Skocz do zawartości

Monteverde Horizon Blue


Akszugor

Polecane posty

Przedstawiam test atramentu Monteverde Horizon Blue o przepięknym odcieniu niebieskiego. Kolor przypomina letnie niebo o poranku. Na żywo kolor robi duże wrażenie. Jest dobrze nasycony. Cieniowanie nie jest spektakularne, ale delikatne, ledwo zauważalne. Pisząc tym kolorem myślałem, że jest wodoodporny, niestety atrament ulega wodzie. Za to ma doskonały czas wysychania. Czasami potrafi niestety także strzępić na podrzędnych papierach.

Monteverde-Horizon-Blue-nazwa

Producent: Monteverde

Seria, kolor: Horizon Blue

Pióro: Waterman Hemisphere „F”

Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2)

 

 

Parametry techniczne:

Przepływ: dobry

Lepkość: dobra

Przebijanie: możliwe punktowe

Cieniowanie: zauważalne (słabo)

Strzępienie: zauważalne

Nasycenie: dobre

Kleks rozmazany stalówką

Monteverde-Horizon-Blue-kleks

Maźnięcie wacikiem

Monteverde-Horizon-Blue-wacik

Kreski

Monteverde-Horizon-Blue-kreski

Odporność na wodę [klasa C]

Monteverde-Horizon-Blue-woda

Czas wysychania

Monteverde-Horizon-Blue-wysychanie

Kleks na chusteczce higienicznej

Monteverde-Horizon-Blue-chromatografia1

Chromatografia

Monteverde-Horizon-Blue-chromatografia2

Próbka tekstu na papierze ksero

Monteverde-Horizon-Blue-txt

Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2)

Monteverde-Horizon-Blue-Oxford

Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2)

Monteverde-Horizon-Blue-Rhodia

Próbka pisma na karcie  Clairefontaine (gramatura 120 g / m2)

Monteverde-Horizon-Blue-Clairefontaine

Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)

Monteverde-Horizon-Blue-paleta-barw

 
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Sam niedawno kupiłem i po pierwszych testach zamówiłem od razu kolejne 6 flakonów. Jak napisał kiedyś Luca Turin o perfumach: if you like it, buy one. If you love it, buy three - you just never know...
Tyle wspaniałych atramentów zeszło z rynku (nieodżałowany Saffron), że postanowiłem się zabezpieczyć, bo Horizon Blue zdetronizował wszystkie moje ulubione niebieskie atramenty z Visconti Blue łącznie. Nie są to atramenty identyczne, a bardziej wrażliwi będą argumentować, że nie są nawet podobne, ale niewątpliwie Horizon Blue spodoba się wielbicielom czystych medium-blue. 

Popieram @Topaz, według mnie pozycja obowiązkowa. Oszałamiający, czysty, wspaniale prezentujący się na żywo niebieski.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już 2 lata od wpisu a ja nadal jestem z nim, w co najmniej jednym piórze zawsze mam zalany. I zawsze nim zalewam nowe pióra na pierwsze pisanie. Potem już rożnie bywa, ale pierwsze przemycie Horizonem zawsze dobrze robi przepływowi i czyści spływak. Czerpię z butli 90 ml (zakup najpierw małej, potem już 2 dużych ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 To ja tutaj zostawię zdjęcie kartki, którą przed chwilą znalazłem z testowania pióra jako przykład jak wygląda Horizon Blue, kiedy ktoś nie umie robić zdjęć 😊

@Topazskoro tak lubisz HB, to może polecisz inne niebieskie atramenty? Poznałem ich dość sporo, w topie mam jeszcze kon-peki i Visconti Blue, ale Horizon podoba mi się najbardziej. 
 

@nilfeinzgadzam się co do cieniowania i jakości jak Iroshizuku, chociaż mnie się HB podoba bardziej niż kon-peki, bo nie cieniuje aż tak mocno i zróżnicowanie. W stalówce o podobnej grubości jak na zdjęciu, kop-peki to feeria barw, a Horizon jest bardziej „stylowy”.

B4AD5CD4-EEDA-47CA-9D0B-C1654BACABC4.jpeg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MateuszNagórski Dla mnie osobiście Kon-Peki był zdecydowanie za jasny. Jakoś mi nie pasował w codziennym użytkowaniu. Poza tym, cena japońskich inkaustów zwala z nóg. Rozumiem jakość, ale nie jest ona aż tak fantastyczna, żeby uzasadniała taki przeskok względem innych, porządnych atramentów. Już chyba limetki MB są tańsze...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, nilfein napisał:

@MateuszNagórski Dla mnie osobiście Kon-Peki był zdecydowanie za jasny. Jakoś mi nie pasował w codziennym użytkowaniu. Poza tym, cena japońskich inkaustów zwala z nóg. Rozumiem jakość, ale nie jest ona aż tak fantastyczna, żeby uzasadniała taki przeskok względem innych, porządnych atramentów. Już chyba limetki MB są tańsze...

Ciekawe, według mnie kon-peki pomimo oczywistej jakości w przepływie zachowuje się w sposób zróżnicowany kolorystycznie. Mnie się czasem wydawał bardzo jasny, a w niektórych konfiguracjach pióro / papier dwa odcienie ciemniejszy, niż Horizon (!). Zdecydowanie wolę Horizon Blue, jest bardziej subtelny i przewidywalny (w pozytywny sposób).

Co do ceny Iro, wiadomo...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...