Skocz do zawartości

mac.kozinsky

Użytkownicy
  • Ilość treści

    291
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez mac.kozinsky

  1. A ja lubię. I krople rosy na iglakach i rzeczony atrament. Jak ktoś chciałby oddać w dobre ręce, to obiecuję pisać i to z przyjemnością. :P

     

    Poniższe nietestowane (i potrzebne próbki) czy po prostu jeszcze nie ma wątków na forum? Hmm... Ale Shin-Ryoku chyba widziałem już... OK, to Akszu.

    1. Kosumosu
    2. Momiji
    3. Murasaki-Shikibu
    4. Shin-Kai
    5. Shin-Ryoku

     

    A wrzucisz ten kolor z porównaniem w zeszyciku, z innymi kolorami? Jest taka rzeczywistość czy trzeba by ją stworzyć?

  2. Tak wiem, trochę szukałem informacji. I mój to jednak raczej Craftsman, bo bywały one ze stalówką Featcher Touch. I mimo oznaczenia 500 na korpusie to klips w moim egzemplarzu jest umocowany na stałe to skuwki. A w Admiral powinien raczej być taki jakby na sprężynie. I wielkość, moje nie ma 5 cali. Admiral powinien mieć chyba co najmniej 5 i coś tam. Uznałem więc, że mój egzemplarz to jednak Craftsman.

    Kreska była na początku baaardzo mokra. Po rozłożeniu wyczyszczeniu, poskładaniu (odrobinę walki wymagało posadowienie stalówki we właściwym miejscu), uszczelnieniu worka (dzięki Piter), pióro pisze naprawdę świetnie.

     

    To w sumie nie jest kluczowe dla fajności tego pióra, ale chętnie poznam źródło tych informacji o różnych klipsach.

     

    W/g zestawień jakie pan od PenHero prezentował swego czasu w Pennant-cie na podstawie powojennych katalogów, te dwa modele miały identyczne rozmiary  - w/g aukcji jakie mam zapisane 4 i 7/8 cala (a czasami 3 mm więcej) -  i to by się zgadzało, bo zaraz po wojnie w Admiralach była krótka stalówka Triumph z oznaczeniem 59.

    Oczywiście inne stalówki w obu modelach cały czas a cena Craftsmana w latach 40-tych to 3,5 dolara do 1948. Od 49-tego 3,75. Admiral cały czas 5 dolarów. Więc zakładając, ze Twoje pióro ma wszystko w fabrycznym zestawieniu, to raczej obstawiałbym literę A. I lata 47/48, po reintrodukcji stalówek otwartych a przed wprowadzeniem jednolitego kolorystycznie Radite II.

    Oczywiście technologia mocowania klipsów się zmieniała, ale jaka byłaby celowość różnicowania jej pomiędzy modelami z tego samego czasu produkcji?

    Duży Admiral to chyba jednak inne okresy produkcji.

     

    Przyjemności z pisania!

    Mac

  3. pewnie tak, jak na rysunku rotated clockwise:

     

    obliquerotation.jpg

     

    jest to wykonalne, bo sprawdzałem jak się pisze lewą ręką zwykłym oblique (OB). tyle że wtedy się pisze tak, jakby to była architect nib aka hebrew nib.

    Super ilustracja poglądowa tego o co pytałem. Dzięki :-)

     

    Prawą,... z półobrotu,...clockwise,...i sunie,...

     

    aż miło :wub:

    No tak. Logiczne w sumie. Prawa noga, prawy skręt :-) Chętnie bym się przymierzył kiedyś. Gratuluję pióra. "Sentinel" w tym modelu Aurory to jedno z moich niespełnionych marzeń :rolleyes:

  4. Cześć, Hej

     

    Trochę wyjaśnię jak ja rozumiem rady jakie uzyskałeś powyżej. Być może się przyda :-) Jak coś przekłamię, to mnie ktoś poprawi.

     

    Jak zabierzesz się za mycie i wypłuczesz samą wodą atrament, spróbuj, po napełnieniu pióra wodą, postawić je stalówką w dół na miękkiej chusteczce albo ręczniku papierowym, tak, żeby woda swobodnie mogła wsiąkać w papier. Spróbuj zaobserwować przez okienko podglądu czy do korpusu swobodnie i regularnie wędrują pęcherzyki powietrza. Jeśli tak, kanał spływowy jest drożny. Papier powinien być chłonny i miękki.

     

    Użyciu płynu ma takie uzasadnienie, że jeśli spływak jest tłusty to sama woda raczej nie wystarczy.

     

    Tłok najlepiej jakby się "ślizgał" po wnętrzu pióra i dlatego był zapewne przy montażu pokryty po obwodzie jakimś przezroczystym smarem, który przy ruchu góra/dół może w niewielkiej ilości być na ściankach pióra i ułatwiać pracę tłoka bez tarcia. Płyn odtłuszczający "wyczyści" ten cieniusieńki film smaru i może teoretycznie spowodować, że tłok pracując "na sucho" i trąc o korpus albo "wyżłobi" korpus i utraci szczelność, albo w wyniku zwiększonego oporu uszkodzeniu ulegnie coś w mechanizmie wyżej.

