zeszyt najmniej miły. Raczej mało chłonny, co sprawia, że pisze się w nim milej długopisem niż piórem... Przebijaniem też jak widać nie zachwyca... http://hamelinbrands.pl/ Miejsce 4. Dazar Brulion A5, 96 kartek, kratka ZALETY: Mmm... fajna okładka? WADY: Zeszytu nie da się otworzyć do końca... Przebija... Wymięka przy nadmiarze atramentu, jak widać na zdjęciu. A jednak wrażenia z pisania milsze niż przy TOP-2000. http://www.dazar.pl/ Miejsce 3. Oxford Również TOP-2000 Hamelin Brulion A4,20,7X29,4cm, 60 kartek, kratka, papier biały satynowy 90g ZALETY: Zalety Oxfordu są nam wszystkim powszechnie znane - zerowe niemal przebijanie nawet przy morzy atramentu i piękne cieniowanie, niewidoczne przy bardziej chłonnych papierach. No i Made in Poland - pozostajemy patriotami. WADY: Z całym moim szacunkiem i miłością do walorów artystycznych Oxforda nie nadaje się on po mojemu do szybkich notatek na co dzień - to, jak długo schnie na nim atrament może być bardzo uciążliwe, gdy potem mamy wszystko rozmazane. No i cena: 12.99 zł za zeszyt to jednak bardziej więcej jak mniej. http://www.hamelinbrands.com/en/our_brands/oxford.php?PHPSESSID=d097cd0d5a3ac3bd303dc8be0ba517f6 Miejsce 2. Herlitz Zeszyt A4, 80 kartek, kratka ZALETY: Po prostu - pióro gładko ślizga się po papierze, dzięki czemu można dużo szybciej pisać. No i ma na końcu zeszytu poprawiający humor rysunek potworków na drzewie! WADY: Może trochę przebijać przy ciemnych atramentach, bo strony są dość cienkie. http://www.herlitz.de/pl/strona-glowna.html Miejsce 1. St. Majewski Strzegom Unipap Brulion A4, 80 kartek, linia bez marginesu ZALETY: To mój ulubiony zeszyt. Dzięki efektowi bardzo delikatnego rozpływania się atramentu po papierze pisanie w nim niemalże każdym piórem jest niesamowicie przyjemne Nawet jak ktoś sadzi gigantyczne kulfony, jak ja. WADY: Ja nie mam mu nic do zarzucenia. Choć pewnie nie podejdzie osobom nie lubiącym chłonnych papierów, albo bardzo drobno piszących - wtedy to delikatne rozpływanie się, o którym mówiłam wcześniej może stać się uciążliwe. http://www.st-majewski.pl/ * * * Tym optymistycznym akcentem zakończam mój subiektywny plebiscyt i bardzo dziękuję za uwagę wszystkim, którym chciało się to przeczytać. Oto tradycyjne babeczki w nagrodę dla wytrwałych: Pozdrawiam Bosa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Doskonałe zestawienie - dzięki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
8868 Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Świetne zestawienie. Szukam informacji i nie widzę powiązania między Hamelinem i top-2000. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 zasłużyłam na babeczki bomba kaloryczna przestałam pisać w zeszytach, łatwiej mi wyrywać kartki z bloku i wrzucać potem w segregator, ale do zeszytów nie przywiązywałam wagi, jeżeli pióro przebijało to i pisałam po jednej stronie i wybierałam te najtańsze zeszyty, a co Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted December 14, 2013 Author Report Share Posted December 14, 2013 Szukam informacji i nie widzę powiązania między Hamelinem i top-2000. http://www.pkt.pl/top-2000-hamelin-sp-z-o-o/1273201/5-1/ http://pl.wikipedia.org/wiki/TOP_2000 Jeśli moje rozumowanie nie było właściwe to przepraszam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted December 14, 2013 Author Report Share Posted December 14, 2013 Doskonałe zestawienie - dzięki ! Świetne zestawienie. Dziękuję bardzo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
N.I.B. Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Zestawienie bardzo przyjemne, ale... Unipap na PIERWSZYM miejscu?! Moje wszystkie dotychczasowe zeszyty tej firmy były porażką, zarówno A5 sprzed kilku lat, jak i A4 sprzed kilku tygodni. Przy jednym się zawziąłem i docisnąłem najbardziej mokrą stalówkę - atrament przebił przez kartkę (nie stronę, kartkę). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kerad Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 (edited) Super zestawienie, choć moje poglądy sa inne. Z tych zeszytow które używam najbardziej lubie Rhodie i jednak Oxforda. Pisalem na TOP 2000, tez bardzo dobry. Jak dla mnie chyba do tej pory najlepszy z polskich wynalazków. Majewski mam ale jszcze nie pisalem w nim. Mam także autriacki z Intersparu - super jakość i super cena. Edited December 14, 2013 by kerad Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted December 14, 2013 Author Report Share Posted December 14, 2013 Zestawienie bardzo przyjemne, ale... Unipap na PIERWSZYM miejscu?! Moje wszystkie dotychczasowe zeszyty tej firmy były porażką, zarówno A5 sprzed kilku lat, jak i A4 sprzed kilku tygodni. Przy jednym się zawziąłem i docisnąłem najbardziej mokrą stalówkę - atrament przebił przez kartkę (nie stronę, kartkę). Subiektywne, jak