Duku Napisano Marzec 10, 2021 Zgłoś Share Napisano Marzec 10, 2021 Jestem starym żołnierzem, którego wzięło na powrót do pisania piórem. Zaczęło się jakiś czas temu od sakramentalnego "Rozpisz pióro dziecku", potem mój dowódca pożyczył mi mi do zrobienia notatek swoje Visconti Medici i tak krok po kroku przerzuciłem się na pisanie piórem wiecznym. Aktualnie używam Lamy Safari (f) i Faber Castel Essentio (f). S! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom_ek Napisano Marzec 11, 2021 Zgłoś Share Napisano Marzec 11, 2021 Czołem, witaj na forum. O co chodzi z tym"rozpisywaniem pióra"? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duku Napisano Marzec 11, 2021 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 11, 2021 Pierwsze pióro szkolne mojego dziecka miało czasem problem z "rozruchem" i wtedy trzeba było wstrząsnąć i trochę pokombinować, żeby zaskoczyło. Zacząłem szukać informacji o piórach wiecznych w necie, żeby kupić coś bardziej niezawodnego i tak trafiłem na to forum. No i kupiłem wpierw Lamy Safari dla dziecka a jakiś czas później także dla siebie. Potem doszło FC Essentio a teraz jeszcze rozglądam się za TWSBI Diamond 580 ALR (ma spora pojemność a ja teraz mam w cholerę pisania), tylko ciężko je w Polsce kupić. S! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom_ek Napisano Marzec 11, 2021 Zgłoś Share Napisano Marzec 11, 2021 Tak przypuszczałem, ale jest na to lepszy, prostszy, zalecany sposób. Nowe pióro rozebrać na części pierwsze, sekcję, stalówkę, spływak i tulejkę spływaka (jeśli jest) moczyć parę godzin w wodzie z kroplą lub dwiema płynu do mycia naczyń. Konwerter też, z tym że do niego trzeba naciągnąć tej wody. Po paru godzinach zobaczysz unoszące się w tej wodzie farfocle, coś jakby krochmal. To są smary i oleje produkcyjne, które sprawiają kłopoty z przepływem. Radzę tak robić z każdym bez wyjątku nowym piórem. Z dostępnością TWSBI w Polsce nie było raczej kłopotu, pewnie wrócą. Może eBay? Ceny podobne, można trafić niższe, tyle że wysyłka droższa (ale w granicach rozsądku, zwłaszcza jeśli nie chcesz czekać). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duku Napisano Marzec 11, 2021 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 11, 2021 Dzięki za poradę. Po trzecim razie to właśnie zrobiłem. Zasada taka sama, jak przy broni palnej: jak jest jakaś dysfunkcja to najpierw rozebrać, wyczyścić i sprawdzić czy nie ma uszkodzeń mechanicznych a potem złożyć sprawdzić, czy działa. Jeśli nie, to sprawdzić amunicję. W tym przypadku zmieniłem atrament na niebieski Parker Quink. Problem wciąż występował, wiec kupiłem Lamy Safari i ono działa bezproblemowo. Co do TWSBI 580 ALR, to chyba stary pies musi nauczyć się nowych sztuczek, czyli jak zamawiać towary za granicą S! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinEck Napisano Marzec 11, 2021 Zgłoś Share Napisano Marzec 11, 2021 Witaj w gronie zarażonych piórozą :-). Na to schorzenie nie ma lekarstwa, a jedyna metoda obrony polega na sukcesywnym kupowaniu coraz to nowych piór... No i - jak szczepionkę - należy to powtarzać systematycznie, to tzw. dawki przypominające 🙂 Jak się okazuje nawet wyżsi oficerowie ulegają tej epidemii, pogratulować Dowódcy wysmakowanego gustu piórowego 🙂. Bardzo ciekawe zestawienie pióra z bronią palną, faktycznie coś jest na rzeczy. Moja bronią palną od ponad pół wieku jest pióro, czasami jednak zamieniane na klawiaturę, ale np. listę codziennych zakupów robię piórem i to za każdym razem innym... 