     

    Zasadniczo atramenty zapewniają wystarczające dla tłoka "smarowanie", niektóre nawet są dedykowane do zapewniania tego smarowania, więc szansa na to, że do takiego uszkodzenia dojdzie nie jest szczególnie duża. Ale chcąc wyczyścić spływak nie musisz też napełniać pióra wodą z płynem pod korek i płukać  c a ł e j długości korpusu. Jeśli się obawiasz to jasne, że sama woda. Letnia, nie gorąca.

     

    Jeśli masz dowód zakupu to serwis to naprawdę żaden wstyd. Widzę, że jesteś z Warszawy. Przejdź się na Nowy Świat i zapytaj. Może umów z serwisantem, jeśli nadal jest tam w jeden konkretny dzień w tygodniu. Zorientuj się jak mogą pomóc bez wystawiania faktury.

     

     

    Powodzenia,

    Mac

  5.  

    Przedstawiam test atramentu Pilot Iroshizuku Shin-Ryoku, który jest taką tropikalną odmianą zieleni. Na moje oko gdzieś w składzie musi znajdować się jakiś turkus.

    Kiedyś bardzo go lubiłem, aż kupiłem sobie kałamarz, a później przeszło mi zupełnie. Na tyle, że obecnie shin-ryoku lekko mnie drażni :) A od turlusu to aż ocieka.I faktycznie - czuć tu spore złoża turkusu.

     

    Z tym turkusem vel. turlusem to taki żarcik miał być, czy wy go tam na prawdę widzicie? Visvamitra, ja go nadal znajduję przyjemnym (zwłaszcza pod dłuższym odwyku) więc jakby co, to ja lubię zieleń, zwłaszcza wiosną  kiedy potrzebne jest mnóstwo nowej-(zielonej)-siły :P

  6. Krzysio słyszy moje głosy.

     

    A ile jest tych głosów? Pytam, bo muszę skonfigurować tego "czipa" dla jednej prawdziwej damy. Czy ogólnie Krzysio ma multi-czipa i "słyszy głosy?".

     

    Trochę zaszalałem z tymi Vac-ami, ale przy następnej okazji postaram się zrobić fotki ze szczegółami i sprawdzę daty, bo na razie tylko radośnie założyłem, że to dwie 9-tki, czyli dwa OS-y burgundowe i przy ustawianiu do zdjęcia wyszło, że jest tam nie wszystko tak samo.

  7. Było jak zwykle kolorowo...

     

    e58870db92d42629.jpg 00e2354e8e9943dd.jpg b72d17334582cf42.jpg 2de60206d3efc728.jpg

     

    Były burze i fronty atmosferyczne...

     

    7bf441fa91f56629.jpg

     

    Opatrzone obrażenia...

     

    e3cc5406155f71cc.jpg

     

    Wielki i prawdziwy błękit...

     

    af347939693d86ab.jpg b7a4a1584d6c1a51.jpg

     

    Dywaniki i makatki...

     

    455f3b8090218037.jpg 6e771f63ad8c68f2.jpg

     

    Gwizdki fleksujące delikatnie...

     

    7be091412054f84a.jpg

     

    A poza tym w kółko to samo...

     

    9e223858b85060cb.jpg be8b727f1784e11c.jpg

     

    I jeszcze jakieś łobuzy, łapserdarki, urwisy i rozrabiaki oraz fleszo-zbóje...

     

    7f4c248fd55296f3.jpg

     

    A ja za wszystkie te wrażenia, obrazy i wspomnienia serdecznie wszystkim dziękuję :)

     

    PS.: I jeszcze zagadka: Który z tych wczesnych Vacumaticów 3-ringowych jest kanadyjski :P:D:rolleyes: Ten z prawej jak widać ciutkę dłuższy...

  8. Zdjęcia na pewno nie zaszkodzą. Ja sobie pospekulowałem, ale widzę, że ten problem już był dyskutowany na FPN-ie i tam ktoś tak-samo-kombinował.

     

    2010 - IIIQ IIQ IQ Q (change)
    2011 - IIIU IIU IU U

    2012 - IIIA IIA IA A

    2013 - IIIL IIL IL L

    2014 - IIII III II I

    2015 – IIIT IIT IT T

    2016 - IIIY IIY IY Y
    2017 - IIIP IIP IP P
    2018 - IIIE IIE IE E
    2019 - IIIN IIN IN N
    2020 - Q.III Q.II Q.I Q (change).

  9. Nie wiem czy producent panuje nad oznaczeniami, ale nie powiedziałbym, że symbole nic nie znaczą, tylko dlatego, że sekwencyjnie - co 10 lat - się powtarzają. Nie ma wątpliwości, że Twoje pióro NIE JEST z 1993 roku, prawda?

    Problem, i w konsekwencji niniejsza spekulacja, wynika z faktu, że brak jest oficjalnego stanowiska producenta albo nic o nim nie wiemy. Można na pewno obserwować oznaczenia na piórach.

     

    Jeśli oznaczenia - "litera + I/II/III rzymskie" bez kropki pomiędzy - używana w latach 90 wróciła w tym 10-leciu, po 10 latach "kropkowanych" kodów, to jak dla mnie jest ład i porządek. Bo przy odstępnie czasowym 20 lat trudno mieć zwykle wątpliwości co do datowania.

     

    Oczywiście, jeśli powyższe spekulacje to fakt. Ktoś ma Sonnety zakupione po 2010 roku? Jakie kody?

×
×
  • Utwórz nowe...