Jump to content

Pióro Pelikan przeznaczenie roku 1838


Recommended Posts

Uuuuh gruba sprawa nie? rocznica 200 lat fabryki Pelikana.

Że korpus, sekcja itd. to jest dzieło to wiem ale ciekawi mnie jak stalówkę wyszlifowali, zrobili jak to pisze?

Zauważcie na stalówce motywy z romantyzmu, I połowa XIX wieku!

 

 

za wygląd daję 10/10. Narkotyk piórowy to jest jak nakaye

cena rynkowa około 10000 zł

Czekam na recenzje tego pióra i informację czy ktoś od nas je ma!!!

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, MarcinEck napisał:

1. Ładne pióro

2. Trzeba na głowę upaść, albo nie wiedzieć co robić z pieniędzmi, żeby wydać 10 000 pln na pióro...

Howgh!

No widzisz Marcinie, ja też tak uważam, mimo to od razu kolega P_P odpisał "... przy dzisiejszych zarobkach". Nic dodać nic ująć (...) Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

"Przy dzisiejszych zarobkach... " (Pan kolega miał zapewne na myśli zarobki w KNFie? :rechot:
Bo jeśli nie, to :
Średnia krajowa wyliczana przez GUS wynosi ponad 4,1 tys. zł brutto, czyli ok. 3 tys. zł „na rękę”.
Cytat za : https://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/srednia-krajowa-w-polsce-ile-wynosi-brutto-a-ile-netto-dominanta/2x1blzv
czyli głupie bez mała 4 miesiące roboty - i już mamy piórko  😋...(i jeszcze na atrament starczy 😉)

Pamiętając przy tym, że jeśli jesteśmy emerytowanym nauczycielem akademickim z blisko 40-letnim stażem, to dostajemy 1800 na łapę 😂. Czyli już po pół roku mamy piórasa 😉
Osobiście wolne 10 patyków wolałbym wydać na podróż do RPA, Australii czy Ameryki Płd., ale każdy ma prawo mieć własne marzenia... Moje są niekoniecznie materialne 😉

Edited by MarcinEck
Link to comment
Share on other sites

Pióro ładne, chociaż osobiście nie trafia w moje gusta - wolę wersje czarną lub zieloną. Czy drogie? Jeśli chodzi o zarobki przeciętnego mieszkańca naszego kraju to bardzo drogie i nawet upadek na głowę nie zmieni faktu, że to wydatek ponad możliwości finansowe większości. Jednak to jest pióro Pelikana, czyli bardzo znanej firmy produkującej pióra na rocznicę, zrobiony z użyciem szlachetnych metali i kamieni, do których trzeba doliczyć markę, tradycję, prestiż. Więc jest to poprostu wyrób luksusowy i to zrobiony w limitowanej ilości 180 sztuk na cały świat. Czy w takiej sytuacji można mówić o zbyt dużej cenie? Przypuszczam, że w jednym większym polskim mieście znajdzie się 180 osób które bezproblemowo stać na zakup tego pióra bez jakichkolwiek wyrzeczeń. Czy będą zainteresowane to inna sprawa, ale ta ilość ma wystarczyć we wszystkich krajach, a 180 to jednak nie jest dużo. Ja się wogóle dziwię, że są jeszcze dostępne - widać w kręgach ludzi którzy nie muszą liczyć się z kasą, Pelikan jest zbyt mało luksusowy.  Moim zdaniem cena 10000 zł za to pióro nie jest wcale ceną wygurowaną. Zresztą ja uważam, że wszystko jest warte tyle, ile ktoś zechce za to zapłacić, więc jeśli się sprzedadzą to znaczy, że były tyle warte 😉.

Edited by Ice
Link to comment
Share on other sites

Taaaaa bieda w Polsce nowe ople toyoty i merce zachodzą kurzem i pyłem ha ha ha ha. No wiecie, na kupienie od razu, od tak wydanie 10000 to pewnie że jest za drogie, rok zbierania kasy i je macie...przynajmniej ja tak mam bo mam zwykłą pracę i wydatki ale powiem wam tak w rok no dwa i kupicie. Poza tym bądźmy szczerzy czytam zakupy użytkowników....więc proszę nie cebulować!

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...