już pisałam Mi jakoś podeszły. Po przejściu z pisania długopisem na pióro ciężko mi było przyzwyczaić się do cieutkich jak nitka kresek - a potem trafiłam na grube, wyraźne, które takie zeszyty dodatkowo podkreślają. Chociaż fakt, że tu trochę przebija. Jednak w tych A4 jakoś mnie to nie przytłacza. Mam w domu też pare brulionów hamerykańskich i starych polskich, chciałam je ująć w zestawieniu, ale uznałam, że do ogólnodostępnych raczej nie należą, więc może innym razem. A nawiązując do kedrada, Oxford to Oxford. Chyba żaden zeszyt nie radzi sobie tak dobrze z przebijaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted December 14, 2013 Author Report Share Posted December 14, 2013 (edited) Ojej, dopiero teraz zauważyłam, że zabrakło wyświetlającej się próbki pisma przy Unipapie. Wybaczcie, coś przeoczyłam. Edited December 14, 2013 by bosa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ender Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Dla mnie jako piszącego w notatnikach, nie zaś zeszytach to po pierwsze muszą być kropki, a po drugie to Rhodia lub Leuchtturm... wcześniej pisałem w Moleskine i Oxfordzie i odpowiednio moleskine się z roku na rok robi coraz gorszy dla piór, a Oxford trzyma jakość tylko jakoś dłużej na nim atramenty schną... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ender Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Bosa, duże brawa za kawał naprawdę fajnego testu, :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Świetna robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted December 15, 2013 Author Report Share Posted December 15, 2013 Cieszę się, że się Wam podoba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Chociaż nie jestem pewny, czy okładka nie miała decydującego wpływu na kolejność Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Bazgram sobie próbki atramentów i jakieś subiektywne testy w Oxfordowym zeszycie, o matko, ileż one schną! chyba zmienię zeszyt na Pignę, jeżeli dorwę w Leclercu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted December 15, 2013 Author Report Share Posted December 15, 2013 Chociaż nie jestem pewny, czy okładka nie miała decydującego wpływu na kolejność Fakt, smakowita Ale nie, raczej nie. Bazgram sobie próbki atramentów i jakieś subiektywne testy w Oxfordowym zeszycie, o matko, ileż one schną! Właśnięż to miałam na myśli. Wszystko łapa rozmazuje ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Fakt, smakowita Ale nie, raczej nie. Dobra, dobra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted December 15, 2013 Author Report Share Posted December 15, 2013 Dobra no, jest babeczka, przyznaję się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ender Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Bazgram sobie próbki atramentów i jakieś subiektywne testy w Oxfordowym zeszycie, o matko, ileż one schną! chyba zmienię zeszyt na Pignę, jeżeli dorwę w Leclercu Polecam Rhodię, mam jeden taki zeszycik, (używam głównie notatników) w którym pisze się świetnie, schnie w dobrym tempie, no ale jest zawsze jakieś ALE,… cena jest chyba ciut za wysoka jak na naszą rzeczywistość,… Chyba, że następni chcą aspirować do klasy dóbr luksusowych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Pigna daje radę, ze spontanicznego spotkania warszawskiego są gdzieś zdjęcia, nie pogrubia linii, przyjmuje atrament elegancko, do testów dla własnej wygody i na pamiątkę jest w porządku chociaż idea takiego super zeszytu kupionego raz a dobrze nie jest zła, tylko większości tamtych atramentów już nie mam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RiA Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 (edited) Wszystko rozumiem, ale 60 kartek Oxford za 13PLN?? Ja kupuję w swojej okolicy 80 kartek z Oxforda za 6,15. zł, a można i taniej Edited December 15, 2013 by RiA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted December 16, 2013 Author Report Share Posted December 16, 2013 To bylo kupowane dawno temu, i to w Empiku: to wiele wyjaśnia a tak na marginesie: jestem mistrzem przepłacania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RiA Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Kto bogatemu zabroni Ja tam wolę mieć w zakładkach linki do sprawdzonych sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted December 16, 2013 Author Report Share Posted December 16, 2013 Szczerze powiedziawszy nie kupuje za bardzo oxfordów. Ten jestem egzemplarzem, który właściwie już dawno, przypadkiem się tu zawieruszył. Z reguły sprawdzam, czy cena zeszytu jest do 5 zł, potem maca łapą czy chropawy papier i jak mi format pasuje to biere Wybieranie zeszytu nie jest u mnie jakimś rytuałem. Po prostu próbuje wszystkiego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.