Waterman Hemisphere lub alternatywnie...?

[Czasownik]

Cześć,

jestem początkujący w temacie piór, od paru dni przeglądam recenzje/top10 rożnych kategorii itp. aby wybrać pióro dla siebie. Planuje używać je na co dzień do notatek. Spodobał mi się model Waterman Hemisphere w wersjach srebrnej/metalowej i niebieskiej - nie miałem w ręku, ale pasuje mi kształt i kolorystyka tych dwóch. Tu mam pierwsze pytanie która wersja z powyższych będzie wyglądała na mniej "styraną" po paru latach używania? Czy polecicie jakieś alternatywy pod względem wyglądu dla wymienionych modeli? np znalazłem Chińczyka: HongDian 516S Stainless czy raczej nie próbować zakupów z ali?

Ewentualnie proszę o polecenie (nie patrząc już na wygląd Watermana) inny model w przedziale cenowym Hemisphere który wypada korzystnie pod względem jakość/cena. Jeśli jest coś wybitnego z rozsądną dopłatą (żeby zamknąć się w 500zł) to chętnie poznam takie modele.

 

[nilfein]

Nie będąc zanadto bezczelnym, Hemi masz na tutejszym targowisku (moje ogłoszenie, tak dla jasności). Za śmieszną cenę. Stalowe GT (czyli ze złotem), ale wygląda całkiem w porządku, moim zdaniem. Muszę jednak przestrzec - pióro jest dość wąskie, więc jeśli masz spore dłonie będzie umiarkowanie wygodne. Jeśli jesteś zainteresowany, odezwij się w PW.

Chińczyk na pierwsze pióro? Moim zdaniem, nie warte zachodu...

[Syrius]

Napiszę Ci na przekór tego co napisał @nilfein. Piszesz że jesteś początkujący w temacie piór, z tego co widać nie masz jeszcze żadnego pióra. Nie kupuj od razu pióra tak jakby miał Ci służyć do końca życia. Nie kupuj dla wyglądu, marki/firmy kup dowolne pióro które wpadnie Ci w oko, zorientuj się czy w miejscu zamieszkania nie kupisz czegoś na miejscu. Najpierw zacznij pisać czymkolwiek, wyrabiać sobie nawyki, ustalić swoje własne preferencje. Pióra w odróżnieniu od długopisów, piór kulkowych są bardziej osobistym przyrządem do pisania, trzeba sobie je dobrać. Rankingi, rankingami, polecane pióra przez kogoś to subiektywne doznania, komuś będzie dany model odpowiadał, tobie niekoniecznie. Uwzględnij eksploatacje, nie patrz na to że "pióromaniacy" kupują atramenty Bóg wie gdzie, czekają na nie tygodniami itd. Przyjdzie na to czas jak pisanie piórem będzie Ci odpowiadało. Pióra są różne, niezliczona ilość form, ciężkie, lekkie, grube, wąskie, trzeba sobie dopasować by dobrze się nim pisało. To samo ze stalówkami, jedne cienko piszą, drugie grubiej też trzeba sobie coś dopasować. A co do Chińczyków, to wcale nie musi być głupi pomysł, kupując Chińczyka w pewnym sensie uczestniczysz w loterii pt."Trafiłeś na dobry egzemplarz". Obcowanie z Chińczykiem to coś w rodzaju szczepionki, stajesz się bardziej odporny na to co może Ci się trafić przy zakupie markowych piór

[Brozi]

Tak szczerze powiedziawszy, najlepszym piórem na początek będzie chyba pilot MR. Z tego co słyszałem, mają bardzo dobrą kontrolę jakości, więc będziesz wiedział, jak pisze dobrze piszące pióro. Ma także dość cienką kreskę, więc dobre do notatek w szkole. Cena też nie jest zbyt wygórowana. 

Edytowano Grudzień 11, 2021 przez Brozi

[Klerk]

Mam dwa W. Hemisphere, jedno prezent, drugie to okazja której nie mogłem się oprzeć. Oba ze starszego rocznika, oba piszą rewelacyjnie (wiem co mówię👍). Duży, klocowaty (nie każdemu się podoba) spływak zapewnia niezawodny start, zawsze(!), nawet jak atrament wyschnie i z niebieskiego stanie się czarno-granatowy.

Dnia 6.12.2021 o 12:39, Syrius napisał:

...A co do Chińczyków, to wcale nie musi być głupi pomysł, kupując Chińczyka w pewnym sensie uczestniczysz w loterii pt."Trafiłeś na dobry egzemplarz". Obcowanie z Chińczykiem to coś w rodzaju szczepionki, stajesz się bardziej odporny na to co może Ci się trafić przy zakupie markowych piór

@Czasownik kupuj na "maxa", Ali..., markety, itp. To nie są pieniądze wyrzucone w błoto, to tylko drobne koszty nauki😉. Wypróbuj na przykład to:

https://www.piorawieczneforum.pl/topic/15222-pióro-metalowe-marki-auchan-france-czyli-noname-z-marketu/?do=findComment&comment=201436

 

[Czasownik]

Dzięki za podpowiedzi. Skusiłem się na Hemispher'a.

Przy okazji jak byłem w sklepie kupiłem jeszcze jedno tanie pióro Toma - niestety z uszkodzonym tłoczkiem, po napełnieniu atrament z niego momentalnie skapuje... Zamówiłem inny który wyglądał podobnie - niestety okazał się za szeroki... Naboje/tłoczki nie są uniwersalne w "zwykłych" piórach?

 

[Ice]

Naboje (element osadzenia w piórze) bywają różne w zależności od producenta pióra. Niektórzy producenci mają standard tzw. "International" (np Waterman, Pelikan) dzięki czemu można stosować zamiennie ich naboje. Jednak są i tacy (np. Lamy, Parker) gdzie mają swój własny standard i trzeba kupować tylko naboje tej samej firmy co jest pióro, gdyż inne nie będą pasowały. Jednak w każdym przypadku producenci oferują konwerter, czyli taki nabój wielokrotnego użytku z tłoczkiem, dzięki czemu można napełniać pióro z buteleczki z atramentem i stosować dowolny atrament - oczywiście konwerter również musi być dopasowany do pióra. Jest jeszcze sposób z napełnianiem naboju igłą i strzykawką, ale ja osobiście nie stosuję tego rozwiązania. Jeśli chodzi o Watermana Hemisphere, to mam je od kilkunastu lat i nadal działa doskonale - żadnego grymaszenia przy starcie, czy przerywania podczas pisania - krótko mówiąc porządny "wół roboczy"

 

Edytowano Grudzień 16, 2021 przez Ice

[Klerk]

20 godzin temu, Czasownik napisał:

..Przy okazji jak byłem w sklepie kupiłem jeszcze jedno tanie pióro Toma - niestety z uszkodzonym tłoczkiem,...

Z jakiego powodu nie reklamujesz? Nie żądasz wymiany?

[Czasownik]

Może faktycznie w sobotę przejdę się zapytać czy coś da się z tym zrobić.