Skocz do zawartości

Ziemniaczek

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1290
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Ziemniaczek

  1. Fajniejsze są różnice w VAT przy oleju spożywczym i technicznym - tym samym oleju ;)

     

    A tak poza tym - jeśli ktoś idealnie podrobi Iro, to śmiało może sprzedawać ten atrament pod swoją nazwą, a przy okazji chcieć gratulacji, bo te mu się zdecydowanie należą :)

  2. Ovv9ol4.jpg

    nkgJRpX.jpg

    Kolejny numer. Zbliżamy się do końca…

    RO to ten po lewej:

    KgvG9TR.jpg

    I6FfS1P.jpg

    aPZksXO.jpg

    PRZEPŁYW – bardzo dobry; trzyma poziom, brawo!

    NASYCENIE  duże,

    STRZĘPIENIE – nie zaobserwowałem,

    PRZEBIJANIE – brak,

    CZAS WYSYCHANIA – szybkie, na ksero 3s,

    mIqVqQ4.jpg

    PRZEŚWITYWANIE – widoczne przy cienkich papierach; normalne,

    WODOODPORNOŚĆ – zostaje,,baza”, więc zalany tekst jest czytelny; Klasa B (według testów Akszugora; A – największa; C – najmniejsza),

    zRovhQY.jpg

    ZAPACH – niewyczuwalny,

    WYMAZYWALNOŚĆ – lekkie rozmycie barwnika

    R29Fc3K.jpg

    C8msO5s.jpg

    UjrKF4s.jpg

    ZjKj0hK.jpg

    XwwKe0t.jpg

    nc5Pw49.jpg

    RO to ten po lewej:

    43sAeHs.jpg

     

    Podsumowanie:

    To świetny atrament. Ładny, bardzo nasycony kolor w połączeniu  doskonałymi (co prawda mniej niż Sailor) właściwościami stawia go na pierwszych pozycjach w konkurencji o miano,,tego jedynego”.

    Gdyby nie R&K Verdigris i moje przywiązanie do niego – używałbym tego RO Blue Night naprzemiennie z Pelikanem Edelstein Tanzanite.

    Warto!

  3. Odesłać do sprzedawcy w ramach gwarancji/reklamacji, bo jest to włosowate pęknięcie na sekcji. 

    Właściwie to norma.

    U mnie w ciągu roku użytkowania wystąpiło już drugi raz. Radzę przyjrzeć się końcowi sekcji (jeśli masz trochę słabszy wzrok to pod lupą) + ostre światło. Prawdopodobnie zauważysz szczelinę...

    :(

  4. tBr7QMg.jpg

    4e4Xa17.jpg

    QSHCtzK.jpg

    Mb3WNvr.jpg

    W tym tygodniu wrzuciłem do recenzji trochę więcej zdjęć z racji na liczne, wcześniejsze testy tego atramentu.

    Przepraszam za szumy na zdjęciach zbiorczych (2 kartki z testami złączone razem), ale mój aparat nie zbiera aż tylu informacji z boków przy tak wymagających rzeczach).

    Mam nadzieję, że się nie pogubicie w ujęciach z bliska :)

    Jest to atrament dosyć znany, bardzo lubiany przez użytkowników wybierających atramenty świadomie. Coraz więcej ludzi się nim zachwyca. Ja również należę do tego grona.

    Dostałem ośmiomililitrową próbkę od jednego z użytkowników tego Forum. Wypisałem 6ml, a 2ml zostawiłem na wypadek, gdyby nie udało mi się kupić całej flaszki. Znajoma składała zamówienie w jednym ze znanych sklepów. Bez wahania poprosiłem o całą flaszkę Verdigrisa. Pisałem nim bez przerwy przez tydzień, a moja kolekcja obejmuje ponad 110 próbek i atramentów.

    Tak, zakochałem się w blue-blacku. Czy to blue-black? Nie wiadomo.

    Nienawidzę blue-blacków, bo uważam je za zbyt nudne (tak jak czarne czy szkolne niebieskie).

    Tak, uwielbiam Verdigrisa.

    Dlaczego?