🙂 Dokumenty podpisuję za każdym razem innym piórem napełnionym innym atramentem 🙂 No choroba taka! Rozgość się, czytaj, pisz i pytaj, chwal się kolejnymi naruszeniami budżetu... Zakupy zagraniczne są stosunkowo poste, najlepiej poproś kogoś, żeby Ci pierwszy i drugi raz pokazał jak to się robi - a potem już pójdzie samo i ani się obejrzysz jak Ci konto bankowe zeszczupleje, a kasetka czy szuflada z piórami zacznie pękać w szwach 🙂 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duku Napisano Marzec 12, 2021 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 12, 2021 Coś w tym jest, chociaż ja jestem typem faceta, który jak znajdzie "swoje" narzędzie które mu przypasuje, to będzie go używał przez lata. Z drugiej strony to wróciłem dzisiaj do domu mając w plecaku dwie paczki nabojów Lamy (zielony i fiolet) oraz niedużą buteleczką brązowego Pelikana 4001, bo czeka mnie zrobienie sporej ilości tzw. szkiców sytuacyjnych a te kolory się przydadzą. Zobaczymy co będzie dalej Co do mojego obecnego dowódcy, to pierwszy raz spotkałem go w 2004 r. w Karbali (Irak), to był okres ciężkich walk z rebeliantami z „Armii Mahdiego”. Wysłali nas z Camp Lima na wsparcie. W samym środku paskudnych nocnych walk w mieście przyleciał nieduży facet i przepięknym błękitnym piórem nakreślił na kartce położenie naszych sił i stanowiska przeciwnika. Na pewno skorzystam z zasobów tego forum, już zaczyna się lekko krystalizować lista kilku atramentów do kupienia S! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinEck Napisano Marzec 14, 2021 Zgłoś Share Napisano Marzec 14, 2021 No tak, czyli masz przy okazji atramentozę jako chorobę towarzyszącą :-). Ma nieco lżejszy przebieg (objawia się tylko lekkim nieżytem portfela i często kolorowymi wybroczynami na rękach i/lub na koszuli;-). Bardzo jestem ciekaw jakie to było pióro, to niebieskie z Karbali... Pamiętasz może? Historia niezwykła i zasługująca na szersze opisanie... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duku Napisano Marzec 14, 2021 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 14, 2021 Dlatego kupiłem też rękawiczki Zapytałem właściciela i pióro było włoskiej firmy Omas (modelu nie pamięta). Pół roku później uległo zniszczeniu. Poszukałem trochę z pomocą Googla i wydaje mi się, że mogło to być Arte Italiana. S! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom_ek Napisano Marzec 14, 2021 Zgłoś Share Napisano Marzec 14, 2021 Czyli dowódca ma chyba słabość do włoskich piór. Nie dziwota, ładne są, chodził mi kiedyś po głowie Omas Lucens, kto wie, może kiedyś uda się kupić. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duku Napisano Marzec 15, 2021 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 15, 2021 Niestety ta słabość do włoskich piór przeszła na mnie. Nieopatrznie wziąłem do ręki jego visconti homo sapiens i to pióro pięknie mi przypasowało. To będzie mój następny zakup "piórowy" S! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ruffio Napisano Marzec 22, 2021 Zgłoś Share Napisano Marzec 22, 2021 Dnia 11.03.2021 o 19:10, Duku napisał: [..] Co do TWSBI 580 ALR, to chyba stary pies musi nauczyć się nowych sztuczek, czyli jak zamawiać towary za granicą Nie musisz - sprawdź ofertę Marcina. Akurat świeża dostawa była, w tym Twoja poszukiwana 580-tka. Marcin jest solidny diler marki, więc wal jak w dym. Poza tym za granicą nie jest wcale taniej. Wielokrotnie przeliczałem i jak bym tego nie robił to taniej wyjść nie chce, a kusiło mnie, oj kusiło. Kurs euro robi swoje i ekonomii nie oszukasz. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.