    Bo ma świetny, nasycony kolor. Bo to ten kolor, którego szuka spora część z nas jako blue-black/teal. Bo ma fantastyczne właściwości. Przepływ idealny, szybkie wysychanie, brak zasychania na stalówce, pióro startuje od razu, brak strzępienia, przebijania. A na dodatek cena (20zł za 50ml) nie zabija, ba, jest bardzo przyjazna!

    Coś dziwnego stało się z tym kleksem...

     IHI6hu0.jpg

    tK1IUfq.jpg

    AQIE4sk.jpg

    PRZEPŁYW – bardzo dobry; trzyma poziom, brawo!

    NASYCENIE  duże,

    STRZĘPIENIE – nie zaobserwowałem,

    PRZEBIJANIE – brak,

    CZAS WYSYCHANIA – szybkie, na ksero 5s, na Rhodii 12-15s,

    v0URvcU.jpg

    ENbW3hV.jpg

    PRZEŚWITYWANIE – widoczne przy cienkich papierach; normalne,

    WODOODPORNOŚĆ – jakaś jest; Klasa C (według testów Akszugora; A – największa; C – najmniejsza),

    CuUnOZK.jpg

    ZAPACH – niewyczuwalny,

    WYMAZYWALNOŚĆ – lekkie rozmycie barwnika

    Q58ZhTw.jpg

    H1y36VO.jpg

    ZbKCtxD.jpg

    x5DyUjy.jpg

    KmafGu1.jpg

    U1LmosU.jpg

    nk2iWcY.jpg

    7NyRpiU.jpg

    BHhCKF0.jpg

    fqQJ68i.jpg

    SMXmkO8.jpg

    9jysSWM.jpg

    BCH8JVC.jpg

    0bDDzDO.jpg

    vAVhYmB.jpg

    RFYLa6o.jpg

    Fu6hR2X.jpg

    lQqJKpV.jpg

    5OKXlBf.jpg

    YQETlE9.jpg

    Podsumowanie:

    Warto. To 20zł za 50ml atramentu o świetnych właściwościach. Jeśli chociaż trochę lubicie takie kolory – kupujcie śmiało!

    Na rynku jest dużo blue-blacków. Tych fajniejszych trochę mniej. Warto porównać Verdigrisa z Pelikanem Edelstein Tanzanite, Pilotem Blue-black i Sailorem Blue-black.

    Jednym słowem: polecam!

  5. R9EhKGk.jpg

    CZOcREr.jpg

    Kolejny tydzień. Piąty atrament. Nie jestem w stanie napisać więcej, bo z tą linią atramentów nigdy wcześniej się nie zapoznałem.

     A53KOjJ.jpg

    ba59Vt8.jpg

    GAX7ucI.jpg

    busfWgi.jpg

    Dg53mEY.jpg

    P0Q2fsy.jpg

    PRZEPŁYW – bardzo dobry,

    NASYCENIE  dobre,

    STRZĘPIENIE – coś może się pojawić,

    PRZEBIJANIE – punktowe,

    CZAS WYSYCHANIA – szybkie, na ksero 3s (być może nawet 2s),

    CiVAIN0.jpg

    PRZEŚWITYWANIE – widoczne przy cienkich papierach; normalne,

    WODOODPORNOŚĆ – coś zostaje; Klasa C-B (według testów Akszugora; A – największa; C – najmniejsza),

    JkiXLqT.jpg

    ZAPACH – brak (!),

    WYMAZYWALNOŚĆ – lekkie rozmycie,

    sdq2bpw.jpg

    zgVib0Z.jpg

    nB215zk.jpg

    n9SDRdN.jpg

    U3lY2xa.jpg

    SuVF442.jpg

    jzn3eDz.jpg

    PODSUMOWANIE:

    Wspaniały atrament w nieprzyjemnej cenie. Szkoda.

  6. O43J6MY.jpg

    VgXEVxU.jpg

    Wbrew pozorom na rynku nie ma zbyt wielu godnych uwagi i/lub zakupu pozycji o szarym kolorze. Jedne zbyt nieczytelne, drugie zbyt czarne, trzecie mają słabe właściwości. Sporej części pióromaniaków ten kolor kojarzy się z najniższej klasy czerniami, które były czarne tylko w niektórych fragmentach.

    Tq8XxnE.jpg

     e30tfqc.jpg

    PRZEPŁYW – dobry; szału nie ma, nie ma rozczarowania,

    NASYCENIE  dobre,

    STRZĘPIENIE – coś może się pojawić,

    PRZEBIJANIE – zauważalne, na ksero dosyć mocno,

    vEAhH1v.jpg

    CZAS WYSYCHANIA – szybkie, na ksero 3s (być może nawet 2s),

    m0jYz46.jpg

    PRZEŚWITYWANIE – widoczne przy cienkich papierach; normalne,

    WODOODPORNOŚĆ – całkowita; Klasa A (według testów Akszugora; A – największa; C – najmniejsza),

    OELf2JF.jpg

    ZAPACH – Lexington Grey śmierdzi jak rozcieńczona farba malarska,

    WYMAZYWALNOŚĆ – brak zmian,

    5qpNGam.jpg

    hfb9eno.jpg

    sIqBgV5.jpg

    Coś mi na tym zdjęciu wyżej nie pasuje... Wartości kolorów te same, więc papier jest biały, więc niby kolor jest zbliżony, więc niby dobrze...

    UnGMCkx.jpg

    siszPer.jpg

    thTMXze.jpg

    PODSUMOWANIE:

    Przyzwoite właściwości i świetna wodoodporność. Nie przepadam za szarymi, więc nie kupię, natomiast pozycja warta polecenia.

    A jakie jest Wasze zdanie?

  7. Kolejny tydzień. Kolejny numer.

    TrVRBcr.jpg

    EgGDcm7.jpg

    xb0lJ2l.jpg

    Atrament ten, z powodu zaprzestania produkcji, stał się Sailorowskim Penmanem Sapphire. Można pokusić się o stwierdzenie, że jest poszukiwany przez fanów Sailora i nie tylko. Bardzo się zdziwiłem, a zarazem ucieszyłem, gdy zobaczyłem go na liście. Czy słusznie?

    O6GPnSQ.jpg

    epkGPpi.jpg

    PRZEPŁYW – dobry; szału nie ma, nie ma rozczarowania; liczyłem na coś lepszego z uwagi na doskonały przepływ obecnej linii Jentle (najwyraźniej 5+ lat temu nie był aż tak świetny),

    NASYCENIE –  dobre,

    STRZĘPIENIE – brak,

    PRZEBIJANIE – zauważalne, na ksero dosyć mocno,

    7qT3Bzk.jpg

    CZAS WYSYCHANIA – akceptowalne, na ksero 5s,

    CVr8B58.jpg

    PRZEŚWITYWANIE – widoczne przy cienkich papierach; normalne,

    WODOODPORNOŚĆ – właściwie bliska zeru; Klasa C (według testów Akszugora; A – największa; C – najmniejsza),

    kr3JbMK.jpg

    ZAPACH – miły, prawie niewyczuwalny; nie śmierdzi jak linia Jentle,

    WYMAZYWALNOŚĆ – barwnik zmienia kolor na zielony(!),

    Cae7vpE.jpg

    92gNOQp.jpg

    xE8kAQh.jpg

    pPq16k2.jpg

    yrrZsZn.jpg

    LEsCP00.jpg

    2IlOe3b.jpg

    kU8GpiS.jpg

    DFNjQAA.jpg

    8APrv1i.jpg

    PODSUMOWANIE:

    Bardzo fajny. Duża konkurencja dla podobnych kolorów – KWZ Cappuccino, Honey; Robert Oster Bronze czy co tam uważacie za podobne ;)

    Ciekawi mnie za to duża rożnica między tekstem Visvamitry a moim – na kartce Łukasza jest 80-85% ciemnego cieniowania, u mnie około 25%. To Kaweco zamieniło się w pióro-lejek, Łukaszu?

    Kupiłbym za 15-20$.

    A jakie jest Wasze zdanie?

×
×
  • Utwórz nowe...